Wędrówki w PN Paklenica

19 lipca wybieramy się po raz pierwszy do Chorwacji. Jedną z wycieczek, którą zaplanowaliśmy jest zwiedzanie Kanionu Paklenica. Jednak oprócz tego chcielibyśmy w ten sam dzień trochę powędrować po okolicznych górach żeby wszystko zobaczyć z góry. Czy znacie jakieś ciekawe szlaki na jakiś niewysoki szczyt w połączeniu z odwiedzeniem kanionu? Chodzi głównie o widoczki na pobliskie góry i na morze. Będę wdzięczny za podpowiedź.
Ps. Myślę że wędrówka do 8-9 godzin nie powinna być dla nas problemem

Przeczytałem relacje Interseala i Franza. Rzeczywiście pomocne informacje i cudowne góry. Muszę zaopatrzyć się w jakiś przewodnik i mapę żeby dokładnie poznać te okolice

A kolega Interseal poleca wycieczki po Velebicie (w tym PN Paklenica) kolegi Franza

edit:
ooooo spóźniłem się...

Interseal to poradź co ty byś wybrał w Paklenicy? Maksymalnie 8 godzin i bez wspinaczki, lin i drabinek oczywiście w połączeniu z kanionem

Tak mi się wydaje że Vaganski vrh i Sveto Brdo chyba trochę za daleko są jak dla nas

W połączeniu z Kanionem Wielkiej Paklenicy, to może wejście na skałę Anića Kuk? Niezłe widoki na Kanion i morze.

Sveto Brdo jest w zasięgu, tyle że trzeba zostawić sobie samochód na Malo Libnje by zjechać w dół a nie schodzić. Taka wycieczka to max. 4-5 godzin a widoki bardzo ładne.

Na pewno trzeba pójść śladami Wojtka i z Vaganaca przejść w rejon Bojinaca - nie koniecznie musicie wspinać się ferratą.

W sześć godzin można przejść z Wielkiej do Seline przez Małą Paklenicę.

Wiesz... jest tam mnóstwo szlaków, ale gro znich prowadzi po zarośnietych dolinkach.
Główne widokowe pasmo górskie - Vaganski Vrh, pasmo Lastve po Sveto Brdo jest troszkę cofniętę w głąb i niestety dojście tam zajmuje sporo czasu.

Polecam Ci mapę PN Paklenica za 50 kn do nabycia w kasach Parku. Dokładna do bólu choć brakuje czasów przejść, które są podane na ściennej wersji tej mapy.

Pozdarwiam i udanego Łazikowania.

Taka wycieczka to max. 4-5 godzin a widoki bardzo ładne.

4-5h w jedną stronę czy wejście i zejście? A jak jest z trudnością szlaków (liny, przepaście itp)?

mutrus napisał(a):

Taka wycieczka to max. 4-5 godzin a widoki bardzo ładne.

4-5h w jedną stronę czy wejście i zejście? A jak jest z trudnością szlaków (liny, przepaście itp)?

Nic z tych rzeczy. Weekendowa wycieczka. Chyba że wejdziesz w Kanion Małej paklenicy jak w mojej relacji - bedzie trochę trudniej.

Z Malo Libnje na szczyt Sveto Brdo jakieś 3 godziny - powrót oczywiście mniej.

Wygląda to bardzo interesująco. Sorki za wścibskość ale jeszcze raz zapytam czy wiesz jak z trudnością szlaku? Można tą wyprawę porównać np. do szlaków na Babią? Wysokość podobna chociaż zdaję sobie sprawę że góry inne

A tam wścipskość... Pytaj. Od tego jest forum.

Jeżeli mam ten szlak przyrównywać do Babiej, to trudność porównywalna do czerwonego z Krowiarek, choć finisz bardziej stromy, jak czerwonym od strony Markowych Szczawin.
Utrudnieniem wiadomo będą wyższe temperatury i odkryrty teren.

Natomiast zejście Kanionem Małej Paklenicy trudno mi do czegoś w Babiej porównać, jest jednak trudniejsze i bardziej wymagające ze względu na welkie gładkie głazy na dnie i spore różnice wysokości (na przykład dzieciaki trzebaby podawać w dół rękami)

Pozdrawiam.

Jeżeli tak jest jak mówisz to chyba jednak "nadajemy" się na taką wyprawę. Chociaż mamy już spore doświadczenie (Beskidy, Tatry, Alpy) to jednak zawsze jakaś niepewność jest jadąc w nowe góry.

Trochę jednak martwi mnie twój opis drogi( w twoim temacie) do Malo Libinje. Jak daleko trzeba jechać w górę bez asfaltu i czy rzeczywiście jest to bezpieczne?

Ja nie mam doświadczenia ani w Tatrach ani w Alpach... nie ma się co zastanawiać, tylko rwać w górę.

Bez asfaltu jakieś 5 km a z asfaltem z kilometr więcej. Zwykła szutrówka, która kończy się na skrzyżowaniu i zamienia w kocie łby. Tam poprostu trzeba na poboczu zostawić samochód. Niezbezpieczeństw nie ma... no może pszczoły z poniżej położonej pasieki

Jedyną wątpliwość może stanowić fakt, że na mapie teren otoczony jest obwódką (rejon samego szczytu) sygnalizującą, że teren nie jest do końca rozminowany po działaniach wojennych. Nie potwierdzają tego w terenie tablice , które są ustawione w innych miejscach Velebitu, gdyż tych tablic tam po prostu nie ma. Sam więc nie byłem pewien, na wszelki wypadek nie biegałem po halach, tylko trzymałem się w rejonie szlaku.

Pozdrawiam.
Interseal M.

Pięknie to dowiedziałem się już wszystkiego. Albo jak jesteś taki miły i cierpliwie odpowiadasz na moje pytania to zapytam jeszcze o tę drogę. Czy łatwo ją znaleźć? Rozumiem, że muszę pojechać do Rovanjska i potem skręcić w prawo na Knezevici (jeszcze asfalt?). Potem muszę się kierować na Libinje (jeszcze asfalt?). Tyle pokazuje moja mapa Chorwacji w skali 1:310 000. A czy z Libinje jest jakiś znak, który pokazuje gdzie jechać na Malo Libinje? I od którego momentu jest szutrówka?

Kiedy planujesz wyjazd?
Pożyczyłem moją mapą PN Paklenicy koleżance żony i będę ją miał dopiero za trzy tygodnie...
Teraz bez mapy, w terenie znalazł bym ten zjazd w ciemno, mam go przed oczami, natomiast wytłumaczyć bez mapy jego dokłądną lokalizację będzie mi ciężko. Jest to zjazd na zakręcie 180 stopni tuż przed wioską Modric... Hmmm... pomocny może być drobny znak przy Jadranskiej Magistrali z napisem Sveti Ivan... ale to marny drogowskaz...
Spróbuj w Google Earth - widać łądnie to zakole przed Modricem.

Co do odcinków asfaltowanych, to wolałbym się nie wypowiadać. W tamtym rejonie dość dużo asfaltowano w tym czasie i kto wie, gdzie dziś sięga czarna nawierzchnia.

Co do oznaczenia z mapy PN Paklenica, to szutrówka jest zaznaczona do samego końca, natomiast już kilometr przed końcem nie było tam grama szutru tylko kocie łby.

Pozdrawiam

Jedziemy 19 lipca. Tej wioski Modric to nawet na mojej mapie nie mam. Popatrzę jeszcze na Google Earth.




Jeżeli ten zakręt widać i miejsce docelowe to proszę zaznacz je