Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Albania 2015 + Czarnogóra - opiso-wideorelacja

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
mirasowski
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 537
Dołączył(a): 19.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirasowski » 23.08.2015 23:27

Witam. Zajefajna relacja , super zdjęcia. Planuję za rok wyprawę objazdową po Bałkanach i chcemy jeszcze jechać na Lefkadę. Pozdrawiam.
GREG_G
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 415
Dołączył(a): 20.12.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) GREG_G » 24.08.2015 22:20

mirasowski napisał(a):Witam. Zajefajna relacja , super zdjęcia. Planuję za rok wyprawę objazdową po Bałkanach i chcemy jeszcze jechać na Lefkadę. Pozdrawiam.


Lefkadę, objazdowo przez Albanię i Macedonię zaliczyliśmy w zeszłym roku
https://www.cro.pl/poznajemy-nam-nieznane-macedonia-grecja-albania-relacj-t46169.html
Romo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 120
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Romo » 25.08.2015 02:18

Witajcie. GREG - fajna, bogata, taka treściwa i ciekawa relacja, gratuluję :-)
Ale jedna rzecz. Piszesz:
"Wybraliśmy się też do "polskiego" miasta w Albanii, do Ksamil. Przyjechaliśmy poplażować, ale przyjeżdżając po godzinie 10 zapomnijcie o miejscu parkingowym przy plaży. Plaże bardzo zawalone, pełno ludzi, ciasno. W knajpach menu po polsku.
Na stacji benzynowej wielki napis WITAMY. W licznych marketach samoobsługowych słychać klientów mówiących po polsku."

No więc tak.
Byłem w tym roku przez dwa tygodnie w Ksamil, w pierwszej połowie sierpnia, zresztą w sumie już drugi raz - pierwszy raz byłem tam w 2012 roku. Ze względu na bałkańskie wakacje przypadające na sierpień - powinien być "sajgon" wszędzie, tak myślałem...
Będąc w tym roku w Ksamil, byłem w kilku różnych knajpach, menu po polsku było w jednej z nich.
Plażowałem 150 m od miejsca zamieszkania - mniej więcej na początku Ksamil, od strony Sarande. Zapewniam Cię, że każdego dnia, nawet w weekend o godzinie 10 można było spokojnie znaleźć komplet leżaków z parasolem, jak nie w pierwszej linii, to na pewno w drugiej linii - oczywiście w weekend ciaśniej. Zazwyczaj o godz. ok. 9.30 rezerwowałem 3-4 komplety parasoli z leżakami, obok siebie, dla całej naszej grupy i zawsze było to w I linii, Rozumiem, że mówiąc "plaże bardzo zawalone, pełno ludzi, ciasno" masz na myśli plaże w centrum oraz w okolicach ronda z "tańczącymi"? Bo tam, gdzie przez 2 tygodnie byłem, nie było tak jak piszesz.
Tak, na jednej z dwóch stacji benzynowych w Ksamil znajduje się napis "WITAMY" - w standardowym słupie-neonie-reklamie, na którym wypisane są także ceny paliw, tej samej wielkości czcionką. Ja akurat patrzyłem na ten obrazek z rozrzewnieniem. Nawet fotkę strzeliłem - jak to nas lubią w tej Albanii.
W rejonie, w którym mieszkałem były dwa markety samoobsługowe. Przez dwa tygodnie język polski słyszałem w nich nie więcej niż trzy razy. Faktem jest, że w trzecim sklepie, w którym czasami bywałem, w tym przy rondzie z "tańczącymi", język polski słyszałem za każdym razem gdy tam byłem. Nasi Rodacy chyba lubią być w centrum ;-)

Ja tam nie widziałem, poza dwoma wyjątkami, jakichś specjalnych parkingów przy plażach. I, całkiem słusznie, obowiązywała na nich zasada "kto pierwszy ten lepszy"... No niestety, Ksamil to nie wiocha zabita dechami, tylko dynamicznie rozwijające się miasto turystyczne, trudno liczyć na spokojne zaparkowanie przy plaży, trzeba mieć farta.( To nie Porto Palermo, gdzie psy d..... szczekają i nie ma prawie nikogo ;-)

Reasumując. W porównaniu do pierwszego mojego wyjazdu do Ksamil, było zdecydowanie więcej Polaków - 3 lata temu słyszałem język polski od kogoś spoza mojej grupy tylko raz, przez okres dwóch tygodni. Ale nie można powiedzieć, że teraz jest to "Władysławowo", czy też "Mielno" ;-) no, chyba, że w lipcu!

Pozdrowionka
GREG_G
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 415
Dołączył(a): 20.12.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) GREG_G » 25.08.2015 08:25

Jak dla nas nie ma porównania między Dhermi i Ksamilem. Ksamil nam się po prostu nie podobało. Może plaże piaszczyste i ładne, ale samo miasteczko jest brzydkie.
szczypa41
Turysta
Posty: 14
Dołączył(a): 12.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) szczypa41 » 25.08.2015 14:14

Moja rodzina po tegorocznych wakacjach w Albanii jest miło zaskoczona tym krajem, bo ani te śmieci nie takie straszne, czy zwierzaki swobodnie pasące się przy drogach czy nawet specyficzna jazda miejscowych nie strasza a piękna i dzika przyroda oraz duża życzliwość ich mieszkańców są czymś wyjątkowym. Północ zdecydowanie tańsza niż południe - mówię o wybrzeżu, w Durres Golem za hotel nad samym morzem za 4-osobową rodzinę płaciliśmy 30 euro, a za kolację z owocami morza, przystawkami i piwem (4-osoby dorosłe) 21 euro, już na południu ok. Himare było drożej ale i tak swobodnie można było się stołować w restauracjach. Piratet też zaliczona podzielam zdanie! Mam nadzieje w przyszłym roku na powtórkę. Greg_G trochę deptaliśmy Wam po piętach, a między innymi Twoja zeszłoroczna relacja była dla nas inspiracją . Dzięki, pozdrawiam.
taras_bulba
Turysta
Posty: 11
Dołączył(a): 26.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) taras_bulba » 26.08.2015 20:00

Super relacja! A odnosząc się do Twojej wypowiedzi w innym wątku - jak wyglądało przekraczanie granicy? Szczególnie Macedonia-Grecja? (chodzi mi o słynną sprawę z uchodźcami)
GREG_G
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 415
Dołączył(a): 20.12.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) GREG_G » 26.08.2015 20:36

Na granicy Macedońsko-Greckiej nie spotkaliśmy żadnego uchodźcy, na samej granicy żebrali romowie, ale jak się ich lekceważy, to po 10 sekundach pukania w szybę idą w kierunku następnego samochodu.
W Serbii spotkaliśmy dużą grupę uchodźców idących w kierunku Węgier. Szli poboczem drogi. Miałem hotel na noc w Serbii we Vladicin Han, nie odważyłbym się jechać nocą przez Macedonię i Serbię. Jadąc na drugi dzień przez całą Serbię nie spotkaliśmy na autostradzie żadnego uchodźcy, myślę że idą bocznymi drogami, tam gdzie są jakieś rzeki czy studnie.
Chyba jednak (oglądając wiadomości) to teraz w sierpniu jest tych uchodźców kilka razy więcej.
taras_bulba
Turysta
Posty: 11
Dołączył(a): 26.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) taras_bulba » 26.08.2015 21:12

Dzięki bardzo - to jednak zmiana trasy zdecydowanie.
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1975
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 26.08.2015 23:34

jazda przez Serbię w nocy jest o tyle nieciekawa, że tam masa zwierząt wałęsa się wśród autostrady - w ciągu dnia jeszcze je widać, ale w nocy to już chyba dość łatwo wbić je na maskę...
GREG_G
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 415
Dołączył(a): 20.12.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) GREG_G » 27.08.2015 00:28

w samym miasteczku Vladicin Han nie widziałem żadnego uchodzcy, czułem się jak u siebie w domu. Ludzie życzliwi, małe supermarkety, fajne ceny, zrozumiały język :) (znam cyrylicę) bezpiecznie. Hotel pełen czechów i rumunów (nie Romów!)
noclegi w Serbii najtańsze na całej trasie, więc po co ryzykować nocne spotkanie ze zwierzętami czy głodnymi Syryjczykami?
Niestety trasa przez SErbię i Macedonię jest najwygodniejsza jadąc do Grecji czy południowej Albanii.
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1975
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 27.08.2015 00:44

a jakie ceny? Jeżdżąc autostradą widziałem reklamy, że motele po 10 euro za łepka, taką cenę kiedyś płaciłem w hostelu w Niszu, lub nawet ciut niższą. No ale nie każdy lubi hostelowy klimat ;)
GREG_G
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 415
Dołączył(a): 20.12.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) GREG_G » 27.08.2015 06:28

Ceny. Ja nie korzystałem z hosteli. Noclegi rezerwuję przez booking.com i tylko takie, których ocena jest wyższa niż 8,5. Jeździmy z małymi dziećmi, więc ma być wygodnie, ma być śniadanie. Takie noclegi to około 35-40 euro za dzień w sezonie. Jak ktoś może to polecam wyjazd we wrześniu, ceny noclegów spadają sporo. Hotel w Albanii mieliśmy z upustem za 35 euro, we wrześniu ten sam pokój kosztuje 25.
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1975
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 27.08.2015 11:07

mnie hotele akurat nudzą, a w wielu hostelach też podają śniadanie :) ale wiadomo, że każdy ma inne priorytety :)

PS>małe dzieci w hostelach widywałem wielokrotnie, również z Polski ;)
GREG_G
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 415
Dołączył(a): 20.12.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) GREG_G » 27.08.2015 13:49

a ja nigdy w hostelu nie byłem :)
jesli lazienki są wspolne to odpada :) lubię posiedzieć dłużej i oddać się lekturze
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1975
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 27.08.2015 15:49

na Bałkanach hostel to bardzo rozległe pojęcia - np. w Tiranie to było przerobione dawne mieszkanie: mieliśmy pokój z łazienką i balkonem na... dziedziniec. Za to w Prisztinie - również samodzielny, duży pokój z telewizorem i łazienką, do tego normalny balkon. :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Albania 2015 + Czarnogóra - opiso-wideorelacja - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone