Trasa przez góry w Austrii

Ewa Zuber napisał(a):Kolejny wariant przejazdu przez austriackie góry to droga z Klagenfurtu do przejścia granicznego LOIBLPASS ( 1058 m n.p.m.) w Alpach Savinjskich. Droga dość kręta, ale również wspaniała widokowo. Dodatkową atrakcją jest możliwość zwiedzenia po stronie austriackiej wąwozu Tscheppaschlucht, który znajduje się parę kilometrów za miejscowością Ferlach. Samo przejście granicy polega na przejechaniu przez dość długi, ale bezpłatny tunel. Wokół wysokie góry - szczyty ponad 2000 m n.p.m. i piękne widoki.

Po przekroczeniu granicy, o wschodzie....

Tak, to jest PIĘKNE !!!!!!!

mkz napisał(a): Ładna widokowo jest również trasa Bad Vellach - Jezersko. Po stronie słoweńskiej jedzie się bardzo malowniczym wąwozem i jest mniej uczęszczana od trasy przez Loibl. Choć chyba nie aż tak atrakcyjna.

Potwierdzam . Jechałem tamtędy pod koniec sierpnia, w dzień powszedni po południu. Na przełęcz wjeżdzałem i zjeżdżalem z niej w samotności. Droga w znacznej części prowadzi przez las co trochę ogranicza widoki ale za to sprawia że nieobyci z serpentynami mogą się poczuć bezpieczniej Dla podziwiania widoczków warto zatrzymać się w Gornim Jezersku.

Dla podziwiania widoczków warto zatrzymać się w Gornim Jezersku

albo w Bad Eisenkappel i zwiedzić wspaniałe jaskinie Obirtropfsteinhohlen położone wysoko w górach. Zwiedzanie połączone jest z krótkim widowiskiem światło i dźwięk ( my słuchaliśmy koncertu Bacha - akustyka przewspaniała). Gorąco polecam

piekny widok uwielba gorskie drogi moze ktos jeszcze by wkleił jakies zdjecia z tras gorskich

Hej raz jeszcze icon_smile.gif
12 lipca wyjeżdżamy do Chorwacji nieco abstrakcyjną trasą, ale za to bardzo ciekawą geograficznie - a wierzę - że nie tylko geograficznie.

Wyruszamy z Katowic i zamiast jechać na południe - jedziemy na zachód w stronę granicy z Niemcami. Następnie jedziemy w stronę Bawarii i tamtejszego Fussen - rejon Allgau. Tam mamy zarezerwowany nocleg. Następnego dnia w planie mamy zwiedzenie okolicznych zameczków w tym przede wszystkim Neuschwanstein. Po zwiedzaniu ruszamy na południe, a później na wchód przez Innsbruck w stronę Zell am See.
W Zell am See mamy kolejny nocleg. Kolejny dzień przeznaczony jest na zwiedzanie okolicy. Kolejny nocleg, a następnego dnia rano jadąc przez Alpy i tamtejszą Grossglocknerstrasse i dalej w stronę włoskiego Udine oraz Triestu kierujemy się w stronę celu naszych wakacji czyli do Trogiru.

Po powrocie zdamy oczywiście relację, natomiast do tego czasu szukamy osób które mają ochotę na przejechanie wraz z nami tej niekonwencjonalnej trasy do Dalmacji.
Nasz email adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Ewa Zuber napisał(a):Kolejny wariant przejazdu przez austriackie góry to droga z Klagenfurtu do przejścia granicznego LOIBLPASS ( 1058 m n.p.m.) w Alpach Savinjskich. Droga dość kręta, ale również wspaniała widokowo. Dodatkową atrakcją jest możliwość zwiedzenia po stronie austriackiej wąwozu Tscheppaschlucht, który znajduje się parę kilometrów za miejscowością Ferlach. Samo przejście granicy polega na przejechaniu przez dość długi, ale bezpłatny tunel. Wokół wysokie góry - szczyty ponad 2000 m n.p.m. i piękne widoki.

Ewa mam pytanko bo świta mi w głowie pomysł zboczenia w Alpy jadąc do Cro i zawiatania na Grossglocknerstrasse oraz ten kawałek co piszesz, tylko no właśnie, pisząc o powyższym wariancie masz na myśli TEN odcinek ?

Bo super na mapie przynajmniej wygląda jeszcze TA droga, która jest chyba znacznie trudniejszą niż poprzednia ?

Dzięki za info