Park Narodowy Paklenica

Czy kanion Velika Paklenica da się (można) przejechać rowerwm turystycznym ?

Jeśli umiesz jeździć po schodach to tak

Tam na zmiane są odcinki w miarę płaskie i podejścia ze schodami.
Tu sobie możesz poogladać.

pzdr

longtom napisał(a):Jeśli umiesz jeździć po schodach to tak

Należy zaznaczyć że po cholernie śliskich schodach W klapkach czułem się jak na lodowisku i tylko czekałem jak ukruszę tych schodów potylicą albo kościami łopatkowymi

Rysio napisał(a):

longtom napisał(a):Jeśli umiesz jeździć po schodach to tak

Należy zaznaczyć że po cholernie śliskich schodach W klapkach czułem się jak na lodowisku i tylko czekałem jak ukruszę tych schodów potylicą albo kościami łopatkowymi

Gratulacje za wybranie się w klapkach w góry, ale to twoje zmartwienie.

kammaj napisał(a):Gratulacje za wybranie się w klapkach w góry, ale to twoje zmartwienie.

... aż do Planinarskiego Domu szlak jest raczej mało górski.

Rowerem pewne odcinki można przejechać - tylko po co? Trochę za krótki ten kanion.
Później na większości odgałęzień szlaków z rowerem będzie już kiepsko.

Pozdrawiam.

P.S. Jest tam kilka podjazdów np. 10 km ze Starigrad do Vaganaca serpentynami, dość wysoko i widokowo... kilka wyznaczonych tras rowerowych po makadamach... ale nie wiem, czy Cię to usatysfakcjonuje.

mialem pare lattemu podobny dylemat. zabraliśmy rowery do Paklenicy. Udało się przejechać - nie pamiętam dokładnie - pare km. Potem trochę ponieśliśmy w górę na grzbiecie z nadzieją, że teren się wypłaszczy. W końcu porzuciliśmy pod krzakiem.

Jak będziesz przejeżdżał z rowerami na aucie to ok, można zdjąć i przejechać kawałek. Ale żeby specjalnie się tam pakować z jednośladem - to bez sensu. Chyba, że masz takie umiejętności:

Interseal napisał(a):

kammaj napisał(a):Gratulacje za wybranie się w klapkach w góry, ale to twoje zmartwienie.

... aż do Planinarskiego Domu szlak jest raczej mało górski.

Wiem byłem i widziałem, niemniej mnie nauczono jaki i ja uczę swoje dziecko, że w góry tylko w trekingach. Kostkę bardzo łatwo zwichnąć. Sam żałuję, że wziąłem tylko niskie trekingi zamiast wysokich.

W japonkach biegają po Paklenicy, tyle że nie wziąłem sobie poprawki że spody mam plastikowo piankowe w moich "wyjściowych". Jakbym poszedł w plażowych to bym tego problemu nie miał Butów "górskich" nie mam i z powodu Paklenicy kupować nie zamierzałem jak i zabierać takich nie bardzo mam gdzie bo pół bagażnika zajmuje silnik od pontonu

Nie polecam w klapkach wychodzić na wyższe góry Paklenickie, my w zeszłym roku zboczyliśmy trochę z ubitej drogii potem wyszliśmy na góry, gdzie było dość niebezpiecznie - były nawet łańcuchy. Nie spodziewaliśmy się tego, dlatego też moje tenisówki nie były już zdatne do ponownego użytku po tej wycieczce :3 Aczkolwiek widoki piękne i niezapomniane.

Jak zwykle niesamowite wrażenie robi w dole zacieniona ściana Anića Kuk.

Kamisha napisał(a):...potem wyszliśmy na góry, gdzie było dość niebezpiecznie - były nawet łańcuchy. Nie spodziewaliśmy się tego, dlatego też moje tenisówki nie były już zdatne do ponownego użytku po tej wycieczce :3 Aczkolwiek widoki piękne i niezapomniane.

Bez przesady. To że są łańcuchy to jeszcze nie znaczy, że jest niebezpiecznie. Jest to po prostu ułatwienie dla tenisówkowych/trampkowych/nieobeznanych/ turystów, którzy nie są na tyle obeznani z chodzeniem po skale, żeby nie mieć kłopotu z przejściem bardziej śliskich czy stromszych miejsc, których przejście dla normalnego, zdrowego człowieka o kompletnej liczbie kończyn i jakiej takiej kondycji oraz braku palpitacji serca na widok przewyższenia nad dolinami nie stanowi większego kłopotu...

P.S. Skoro dało się w tenisówkach.... to widocznie nie było trudno ani niebezpiecznie.
Przełamaliście kolejną barierę tkwiącą w głowie.
Pozdr.

Witam,
Mam zamiar z rodzinką zwiedzić Park Paklenica w czasie pobytu w okolicach Zadaru.Czy wstęp do parku jest płatny?Bardzo proszę o kilka cennych rad:co warto zobaczyć , czy warto zabrać buty do chodzenia po górach, jaka jest tam pogoda,klimat-specjalne ubranie?Czy szlaki są ciężkie,czy w 1 dzień można coś zobaczyć, dogodne miejsce na dojazd i rozpoczęcie wycieczki.
Za wszelkie rady i info z góry dziękuję
Pozdrawiam
Ryszard

BRACEK nie mam maila zwrotnego w Twojej wiadomości więc odpowiem tutaj choć wszystko w tym temacie było na forum. Wejście do parku jest płatne, nie pamiętam ile ale ceny znajdziesz na stronie parku. Zobaczyć warto wszystko bo jest przepięknie to tylko kwestia ilości czasu jaki posiadasz. Buty do chodzenia po górach zawsze się przydadzą i ja takich używałem. Co do pogody to jest bardzo gorąco. Główny szlak dnem wąwozu jest prosty i zacieniony więc nie ma problemu ale szlaki odchodzące w górę nie są osłonięte i jest po prostu patelnia. Np. szlak na Manita Peć generalnie trywialny ale po wyjściu poza linię drzew jest się cały czas wystawionym na słońce i bez wody ani rusz. Myślę, że na dłuższe szlaki to tylko czerwiec albo wrzesień. My w lipcu wychodziliśmy bardzo wcześnie ale i tak powroty w upale były ciężkie. Ja mieszkałem w Starigrad Paklenica ale i tak do parku dojeżdżaliśmy autem bo szkoda czasu na dreptanie asfaltem do bram jakieś 2-3 km w upale.

Dodać należy, że jeśli będziecie odpowiednio wcześnie to załapiecie się na ostatni parking gdzie w zasadzie zaczyna się już szlak. Jeśli przyjedziecie później będziecie dreptać niepotrzebnie asfaltem. Kolejna zaleta wczesnego rozpoczęcia marszu jest taka, że przynajmniej początkowy etap zrobicie w cieniu i nie będziecie się musieli mijać wchodząc z tymi już wracającymi.