Sen o Dalmacji

napisał(a) **Basiulinek** » 23.11.2012 17:54

A mnie swego czasu Primosten zauroczyl........
To byla nasza pierwsza wyprawa do Crolandii - 2001 rok

Wyladowalismy wtedy w Ninie. Pieknie bylo,ale........ ja ciagle czulam sie jak nad jeziorem...

Ktoregos dnia padlo haslo - wycieczka. I wtedy wlasnie trafilismy do Primosten.I mialam moje "otwarte morze" :lol:

Wiecie - w tamtych czasach dostep do netu byl praktycznie zerowy i jechalo sie tak na wyczucie.
Tez mialo to swoj urok.

Jolu - pozdrawiam i czekam! Jak zwykle

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 23.11.2012 18:14

Jolanda napisał(a):Niedaleko naszej ukochanej Rogoźnicy znajduje się malownicze miasteczko Primośten

Pisma Primoštenu

Pokajnik

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 23.11.2012 18:19

Jolanda napisał(a):kiedy opuszczaliśmy Primośten
w powietrzu wisiały złowrogie czarne chmury
zamiast zawrócić , pojechaliśmy dalej.........
i to był błąd
bynajmniej nie dlatego że nam się Sibenik nie podobał

Samo s tobon, Šibeniče moj

napisał(a) **Basik_63** » 23.11.2012 19:24

Jolu nie wytrzymam. Jeszcze trochę popatrzę na Twoje zdjęcia to się pójdę chyba obwiesić, że ja nie potrafię takich robić. No chyba, że nie znajdę takiej gałęzi coby mnie utrzymała.

napisał(a) **ASIULA HK** » 23.11.2012 20:17

No........nareszcie Jolka......ruszyło

Najzabawniejsze jes to, że koło Primosten byłam kilka razy, ale zabrakło czasu by się tam zatrzymać :roll:

Co to tzw. murzynków wyjaśniam - w Chorwacji tzw. morcić, czyli podobizna głowy w turbanie

napisał(a) **mariusz_77** » 26.11.2012 18:28

Dopiero teraz tutaj trafiłem... zaległości nadrobione i czekam na więcej...

baaardzo ciekawe zdjęcia

Pozdrawiam :papa:

napisał(a) **Basik_63** » 26.11.2012 18:47

Miecia napisał(a):No........nareszcie Jolka......ruszyło

Najzabawniejsze jes to, że koło Primosten byłam kilka razy, ale zabrakło czasu by się tam zatrzymać

Co to tzw. murzynków wyjaśniam - w Chorwacji tzw. morcić, czyli podobizna głowy w turbanie

Obejrzałam sobie te kolczyki w necie i żałuję, że nikt jeszcze nie wpadł na pomysł aby sprzedawać je na Allegro. Chętnie bym sobie takie kupiła.

napisał(a) **mervik** » 28.11.2012 20:48

Jolanda napisał(a):
te kiero napisał(a):nieco się opóźniłem ze śledzeniem relacji, ale muszę przyznać:

nie no ...............proszę Cię
wiem ...wiem
jest taki zespół
Witaj

EithelAmarth napisał(a):Dziękuję za fotel. Rozsiadam się zatem wygodnie i rozpływam nad pięknem Dubrovnika

mervik napisał(a):a ja, w tym roku wybrałem Mostar zamiast Dubrownika,choć nie żałuję, to lekki niedosyt został

za to nam nie udało się zwiedzić Mostaru
....w przyszłym roku Tobie uda się zwiedzić Dubrownik a nam ....jedno i drugie

oby się sprawdziło :wink:

napisał(a) **Jolanda** » 28.11.2012 20:53

06.09
Ciągle pada ......

wsiadamy do samochodu
(przynajmniej tu nam na głowę nie kapie )
tym razem podążamy w stronę światła

żartując .....czy w tym roku Chorwackie słońce to nie towar deficytowy :lol:

i tym oto sposobem,,,,,,,,,,
wjazd do Omisia

nad którym piecze sprawują majestatyczne góry
to takie nasze Zakopane i Sopot w jednym miejscu

jedziemy dalej
tym razem naszym oczom ukazuje się
Rogoźnica

Lokva Rogoźnica

z piękną plażą

w powietrzu unosi się cudowny zapach sosny

znowu słoneczko zaczyna bawi się z nami w chowanego

z nieba kap... kap.... kap coraz to większe krople deszczu .....

Grześ mógłbyś choć na chwilkę stanąć prosto
na litość Boską nie wierć się !
i uśmiechnij się ...........PROSZĘ !!!!!! :evil:

czas ruszać dalej ......

wow !jak tu musi być pięknie kiedy nie pada !

Makarska

to właśnie w Makarskiej

spadają ostatnie trzy krople deszczu

tym razem słońce w całej swej okazałości uśmiecha się do nas swoimi złocistymi promieniami ....

z minuty na minutę (ku naszej uciesze oczywiście)
temperatura rośnie
....znów chce się żyć

)

Riwiera Makarska to przede wszystkim piękne krajobrazy.

Wysokie góry schodzące prosto do morza, długie żwirowe plaże,

liczne zatoczki.

Makarska leży u stóp masywu górskiego Biokovo. Góry są jedną z największych atrakcji w okolicy.
siadamy na ławeczce
delektując się smacznymi lodami

orzeźwieni idziemy dalej

wzdłuż promenady

kierujemy się w stronę półwyspu św.Piotra

tu czytamy
Witamy na półwyspie miłości
Przypieczętujcie swoją miłość według starego chińskiego zwyczaju
który symbolizuje przypieczętowanie wiecznej miłości
na niekończącym łańcuszku który się szerzy po całym świecie
Swoją miłość możecie przypieczętować ze swoim partnerem ,członkiem rodziny lub z kimś drugim kto jest ważny
w waszym życiu
Ten romantyczny pomysł ma miejsce na półwyspie miłości:
Półwyspie świętego Piotra
Dlaczego właśnie tu przypieczętować miłość ????????
Ponieważ święty Piotr pilnuje klucze od raju i Wasza miłość będzie trwała wiecznie,

z półwyspu św Piotra rozciąga się zapierający dech w piersiach widok .

po mile zakończonym dniu ......... pora wracać do domu.

07.09
Jutro czeka nas bardzo miły i bardzo upalny dzień
będziemy obchodzić urodziny męża pod wodospadami Krka

)
cdn......... :papa:

napisał(a) **ASIULA HK** » 28.11.2012 21:04

Widzę, że dajesz radę

Tak patrzę.....czytam.....i myślę sobie - czemu nigdy nie miałam czasu na takie zwiedzanie :roll:

ech, to chyba dlatego, że w większości wyjazdów za przewodników robiliśmy :roll:

napisał(a) **Aneta.K** » 28.11.2012 21:08

W Lokvie Rogożnicy zaczęłam swoją przygodę w Chorwacji

,byczyliśmy się na tej plaży , która widać w tle za Grzesiem

ech znajome widoki i zaraz jakby cieplej się zrobiło...no nic ale trzeba się zbierać na noc do pracy :twisted:

coby było za co pojechać do Cro w przyszłym roku :wink:

aaaaa no i "jutro" urodziny Grzesia , trza się przygotować :wink:

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 28.11.2012 21:16

Muzyczny suplement Lipa moja Makarska

napisał(a) **Jolanda** » 29.11.2012 01:05

Janusz Bajcer napisał(a):CUVAM TE ANDJELE NOCI

raz

EithelAmarth napisał(a):Piękne zdjęcia z Sibenika, mimo że tym razem skąpany w deszczu...

EithelAmarth
Miło mi że Ci się moje zdjęcia podobają
Dzięki Ewuniu

Aldonka napisał(a):Wiesz, jestem chyba jedną z nielicznych osób na forum, których Primosten nie zauroczył, nie zaczarował....ot, ładnie i tyle Ale jak zobaczyłam pierwsze Twoje zdjęcie to pierwsze co pomyślałam to: kurcze, chyba ja jakiś inny Primosten widziałam, nie taki ładny
Ale Sibenik......nie byłam czego bardzo żałuję, muszę tam być, koniecznie. Myślę o nim od dawna. I mimo, że skąpany w deszczu przez co pewnie nieco szary i pozbawiony słonecznych barw to i tak piękny. Dziękuję Wam za ten spacer.

Aldonko
mnie pewnie ta cisza przed burzą zauroczyła

i kolory które zmieniały się z minuty na minutę

co do Sibenika powiem tylko że naprawdę warto się tam wybrać
sama żałuję że dla nas zwiedzanie tak szybko się skończyło
To ja dziękuję że Ci się chciało spacerować z nami i to w taką pogodę :cry:

Basiulinek napisał(a):A mnie swego czasu Primosten zauroczyl........
To byla nasza pierwsza wyprawa do Crolandii - 2001 rok
Wyladowalismy wtedy w Ninie. Pieknie bylo,ale........ ja ciagle czulam sie jak nad jeziorem...
Ktoregos dnia padlo haslo - wycieczka. I wtedy wlasnie trafilismy do Primosten.I mialam moje "otwarte morze"

Wiecie - w tamtych czasach dostep do netu byl praktycznie zerowy i jechalo sie tak na wyczucie.
Tez mialo to swoj urok.

Jolu - pozdrawiam i czekam! Jak zwykle

no tak otwarte morze to jest to

jeny jak można było tak bez netu :lol:

Basiulinku
W dniu urodzin

Zdrowia-życzę dziś Tobie,
okazja taka nie co dzień się zdarza,
aby wyrazić słowami, co serce w ciszy co dzień powtarza.
Szczęścia-życzę Ci również
takiego, jak Ty sama pragniesz,
bo dobrze gdy będzie przy Tobie,
a Ty-czym ono jest-odgadniesz.
Miłości-życzę Ci szczerze bo ona filarem jest życia.
śpiew ptaków kochaj i ludzi,
a w każdym sercu Ty miłość wzbudzisz.
Stu lat-w miłości i zdrowiu,
niech towarzyszy Ci szczęście
Twój bagaż życiowy-mądrość-
przykładem dla innych niech będzie.
Spełnienia marzeń najskrytszych
niech będą realne i jasne. Marzenia spełniają się często
niech spełnią się też Twoje własne!
Radości-też życzę Ci wiele
by Twoją twarz uśmiech zdobił,
a jeśli się czasem zasmucisz
to tylko na krótką chwilę.
Wytrwałości-życzę Ci także,
w realizacji pragnień i celów.
Cierpliwą bądź i odważną,
by rzeczy dokonać wielu!
Pozdrawiam
Jola :papa:

Janusz Bajcer napisał(a):
Jolanda napisał(a):Niedaleko naszej ukochanej Rogoźnicy znajduje się malownicze miasteczko Primośten

Pisma Primoštenu

Pokajnik

dwa

Janusz Bajcer napisał(a):
Jolanda napisał(a):kiedy opuszczaliśmy Primośten
w powietrzu wisiały złowrogie czarne chmury
zamiast zawrócić , pojechaliśmy dalej.........
i to był błąd
bynajmniej nie dlatego że nam się Sibenik nie podobał

Samo s tobon, Šibeniče moj

i trzy

Basik_63 napisał(a):Jolu nie wytrzymam. Jeszcze trochę popatrzę na Twoje zdjęcia to się pójdę chyba obwiesić, że ja nie potrafię takich robić. No chyba, że nie znajdę takiej gałęzi coby mnie utrzymała.

Basik ....Basia ....Baśka :lol:

ale wymyśliłaś

a ja Ci mówię Basik że te foty nie warte są tego żebyś się

wieszała
ale miło mi bardzo że Ci się podobają

Ps.
a ja to się chyba zastrzelę :lool:

bynajmniej nie przez fotki

tylko przez net albo tego głupiego laptoka

Miecia napisał(a):No........nareszcie Jolka......ruszyło

Najzabawniejsze jes to, że koło Primosten byłam kilka razy, ale zabrakło czasu by się tam zatrzymać

Asiu
ruszyło... ruszyło ....jeszcze dwa dzionki i :papa:

pewnie następnym razem uda się Wam tam zatrzymać

mariusz_77 napisał(a):Dopiero teraz tutaj trafiłem... zaległości nadrobione i czekam na więcej...

baaardzo ciekawe zdjęcia

Pozdrawiam

Mariusz_77
Cieszę się że tu trafiłeś

Miło mi Dzięki
również Pozdrawiam
Jola

Mervik-u
zobaczysz na bank musi się udać !!!!!!!

a przynajmniej z całego seca nam tego życze

napisał(a) **Jolanda** » 29.11.2012 01:18

Miecia napisał(a):Widzę, że dajesz radę

Tak patrzę.....czytam.....i myślę sobie - czemu nigdy nie miałam czasu na takie zwiedzanie
ech, to chyba dlatego, że w większości wyjazdów za przewodników robiliśmy

co prawda lewą ręką ale daję radę

Asiu w przyszłym roku nie baw się w przewodnika

tylko zwiedzaj :lol:

ewentualnie połącz przyjemne z pożytecznym

Aneta.K napisał(a):W Lokvie Rogożnicy zaczęłam swoją przygodę w Chorwacji ,byczyliśmy się na tej plaży , która widać w tle za Grzesiem ech znajome widoki i zaraz jakby cieplej się zrobiło...no nic ale trzeba się zbierać na noc do pracy coby było za co pojechać do Cro w przyszłym roku
aaaaa no i "jutro" urodziny Grzesia , trza się przygotować

Anetko
nooooo to musiała być piękna przygoda

bardzo ...bardzo spodobała mi się Lokva

Miłej pracy :papa:

ja też zaraz lecę przygotować małe co nieco na ten "jutrzejszy"dzień