Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Turcja Egejska - Kuşadası i okolice

Największym miastem Turcji jest Stambuł - miasto o dużej wadze historycznej (niegdyś znany był pod innymi nazwami: Bizancjum i Konstantynopol). Ciekawostką jest, że w Stambule zmarł Adam Mickiewicz – wybitny polski poeta epoki romantyzmu. W jego niegdysiejszym domu mieści się dziś Muzeum Adama Mieckiewicza, gdzie znajduje się ekspozycja poświęcona pamięci artysty. Turcja jest jednym z niewielu państw na świecie, które są całkowicie samowystarczalne pod względem produkowanej żywności.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4699
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 28.01.2023 23:52

flaga.png

Pięknie było, ale najwyższa pora już wracać.
Nie decydujemy się wracać drogą, którą tutaj przyszliśmy.
Wybieramy szeroką aleję.

20220613_200519.jpg

Po kilku minutach dochodzimy do bramy, przy której znajduje się budka strażnicza a w niej strażnik. Strażnikowi zdjęć nie robiłam.

20220613_200832.jpg

Po wyjściu za bramę początkowo idziemy bocznymi uliczkami.

20220613_200853.jpg

20220613_201152.jpg

20220613_201629.jpg

Dochodzimy do głównej ulicy o nazwie Güvercinada Cd., która doprowadzi nas do centrum miasta.

20220613_201650.jpg

20220613_201655.jpg

W tym hotelu było bardzo głośno. Nie wiem jak ludzie mogą wypoczywać w takim hałasie.

20220613_201732.jpg

20220613_201919.jpg

Po chwili po lewej stronie odsłania nam się widok na wyspę Güvercinada.

20220613_202337.jpg

Jeszcze kawałek i jesteśmy w okolicach portu, skąd po spojrzeniu w górę widzimy oświetloną statuę Ataturka, pod którą niedawno byliśmy.

20220613_203234.jpg

_T3A3628.jpg

Mijamy ciekawie oświetloną wieżę zegarową.

k2.jpg

Obok wieży znajduje się lokal Joker Pub, w którym odbywał się koncert tureckiego piosenkarza śpiewającego covery.

20220613_203346.jpg

20220613_203430.jpg

Gdy drzwi tego lokalu się otworzyły i wtedy dobiegły do nas muzyka i śpiew wydobywające się z jego wnętrza. Nawet fajnie brzmiały.

Zdjęcie000230.jpg


Po powrocie poszukałam na YT tego artysty i znalazłam ten utwór, który wtedy słyszeliśmy. Kiedy drzwi do lokalu były otwarte, to włączyłam kamerę, stąd miałam z czym porównać ten utwór, bo tak bym na pewno nie pamiętała, co słyszałam.



A przy okazji trafiłam na tureckich Trubadurów. Wypisz wymaluj jak nasi, tylko język niezrozumiały.

Już kiedyś pisałam, że lubię poznać muzykę kraju, do którego się wybieram. Tak było również i teraz.
Najbardziej znanym tureckim piosenkarzem jest chyba Tarkan, którego zapewne wszyscy pamiętacie z tego utworu.


Po latach Tarkan dalej występuje i ma się dobrze.
Tu w wersji dance-pop


A tutaj w wersji bardziej eleganckiej.


Po tej małej wstawce muzycznej wróciliśmy do hotelu, chłonąc po drodze wieczorny klimat miasto, które o tej porze było bardzo gwarne i wesołe. Na bulwarze nadmorskim ludzie się bawią, śpiewają, siedzą na ławkach, murkach a nawet na ziemi. Jest wesoło.
Ale my już się nie zatrzymywaliśmy, bowiem chcieliśmy jak najszybciej dotrzeć do hotelu, aby wypocząć przed jutrzejszą wycieczką.
Ostatnio edytowano 29.01.2023 00:27 przez megidh, łącznie edytowano 1 raz
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 29.01.2023 00:09

Piękny , wieczorny , muzyczny spacer :D . Teraz czekam na kolejną wycieczkę :hut:


Pozdrawiam
Piotr
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4699
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 29.01.2023 00:33

W poprzednim poście wstawił mi się błędny link :oops: do piosenki Tarkana w eleganckiej wersji.
Już go poprawiłam.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14800
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 29.01.2023 01:04

Podświetlenie wieży zegarowej, podobnie jak jaskini w Kanionie Matka, lepiej by wyglądało w jednym kolorze :)

A Tarkana znam z tej, popularnej pod koniec lat dziewięćdziesiątych, piosenki ;):

megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4699
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.01.2023 20:25

flaga.png

Następnego dnia wstaliśmy bardzo wcześnie, bo wyjazd na wycieczkę zaplanowany był na godzinę ósmą.
Już kilka minut po siódmej byliśmy na śniadaniu. Z tarasu znów podziwialiśmy widok i cieszyliśmy się wspaniałą pogodą.
W porcie stał wycieczkowiec (ten sam który załapał się na zdjęcie w relacji Danusi). Musiał przypłynąć nocą.

20220614_062704.jpg

20220614_062708.jpg

A do portu zbliżał się już kolejny wycieczkowiec. Oj będzie tłoczno w Kuşadası i w Efezie.

20220614_070401.jpg

Dzięki temu, że tak wcześnie przyszliśmy na śniadanie, to mieliśmy okazję zobaczyć dostawę owoców i warzyw do kuchni naszego hotelu. Bardzo powoli trwał wyładunek skrzynek z towarem. My zdążyliśmy zjeść śniadanie (a wcale nie jedliśmy szybko), a paleta jeszcze stała przed samochodem dostawczym.

20220614_063315.jpg

20220614_063836.jpg

20220614_063922.jpg

20220614_064055.jpg

Po śniadaniu zabraliśmy z pokoju przygotowane już wcześniej torby. Przed hotel wyszliśmy w chwili, gdy podjeżdżał nasz autokar, więc zgraliśmy się z nim idealnie.
Wycieczka, na którą się wybieraliśmy, została nazwana "Zaginiona Atlantyda" i została w ten sposób opisana na stronie biura podróży:
Niezapomniana wyprawa z dala od zgiełku miast, do prawdziwej tureckiej wsi, do miejsc wyjątkowych przyrodniczo. W okolicach Jeziora Bafa natura stworzyła piękne Góry Pięciu Palców, które wyglądem przypominają księżycowy krajobraz. Pośród wzgórz i gajów oliwnych ukryły się tu starożytne zabytki miasta Herakleia. Na dawnej agorze – dziś majdanie wiejskim będzie można zobaczyć ręczne robótki miejscowych kobiet. Obiad zjemy w lokalnej restauracji.
Zwieńczeniem wycieczki będzie rejs statkiem po Jeziorze Bafa, które kiedyś było częścią morza, przez co woda w jeziorze jest zarówno słona jak i słodka. Jezioro Bafa jest ostoją dla różnych gatunków ptaków, żółwi, a zimą nawet flamingów. Na jeziorze malowniczo położona jest wyspa z ruinami Heraklei. Popłyniecie w spokojny rejs wokół 3 wysp na jeziorze Bafa aż dotrzemy do dzikiej piaszczystej plaży, na której będziemy mogli plażować i kąpać się.
Miłośnicy przyrody i pięknych widoków znajdą na tej wycieczce coś dla siebie.

Bardzo nam przypadła do gustu ta oferta, tym bardziej że cena (39 euro od osoby) również była przystępna.

Z naszego hotelu nikt się na tą wycieczkę nie wybierał, ale w autokarze siedziało już kilkoro turystów, a po następnych mieliśmy dopiero jechać. Dlatego trochę trwało zanim wyjechaliśmy z Kuşadası.
Szacunkowy czas przejazdu do celu naszej podróży wynosi niecałe dwie godziny, ale niestety my jechaliśmy trochę dłużej.

mapka1.jpg

Początkowo jechaliśmy wzdłuż portu, wyspy Güvercinada i półwyspu Yılancı Burnu.

Zdjęcie000241.jpg

Zdjęcie000243.jpg

Zdjęcie000244.jpg

Zdjęcie000246.jpg

Zdjęcie000247.jpg

Zdjęcie000248.jpg

Zdjęcie000250.jpg

Potem wjechaliśmy w tę część Kuşadası, która znajduje się po drugiej stronie wzgórza Ataturka, więc zupełnie dla nas nieznana. Ale oprócz domów mieszkalnych i hoteli, nic ciekawego nam się tam nie rzuciło w oczy.

Zdjęcie000251.jpg

Po zebraniu wszystkich uczestników wycieczki wyjechaliśmy z Kuşadası, kierując się w stronę gór.

Zdjęcie000252.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 30.01.2023 21:31

megidh napisał(a):W porcie stał wycieczkowiec (ten sam który załapał się na zdjęcie w relacji Danusi).


Ale niespodzianka :D 8) !
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 31.01.2023 00:07

dangol napisał(a):
megidh napisał(a):W porcie stał wycieczkowiec (ten sam który załapał się na zdjęcie w relacji Danusi).


Ale niespodzianka :D 8) !


Daleko nie jest , a miejsca ciekawe , więc dobrze się sprzedają :oczko_usmiech: :papa:


Pozdrawiam
Piotr
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4699
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 31.01.2023 21:09

flaga.png

Dojechaliśmy do jeziora Bafa a następnie objechaliśmy jezioro, aby dojechać do miejscowości Kapikiri.
Droga po północnej stronie jeziora jest wąska, ale bardzo malownicza, gdyż przebiega pomiędzy fantastycznymi formacjami skalnymi, o które niejednokrotnie autokar prawie się ocierał. Niestety zdjęcia nie wyszły za dobrze, bowiem autokar, jak na taką drogę, jechał zdecydowanie za szybko, wobec czego obraz się rozmazywał. Ponadto szyba, przez którą robiłam zdjęcia, nie była zbyt czysta.
Ale na żywo wrażenie z tego przejazdu było spore.

20220614_094830.jpg

20220614_094841.jpg

20220614_094848.jpg

20220614_094920.jpg

20220614_094922.jpg

20220614_094943.jpg

20220614_094946.jpg

20220614_094954.jpg

20220614_095051.jpg

20220614_095105.jpg

20220614_095119.jpg

20220614_095128.jpg

20220614_095139.jpg

20220614_095209.jpg

Dojechaliśmy do rozwidlenia dróg. Powinniśmy skręcić w prawo, żeby wjechać do wioski Kapikiri, ale musieliśmy jeszcze się z tym wstrzymać, bowiem najpierw mieliśmy podjechać do restauracji, w której będziemy jeść obiad, w celu wybrania dań, które będziemy chcieli jeść.

20220614_095252.jpg

Dlatego zamiast w skręcić w drogę, idącą w górę, pojechaliśmy drogą w dół, nad brzeg jeziora Bafa.

20220614_095258.jpg

Jadąc tą drogą tuż za szybą autokaru ujrzeliśmy ruiny jakiejś świątyni.

20220614_095327.jpg

20220614_095329.jpg

20220614_095330.jpg

20220614_095331.jpg

Po chwili już byliśmy przed restauracją.
Wysiedliśmy z autokaru i rozglądaliśmy się wokoło.

20220614_095445.jpg

20220614_095458.jpg

20220614_095726.jpg

A potem poszliśmy za pilotką do restauracji.

20220614_095710.jpg

20220614_095732.jpg

Do restauracji prowadzą schody.

20220614_095824.jpg

Po ich pokonaniu stanęliśmy na małym tarasie, z którego roztaczały się przed nami taki widoki.

20220614_095850.jpg

20220614_095923.jpg

20220614_095926.jpg

20220614_095928.jpg

20220614_095936.jpg

20220614_095955.jpg

20220614_100007.jpg

20220614_100021.jpg

Jak już się napatrzyliśmy, to weszliśmy do wnętrza restauracji, które znajdowało się na zadaszonym wielkim tarasie.

20220614_100032.jpg

20220614_100056.jpg

Przez restaurację przeszliśmy na drugą stronę, do ogrodu.

20220614_100150.jpg

20220614_100217.jpg

20220614_100242.jpg

Tam można było skorzystać z toalety.

20220614_100537.jpg

Potem usiedliśmy przy stolikach, wybraliśmy dania na obiad i po chwili opuściliśmy restaurację, aby wreszcie zacząć poznawać miejsce, do którego przyjechaliśmy.

20220614_100822.jpg
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4699
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 01.02.2023 21:44

flaga.png

Teraz jedziemy autokarem do wioski Kapikiri.

20220614_102244.jpg

20220614_102255.jpg

20220614_102302.jpg

20220614_102312.jpg

Wioska leży u podnóża góry Beşparmak Dağlari, nazywanej również Górą Pięciu Palców albo Górą Pięciopalczastą.
W starożytności góra ta nazywana była Górą Latmos. Góra ta ma powierzchnię 124 km2. Jest ona bardzo ważnym miejscem historycznym i przyrodniczym, z bardzo interesującymi formacjami skalnymi, które powstały w wyniku erozji skał gnejsowych sprzed 500 milionów lat.
Już w czasach prehistorycznych Latmos była świętą górą w Anatolii. Na jej szczycie czczono staroanatolijskiego boga pogody wraz z lokalnym bóstwem górskim. Szczyt górski był ośrodkiem pogody i rytuałów płodności. Pomimo zmian społeczno-kulturowych, które przekształciły koncepcje religijne, tradycja kultowa trwała tam do czasów osmańskich.
Najwyższy punkt góry znajduje się na wysokości 1375 metrów i nazywa się Wheel Mountain. Cała góra naszpikowana jest śladami historycznymi, sięgającymi 8000 lat wstecz.
W tym górskim regionie, w ostatnich latach odkryto liczne, w dużej mierze nieznane ślady osadnictwa.
Od 1994 roku trwały tutaj prace wykopaliskowe, prowadzone pod kierunkiem niemieckiej archeolog Anneliese Peschlow-Bindokat. Podczas tych prac w jaskiniach na terenie Góry Latmos znaleziono malowidła naskalne pochodzą zwłaszcza z okresu późnego neolitu, który jest określany jako nowa epoka kamienia. Wśród nich jest pierwszy obraz rodzinny w Anatolii, a także opowiadający o relacjach między mężczyznami i kobietami. Jednocześnie warto zauważyć, że nie ma wśród nich malowideł przedstawiających postaci wojennych. Liczba tych malowideł naskalnych przekracza 170.
Niestety żadnego z tych malowideł nie widziałam, bo z taką wycieczką nie ma na to szans.

Wioska Kapikiri leży na terenie starożytnej Heraklei, której rozległe ruiny położone są malowniczo nad brzegiem jeziora Bafa, będącego pozostałością po dawnej Zatoce Latmijskiej. W czasach starożytnych wokół tej zatoki istniało wiele miast portowych, w tym Milet, Priene i Myus. Jednakże rzeka Meander, która przez wieki stopniowo zamulała zatokę, pozbawiała te miasta dostępu do Morza Egejskiego.
Ponieważ Heracleia powstała u podnóża Góry Latmos, to w starożytności osadę nazywano Latmos. Od czasu podboju przez kariańskiego króla Mausolosa, nazywano ją Heracleia oraz dodano przydomek „Latmian”, aby odróżnić ją od innych osad o tej samej nazwie.
Latmos początkowo było osadą karską, sąsiadującą z terenami kolonizacji jońskiej. W V wieku pne należała do Ligi Delijskiej, płacąc roczną składkę w wysokości jednego talentu. W IV wieku pne Mausolus z Halikarnasu zdobył miasto i otoczył je imponującymi fortyfikacjami. Mury miejskie otaczające starożytne miasto miały łączną długość około 6,5 km, a ich obwód ufortyfikowano aż 65 basztami i licznymi bramami. Pozostałości tych fortyfikacji należą do najlepiej zachowanych antycznych budowli tego typu na świecie. Widziałam jedynie fragmencik tych murów. Żeby zobaczyć całość trzeba się sporo przespacerować wokół wioski.
Źródłem bogactwa Heraklei w czasach hellenistycznych był handel morski. W okresie bizantyjskim Herakleia stała się miejscem chętnie wybieranym przez pustelników i mnichów, którzy na brzegach jeziora Bafa, jego wyspach i zboczach góry Latmos, wznosili liczne kościoły i klasztory.

Autokar zatrzymał się na placu, który w starożytności był agorą

20220614_102844.jpg

20220614_102840.jpg

20220614_110523.jpg

20220614_110634.jpg

20220614_103200.jpg

20220614_110416.jpg

20220614_110418.jpg

20220614_110443.jpg

20220614_110523.jpg

Tuż przy agorze na wzgórzu znajdują się ruiny najważniejszej świątyni Heraklei, która była poświęcona bogini Atenie. Świątynia została zbudowana w okresie hellenistycznym. Składała się z celli, czyli komory wewnętrznej oraz pronaosu, czyli przedsionka otoczonego kolumnadą.

20220614_102905.jpg

20220614_102907.jpg

20220614_103026.jpg

Nasza grupa po wyjściu z autokaru udała się na spacer przez wioskę Kapikiri.

20220614_110327.jpg

20220614_103219.jpg

20220614_103321.jpg

20220614_103333.jpg

20220614_103403.jpg

20220614_103545.jpg

20220614_103641.jpg

20220614_103652(0).jpg
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13781
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 02.02.2023 12:45

Podziwiam dokładność opisów. Zwiedzanie zapowiada się pysznie, tym bardziej, że dania zostały już WYBRANE :)
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 02.02.2023 18:59

Gosiu , zastanawiam się czy odwiedziliście w Heraklei Latmijskiej grobowiec skalny Endymiona , odwiedzany przez Selenę - boginię Księżyca :?: My jedynie patrzyliśmy tęsknie na górę przez wody jeziora . . .

376.jpg



Pozdrawiam
Piotr
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4699
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 02.02.2023 21:37

piotrf napisał(a):Gosiu , zastanawiam się czy odwiedziliście w Heraklei Latmijskiej grobowiec skalny Endymiona , odwiedzany przez Selenę - boginię Księżyca :?:

Niestety nie odwiedziliśmy tego miejsca, a byliśmy obok niego na wyciągnięcie ręki. Te pierwsze zdjęcia ruin przy drodze, które pokazałam w poprzednim poście, to właśnie jest Sanktuarium Endymiona.
Gdybym tylko się trochę przygotowała do tej wycieczki (czego nie zrobiłam, bo wycieczkę wykupiliśmy dzień wcześniej), to wiedząc, co można tam zobaczyć, uparłabym się, żeby tam zajrzeć.
A tak polegaliśmy tylko na naszej pilotce, której przewodnikiem nie można nazwać. Parę słów na tematy Endymiona i Selene powiedziała, ale już o tym sanktuarium się nawet nie zająknęła. Ja dopiero po powrocie do domu zaczęłam szukać informacji na temat Heraklei i doczytałam się wielu informacji, ale już post factum.
Selene była boginią Księżyca. Do jej zadań należało, by nie zostawiać śmiertelników w ciemności, gdy jej brat Helios - bóg Słońca, chował się za horyzontem.
Selene jest przedstawiana jako piękna kobieta, która nosiła na głowie koronę w kształcie półksiężyca. Bogini Księżyca zawsze nosiła białe szaty i trzymała w dłoni pochodnię.
Selene miała kilku kochanków, zarówno boskich, jak i śmiertelnych. Jednak jej największą miłością był skromny śmiertelnik imieniem Endymion, który był jednym z najpiękniejszych ludzi na Ziemi, porównywalnym do Adonisa czy Narcyza.
Endymion był pasterzem. Pewnego razu prowadząc swoje stado na Górze Latmos poczuł się tak zmęczony, że nie mógł powstrzymać się od zaśnięcia w grocie. Gdy Selene zjechała do jaskini w swoim rydwanie i zobaczyła pięknego śpiącego pasterza, to się w nim zakochała. Bogini oświetliła go swoim blaskiem i mężczyzna się obudził. Endymion odwzajemnił jej uczucie.
Selene jako bogini była nieśmiertelna, zaś Endymion był zwykłym śmiertelnikiem. Mit o Selene głosi, że poszła poprosić Zeusa o rozwiązanie, ponieważ chciała być z Endymionem na zawsze. Endymion natomiast zwrócił się o pomoc do Hypnosa, boga snu. Ostatecznie pomoc przyszła z obu stron. Nie mogli uczynić Endymiona nieśmiertelnym, ponieważ byłoby to równoznaczne z przyznaniem mu statusu boga, ale nie mogli zostawić go jako zwykłego śmiertelnika, ponieważ to dręczyłoby Selene.
Sprowadzili więc na Endymiona wieczny sen, z którego mógł wybudzić się tylko w nocy podczas spotkań z Selene.
Z tej miłości Selene urodziła 50 córek.
Opowieść o Endymionie przetrwała w pamięci mieszkańców Herakei aż do czasów chrześcijańskich. Czcili oni Endymiona jako lokalnego świętego. Odkryty antyczny grobowiec z sarkofagiem uznano za miejsce spoczynku Endymiona i przekształcono w miejsce kultu religijnego.
Miejscowi mówią, że Selene co noc dotyka górę Latmos z miłością i sprawia, że ​​jezioro Bafa lśni jak srebrna taca swoim blaskiem. Ponoć jezioro Bafa jest dziś najpiękniejszym miejscem pełni księżyca.
Sanktuarium Endymiona znajduje się w tym miejscu.
Kilka zdjęć Sanktuarium Endymiona można obejrzeć tutaj.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4699
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 02.02.2023 22:18

flaga.png

Przeszliśmy całą wioskę i znaleźliśmy się na drugim jej końcu. Pilotka jednak poprowadziła nas dalej na "punkt widokowy", żebyśmy sobie obejrzeli teren wokół wioski. A było co oglądać.

20220614_103808.jpg

20220614_103815.jpg

20220614_104012.jpg

20220614_104018.jpg


Już od samej agory do naszej grupy przyłączyły się lokalne kobiety, oferując do sprzedaży swoje wyroby. Kramiki z towarem niosły na swoich plecach i gdy doszliśmy na miejsce, rozłożyły swój towar na kamieniach.

20220614_104023.jpg

20220614_104344.jpg

20220614_104347.jpg

20220614_104349.jpg

20220614_104353.jpg

20220614_104410.jpg

20220614_104819.jpg

20220614_104831.jpg

20220614_104858.jpg

20220614_104900.jpg

20220614_104912.jpg

20220614_104927.jpg

W drodze powrotnej przechodziliśmy obok stoiska, gdzie można było kupić oliwę z oliwek, więc kilka osób się zatrzymało, aby dokonać zakupu.
My poszliśmy dalej.

20220614_105323.jpg

20220614_105414.jpg

20220614_105429.jpg

20220614_105431.jpg

20220614_105456.jpg

20220614_105518.jpg

20220614_105558.jpg

W centralnym miejscu wioski pomnik ze złotym popiersiem Ataturka.

20220614_105624.jpg

20220614_110101.jpg

20220614_110152.jpg

To chyba fragment murów obronnych Heraklei.

20220614_110227.jpg
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 02.02.2023 22:48

Czytałem o tym , jak dopasowano mit do nowej wiary i czczono go jako świętego . Co roku w dzień poświęcony obchodom święta Endymiona , mnisi otwierali sarkofag , znajdujący się w nim szkielet pokazywano wiernym , wydawał on ( szkielet ) podobno dziwne dźwięki, uznawane za próby nawiązania przez budzącego się ( raczej budzonego :wink: ) Endymiona komunikacji i przekazania ludziom imienia jedynego , właściwego Boga . A może był zawiedziony faktem , że Selene już do niego nie przychodzi :idea:
Heraklea jest bardzo intrygującym miejscem , bo na jej terenie nigdy nie przeprowadzono systematycznych prac archeologicznych , więc teren jest stosunkowo słabo zbadany i może zawierać sporo ukrytych skarbów .
Ten mur jest dziełem Mauzolosa z Halikarnasu , miał prawie 7 km długości ( razem z 65 wieżami )


Pozdrawiam
Piotr
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2489
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 02.02.2023 23:58

Bardzo mi się ten mit podoba i w przeciwieństwie do większości greckich, nie kończy się tragicznie. Ciekawą wycieczkę sobie wykupiliście. Widoki z restauracji tylko umilą Wam posiłek :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Turcja - Türkiye


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Turcja Egejska - Kuşadası i okolice - strona 18
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone