napisał(a) heca7 » 05.08.2012 18:03
My za każdym razem gdzie indziej. Najpierw było Igrane na Riwierze Makarskiej - zupełny strzał w ciemno jak na laika. Nawet nie pamiętam czym się wtedy sugerowałam wybierając to miejsce ( opiniami? zdjęciami?)- okazało się bardzo ładne a apartament śliczny. Jedna tylko wada. Po tym pierwszym pobycie już wiedziałam, że 200 m do plaży w Chorwacji to nie to samo co nad Bałtykiem

To jest zawsze 200m pod górę z tobołami i 3 zmęczonych, marudzących dzieci
Drugi raz był wybrany już pod tym kątem. Willa Rosa na Hvarze. Kilkadziesiąt schodków prosto na małą , kameralną plażę gdzie siedzieliśmy my i ze dwie rodziny z dziećmi max. To był też w 99% udany wybór ...ALE... do trzech razy sztuka. Willa Rosa spełniła nasze wszystkie oczekiwania z bliskością wody włącznie. Tylko była po złej stronie Hvaru

Uzmysłowiła nam to już I dnia pobytu bora. Wiała tak, że dzieci wyrzucało na brzeg

Zaczęliśmy więc codziennie jeździć na drugą stronę Hvaru. Tam było duuuużo ciszej.
Trzeci raz będzie już za 5 dni

1. Po płd stronie Hvaru. 2. Nad samym morzem. 3. Żadnych podejść. W szeroko rozumianej okolicy Gdnji. W małej zatoce Medvidina. I mam nadzieję, że tym razem mając już pewne doświadczenie wybraliśmy miejsce na 100% nam odpowiadajace
