Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Trasa Radom - Hvar

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
suprnowa
Odkrywca
Posty: 88
Dołączył(a): 03.05.2013

Postnapisał(a) suprnowa » 12.05.2013 08:05

ruwado napisał(a):suprnowa

kiedy jedziesz. Ja z pod Warszawy jade tak:
Karczew - Grójec - Tomaszów Maz. (kawka u rodzinki) - trasa katowicka - Zwardoń - Żylina - Bratysława - Wiedeń - Graz - Mureck - Lenart - Ptuj - Zagrzeb - Sestanovac (albo Ravca) - Drvenik - Jelsa.

Wyruszam 04.07 po południu.


Ja jadę ok 12.06 ,nie mam ścisle określonego terminu bo sam jestem sobie Panem w pracy.
Dlaczego warto jechać przez Słowację a nie przez Czechy?Co zyskujemy a co tracimy?Jak to wyglada z czasem przejazdu?
To samo w Słowenii czy omijając autostradę i zaoszczędzajac 15E w jedna stronę dużo tracimy czasu?
Dodam ze prędkość autostradowa z jaka sie poruszać to Max 130km/h bo mój Cooper S i tak już bedzie obciążony :-) a powyżej tej prędkości spalanie idzie w kosmos ...
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8242
Dołączył(a): 20.08.2008

Postnapisał(a) dids76 » 12.05.2013 09:11

suprnowa napisał(a):
ruwado napisał(a):suprnowa

kiedy jedziesz. Ja z pod Warszawy jade tak:
Karczew - Grójec - Tomaszów Maz. (kawka u rodzinki) - trasa katowicka - Zwardoń - Żylina - Bratysława - Wiedeń - Graz - Mureck - Lenart - Ptuj - Zagrzeb - Sestanovac (albo Ravca) - Drvenik - Jelsa.

Wyruszam 04.07 po południu.


Ja jadę ok 12.06 ,nie mam ścisle określonego terminu bo sam jestem sobie Panem w pracy.
Dlaczego warto jechać przez Słowację a nie przez Czechy?Co zyskujemy a co tracimy?Jak to wyglada z czasem przejazdu?
To samo w Słowenii czy omijając autostradę i zaoszczędzajac 15E w jedna stronę dużo tracimy czasu?
Dodam ze prędkość autostradowa z jaka sie poruszać to Max 130km/h bo mój Cooper S i tak już bedzie obciążony :-) a powyżej tej prędkości spalanie idzie w kosmos ...


W Czechach jest odcinek ok 30km autostrady z plyt betonowych i nie wszystkim to odpowiada :wink: . Czasowo chyba troche lepiej przez Czechy.
W Slowenii tracisz jakies 30 do 40 minut.
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13401
Dołączył(a): 19.07.2006

Postnapisał(a) mysza73 » 12.05.2013 09:18

dids76 napisał(a):
W Czechach jest odcinek ok 30km autostrady z plyt betonowych i nie wszystkim to odpowiada :wink: . Czasowo chyba troche lepiej przez Czechy.
W Slowenii tracisz jakies 30 do 40 minut.


Potwierdzam :P ,
gdyby nie te płyty :wink: , to nawet mimo tego nieszczęsnego mostu :wink: , to byłaby idealna dla mnie trasa :P .
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Postnapisał(a) Fatamorgana » 12.05.2013 09:35

suprnowa napisał(a):Dlaczego warto jechać przez Słowację a nie przez Czechy?Co zyskujemy a co tracimy?Jak to wyglada z czasem przejazdu?


Na ten temat jest na forum już tyle napisane i wielokrotnie powtarzane, że nie ma sensu robić kolejnej dyskusji, skoro co trzeci wątek "którędy jechać" tego dotyczy...

Wszystko i tak zależy od tego, SKĄD jedziemy i gdzie nam spasuje bardziej.
Albo gdzie pojawią się utrudnienia.
P.S.
Jeśli ktoś się boi że mu auto nie wytrzyma 30 km betonowych płyt to już jego problem i posiadaczom tak delikatnych samochodzików radziłbym w ogóle nie pchać się przez tak zacofane drogowo i autostradowo kraje jak Czechy, Słowacja.... :lol: :wink: Ba, w CRO mogą się na lokalnych, kiepskawych drogach posypać!
Zresztą spytajcie Czechów i Słowaków czy im się od jazdy po takich płytach (a latami jeździli i jeżdżą po nich!) auta sypią jakoś szybciej... :) :wink:
P.S. 2
Szukanie tzw. drogi idealnej, dzięki której osiągniecie życiowy sukces w postaci rekordowo łatwego i szybkiego przejazdu na wakacje to już taki rodzaj dziwnego wyścigu po doskonałość, który zaczyna przypominać poszukiwanie kamienia filozoficznego a tymczasem chodzi po prostu o to aby dojechać nad morze i w miarę możliwości ominąć duże zatory. To tak jakby ktoś wypicował sobie buty z najdrobniejszej kropeczki a i tak deszcz pada i po ziemi trzeba chodzić i zaraz z ideału czystości trzeba "zejść na ziemię"...

Nie ma po drodze jednolitej, cały czas takiej samej nawierzchni aż nad Jadran. Asfalt i drogi mają to do siebie że ulegają uszkodzeniom, pękają, są podmywane, niszczone wielotonowymi ciężarówkami itd, także nigdy stan tego wszystkiego nie będzie constans a droga dzisiaj zachwalana przez kogoś, za rok może być już gorsza. Trzeba by znać planowany przebieg i zakres remontów dróg po jakich chcemy jechać, ale i to może się przeciągnąć w czasie z różnych względów.

Im prędzej ktoś to wszystko wreszcie zrozumie, tym szybciej przejdzie do porządku dziennego nad tym prostym zagadnieniem jakim jest oklepany i przećwiczony na wszelkie możliwe sposoby przejazd w kierunku Jadrana.
Niektórzy podchodzą do tego tak sztywno i na godziny jakby musieli zdążyć z tymi wakacjami i przejazdem na nie w czasie przerwy obiadowej w pracy. Wrzućcie więcej luzu w tym. To tylko przejazd na południe a nie dojazd do roboty na godzinę! :roll:

Pozdrawiam i życzę pragmatyzmu a nie szukania ideałów. :) :wink:
suprnowa
Odkrywca
Posty: 88
Dołączył(a): 03.05.2013

Postnapisał(a) suprnowa » 12.05.2013 09:44

Czyli jednak będę zmuszony ominąć czeskie betonki.
To jeszcze tylko ostatnia kwestia jak dostać się na wyspę Hvar.
Czy lepiej jechać do Splitu i wtedy promem 2 godziny.Czy tak długa wyprawa jest warta swojej ceny,można coś ciekawego zobaczyć itp?
Czy lepiej jechać do Drvenik autostradą bądź drogą przy nabrzeżu( którą lepiej i ile kosztuje) i z Drvenik tańszym promem do Sucuraj i potem na koniec wyspy do Hvar bądź Stari Grad?
Planuję wyjazd ok 15 z Radomia,jak myślicie ile godzin będę potrzebował aby dostać się do Splitu normalnym tempem z drzemką max 2 godziny po drodze.
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8242
Dołączył(a): 20.08.2008

Postnapisał(a) dids76 » 12.05.2013 09:58

suprnowa napisał(a):Czyli jednak będę zmuszony ominąć czeskie betonki..

One naprawde nie sa straszne. Jesli masz auto z "normalnym" zawieszeniem, to poza "klekotaniem" nic sie nie bedzie dzialo. Ja zawsze jade przez Czechy, moje auto ma juz 15 lat i w niczym mi ten beton nie przeszkadza ( chyba ze akustycznie :wink: ).
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008

Postnapisał(a) pasażer » 12.05.2013 09:59

mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13401
Dołączył(a): 19.07.2006

Postnapisał(a) mysza73 » 12.05.2013 10:00

suprnowa napisał(a):Czyli jednak będę zmuszony ominąć czeskie betonki.
To jeszcze tylko ostatnia kwestia jak dostać się na wyspę Hvar.
Czy lepiej jechać do Splitu i wtedy promem 2 godziny.Czy tak długa wyprawa jest warta swojej ceny,można coś ciekawego zobaczyć itp?
Czy lepiej jechać do Drvenik autostradą bądź drogą przy nabrzeżu( którą lepiej i ile kosztuje) i z Drvenik tańszym promem do Sucuraj i potem na koniec wyspy do Hvar bądź Stari Grad?
Planuję wyjazd ok 15 z Radomia,jak myślicie ile godzin będę potrzebował aby dostać się do Splitu normalnym tempem z drzemką max 2 godziny po drodze.


Ja zdecydowanie doradzam prom Split-Hvar :P .

My w tamtym roku wyjechaliśmy z Radomia coś koło 20, po drodze były chyba 3 postoje, w tym jeden dłuższy, kilkunastominutowy korek na granicy Słowenia-Chorwacja :P
i w porcie w Splicie byliśmy około 15 :? .
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008
Prom na Hvar

Postnapisał(a) pasażer » 12.05.2013 11:54

promy
http://www.chorwackie.pl/dalmacja/trans ... dkowa.html
http://www.hvarinfo.com/pl/hvar-prom/
Split - Stari Grad (Hvar)
osoba 47kn
auto 318kn

Drvenik - Sućuraj (Hvar)
osoba 16kn
auto 108kn

Wszystko zależy jaką część wyspy wybierasz i o której chcesz być na miejscu.
1. Jeżeli "zatunelowy Hvar" (za tunelem Pitve) np. Bojanića Bad, Ivan Dolac, Zavala, Gromin Dolac to proponuję tak ułożyć podróż aby być w Splicie o 4.00 rano i załapać się na pierwszy prom o 5.00. Czas potrzebny na zakup biletu (kasy trochę oddalone) oraz trzeba ustawić się szybko w kolejce. O tej godzinie dostawcze auta mają pierwszeństwo. Niemniej jednak prom duży. Na promie odpoczniesz, zobaczysz piękny wschód słońca, a jak będziesz miał szczęście to pooglądasz delfiny.
Jadąc do zatunelowej części przez Drvenik myślę, że nie będzie ani szybciej ani taniej. Na pewno droga atrakcyjniejsza widokowo, a przejazd przez całą wyspę z pewnością podniesie lekko adrenalinę. Drogę możesz ocenić sam http://goo.gl/maps/9d8Y4 Wyobraź sobie mijanki z camperem tudzież spieszącym się Chorwatem lub Czechem. Nieprzespana noc w koncentracji nie pomoże. Z noclegiem w drodze Drvenik już bym rozważył.
a/ lądem dokładasz 100km http://goo.gl/maps/MG1o4
b/ 16kn tylko więcej za autostradę do zjazdu w Šestanovac http://www.hac.hr/hr/cestarina/cjenik/
c/ Sućuraj - Zavala 55km ze średnią prędkością może 45km/h
2. Wybierając gdinjską zatokę płynąłbym Drvenik - Sućuraj, nie patrząc na rozkład promów, gdyż w sezonie kursują one na okrągło.

Na drzemki w Cro polecam stacje tifon http://goo.gl/maps/d4LRf Wszystkie znajdziesz na tej mapie http://map.hak.hr/ zaznaczając "Benzinske postaje".
Przed zjazdem z autostrady zatankuj auto do pełna.
Ostatnio edytowano 12.05.2013 12:30 przez pasażer, łącznie edytowano 1 raz
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Postnapisał(a) Fatamorgana » 12.05.2013 12:29

dids76 napisał(a):
suprnowa napisał(a):Czyli jednak będę zmuszony ominąć czeskie betonki..

One naprawde nie sa straszne. Jesli masz auto z "normalnym" zawieszeniem, to poza "klekotaniem" nic sie nie bedzie dzialo. Ja zawsze jade przez Czechy, moje auto ma juz 15 lat i w niczym mi ten beton nie przeszkadza ( chyba ze akustycznie :wink: ).


Czyli słuchawek na uszy nie trzeba? :roll: :lol: :mrgreen: :wink:

P.S. Tak jeszcze podsumowując dodam, że jeżdżąc od lat na południe (nie tylko do CRO) przez Czechy czy Słowację największą zauważalną różnicą jaką widzę przez te lata jest to, że w Czechach można kupić różne czeskie piwa w dużym wyborze a na Słowacji już nie. :D :mrgreen:

Drogi i ich nawierzchnia się zmieniały ale to się nie zmieniło... :lol: :wink:
suprnowa
Odkrywca
Posty: 88
Dołączył(a): 03.05.2013

Postnapisał(a) suprnowa » 12.05.2013 13:13

Noclegu jeszcże nie mam,bo jadę w ciemno.Nie wiem tylko czy wybrać Hvar czy Stari Grad?Co ciekawsze dla oka i dla rodziny 2+1 -dziecko 3 lata.Zalezy mi aby była przejrzysta woda i wieczorem było gdzie wyjść do knajpki coś przekasic i połazic po porcie.
Oczywiście mamy zamiar tez pojeździć trochę po wyspie.
Lepiej zaatakować na full na stałym lądzie czy na wyspie tez są jakieś stacje?
@pasazer piwko dla Ciebie za konkretna odpowiedz :-)
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008

Postnapisał(a) pasażer » 12.05.2013 14:23

suprnowa napisał(a):Noclegu jeszcże nie mam,bo jadę w ciemno.Nie wiem tylko czy wybrać Hvar czy Stari Grad?Co ciekawsze dla oka i dla rodziny 2+1 -dziecko 3 lata.Zalezy mi aby była przejrzysta woda i wieczorem było gdzie wyjść do knajpki coś przekasic i połazic po porcie.

hvar-jaka-miejscowosc-polecacie-t23202.html
hvar-t19490.html

suprnowa napisał(a):Oczywiście mamy zamiar tez pojeździć trochę po wyspie.

skuter-dostepnosc-i-wynajem-t27599.html :idea:

suprnowa napisał(a):Lepiej zaatakować na full na stałym lądzie czy na wyspie tez są jakieś stacje?
@pasazer piwko dla Ciebie za konkretna odpowiedz :-)

Na Hvarze tylko w Jelsie i w Hvarze. stacje-paliw-wyspy-t23645.html#p391466
:oczko_usmiech:
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008

Postnapisał(a) pasażer » 12.05.2013 16:59

suprnowa napisał(a):Ja jadę ok 12.06 ,nie mam ścisle określonego terminu .... jadę w ciemno.

W sezonie bym nie proponował ale w czerwcu może Zavala lub Ivan Dolac. W sezonie te miejscowości drogie. Poszukaj apartamentów i poparz na ceny. Niektórzy szukają kwater w Jelsie i na zatunalowe plaże dojeżdżają ale nie zazdroszczę w sezonie codziennego przeciskania się przez Pitve. Do knajpek sobie podjedziesz do Jelsy lub Vrboskiej. W Zavali licz się z tym, że możesz mieć często wzburzone morze lecz drugą stronę wyspy tj. okolice Basiny Ci nie proponuję chyba, że jesteś zwolennikiem krioterapii :wink:

ruwado
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1044
Dołączył(a): 06.07.2011

Postnapisał(a) ruwado » 12.05.2013 17:12

suprnowa napisał(a):
ruwado napisał(a):suprnowa

kiedy jedziesz. Ja z pod Warszawy jade tak:
Karczew - Grójec - Tomaszów Maz. (kawka u rodzinki) - trasa katowicka - Zwardoń - Żylina - Bratysława - Wiedeń - Graz - Mureck - Lenart - Ptuj - Zagrzeb - Sestanovac (albo Ravca) - Drvenik - Jelsa.

Wyruszam 04.07 po południu.


Ja jadę ok 12.06 ,nie mam ścisle określonego terminu bo sam jestem sobie Panem w pracy.
Dlaczego warto jechać przez Słowację a nie przez Czechy?Co zyskujemy a co tracimy?Jak to wyglada z czasem przejazdu?
To samo w Słowenii czy omijając autostradę i zaoszczędzajac 15E w jedna stronę dużo tracimy czasu?
Dodam ze prędkość autostradowa z jaka sie poruszać to Max 130km/h bo mój Cooper S i tak już bedzie obciążony :-) a powyżej tej prędkości spalanie idzie w kosmos ...

1) Słowacja zamiast Czech - po prostu tak się przyzwyczaiłem - prosta trasa i pilnowanie jednej dalnicy :D
2) Słowenia - nie wiem ile czasu tracę (czytając forum - nie dużo - kilkanaście minut do 1/2 godziny), ale oszczędzam kasę na Ożujsko i mam świadomość, że nie dorabiam kogoś, kto chce zarobić na mnie nieziemsko - strasznie drogie te autostrady na SLO
3) SLO - jest to dla mnie przerywnik długiej jazdy autostradowej, która chociaż fajna jest jednak nużąca (jadę sam cała trasę) - można też zobaczyć rdzenne słoweńskie wioski
agsz97
Globtroter
Posty: 35
Dołączył(a): 10.04.2013

Postnapisał(a) agsz97 » 12.05.2013 23:11

mysza73 napisał(a):
ruwado napisał(a):Ja z pod Warszawy jade tak:
Karczew - Grójec - Tomaszów Maz. (kawka u rodzinki) - trasa katowicka - Zwardoń - Żylina - Bratysława - Wiedeń - Graz - Mureck - Lenart - Ptuj - Zagrzeb - Sestanovac (albo Ravca) - Drvenik - Jelsa.

Wyruszam 04.07 po południu.


Ja jechałam prawie tak jak pisze ruwado 3 tygodnie temu do Włoch.
Z Bielska do Żywca trochę kiepsko to wygląda :roll:
i potem kawałek na Słowacji też nie za ciekawie :? ,
poza tym jest ok :P .


Ja wybieram się tą trasą do Bratysławy 29.06, ale sugeruję pewne zmiany. Z trasy katowickiej mam zamiar skręcić w Siewierzu w stronę A1, z autostrady zjadę na Żory, dalej "81" do Skoczowa, S1 do Cieszyna, krótki kawałek "11" w Czechach i już jestem na Słowacji. W ten sposób omijam miejsca, gdzie podobno można sobie nieźle postać czyli roboty między Tychami i Bielskiem, budowę ekspresówki Bielsko-Żywiec oraz ten nieciekawy odcinek Skalite-Svrcinovec.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone