Sen o Dalmacji

GRZECH 1 napisał(a):Twoje zdjęcia to lekarstwo na dzisiejszy mrozik !!!

To fakt , ale lepszy mrozik , niż mgła i deszczyk.

Czekam na kontynuację i pozdrawiam.

Wczoraj w radiu mówili, że w Chorwacji śnieg sypie, choć " sypie" to pewnie przesada. Ale jeśli to prawda to chorwackie dzieci mają wolne w szkole by zobaczyć "dziwne" zjawisko przyrody.
Ech... , zazdroszczę klimatu

TomKinS napisał(a):Wczoraj w radiu mówili, że w Chorwacji śnieg sypie, choć " sypie" to pewnie przesada. Ale jeśli to prawda to chorwackie dzieci mają wolne w szkole by zobaczyć "dziwne" zjawisko przyrody.
Ech... , zazdroszczę klimatu

Sypie (sypało) i to jak we wtorek mecz Ligi Mistrzów w Zagrzebiu przerwany na 15 minut z powodu śnieżycy.
A w poprzednią zimę w Splicie na Rivie kulig można było robić lub Justynę na uliczne zawody biegowe zaprosić

Panie Januszu, z pewnością śnieg Chorwatom nie jest obcy, ale, zważając na Pana pozycję na forum, czy pamięta Pan relację ze stricte zimowego wypoczynku w Chorwacji?

TomKinS napisał(a):Panie Januszu, z pewnością śnieg Chorwatom nie jest obcy, ale, zważając na Pana pozycję na forum, czy pamięta Pan relację ze stricte zimowego wypoczynku w Chorwacji?

Nie mówi się na croforum per Pan. Jeśli już to mówi się Kolego, Przyjacielu, Drogi Solenizacie, Drogi Jubilacie.

TomKinS napisał(a):Panie Januszu, z pewnością śnieg Chorwatom nie jest obcy, ale, zważając na Pana pozycję na forum, czy pamięta Pan relację ze stricte zimowego wypoczynku w Chorwacji?

Pamiętam >>> zima-na-hvarze-t26753.html

Inne trzeba szukać tu >>> spis-tresci-t25746.html

Trochę o zimie w Cro jest tutaj >>> pogoda-i-klimat-f7-25.html

Dziękuję, przeczytałem pierwszą i cieplej się zrobiło

Jolanda napisał(a):najbardziej oszałamiającą atrakcją na stałym lądzie jest Park Narodowy Krk.

Na mnie Krka też wywarła bardzo dobre wrażenie.
Pięknie pokazałaś ten skansen.

A co do zdartych traperów - ciężko mi się było doliczyć, ale wyszło coś około szesnastu par.

Pozdrawiam,
Wojtek

wracając z NP.Krka ........
przychodzi wreszcie czas aby pomyśleć o upominkach

tyle że w pierwszej kolejności wpadamy do piekarni w ruch idą burki i inne Chorwackie przysmaki

rozdzielamy się ..... przeca mężowi należy się jakaś niespodzianka... no nie


więc, wpadam do sklepu
Mojemu Grześkowi kupuję śliczny kuter rybacki dla rodziny , znajomych .......woreczki lawendy
i jeszcze kilka jakichś tam drobnych bibelotów

na pobliskim bazarku soczyste voce
obładowana po same pachy ale szczęśliwa
lecę do samochodu
a tu co ?
miła niespodzianka
od męża dostałam ogromniasty obraz w kształcie ichniejszej okiennicy


po południu mała imprezka .....na tę okazję Zvonka upiekła chleb ,przyniosła swojską kiełbasę,oliwki


my też częstujemy Zvonkę naszymi specjałami
jest wesoło ,okazało się że w żyłach męża Zvonki płynie polska krew jego śp.Ojciec był Polakiem.








jeszcze przed zachodem słońca wybieramy się na długi spacer ....

























........wolnymi kroczkami idziemy wzdłuż wybrzeża





...wiemy że to nasz ostatni wieczorny spacerek (jutro o tej porze będziemy już daleko )....jest ciepło ,przyjemnie....











do późnej nocy siedzieliśmy na tarasie popijając herbatkę wsłuchiwaliśmy się w szum morza.

Sobota 08.09

ta noc była krótka .....

....nocne mary spędzają mi sen z powiek ,....po cichutku żeby nie obudzić drugiej połówki wymykam się z łóżka ....

wychodzę na taras ..... zaczyna świtać ,



pierwsze promienie słońca wskazują że dzisiaj pogoda też będzie piękna



















































dzisiaj nawet poranna kawa ma jakiś inny smak

po raz ostatni przygotowujemy śniadanko dla siebie i "naszego" kotka-bumeranga



















nie powiem....

ale, trochę czasu zajęło nam to śniadanko



pakujemy walizy ......





pożegnań nie było końca .........



do zobaczenia

(chciałoby się powiedzieć że za rok a jak będzie ....?)

















w niedzielę odwiedziliśmy naszych Słowackich przyjaciół

ale to już jest inna bajka.............. inny sen


Z całego serca pragnę podziękować wszystkim czytającym, oglądającym , komentującym
tym niewidzialnym również
cięszę się że zechcieliście tu być i wytrwaliście ze mną do samego końca
Pozdrawiam serdecznie
Jola

Jolanda napisał(a):
jeszcze przed zachodem słońca wybieramy się na długi spacer ....

Barkajoli

Jolanda napisał(a):wychodzę na taras ..... zaczyna świtać ,

U ranu zoru

specjalne PODZIĘKOWANIA !!!!!!! dla DJ.Janusza
za piękną MUZYCZKĘ i za to że dodawałeś mi otuchy
i wytrzymałeś ze mną do samjuteńkiegokońca
Dzięki Serdeczne !!!!!
laku noć

ARTUR_KOLNICA napisał(a):Gratuluje fajnych zdjęć, chyba trochę zmieniłem zdanie o Makarskiej, widoki są boskie, ale co do tłumów to tam chyba zawsze dopisują...

Miło mi ,dziękuję
i oczywiście cieszę się że zmieniłeś zdanie:)
Makarska naprawdę zasługuje na to aby poświęcić jej więcej uwagi
Arturze jakichś większych tłumów nie odnotowałam ,może dlatego że to już po sezonie
a może to ten deszcz wszystkich wystraszył

Pozdrawiam
Jola

mervik napisał(a):
eech te kobiety tylko by prostowały

....... Mervik-u
chociaż....czekaj, czekaj
w zasadzie masz rację
bo,właśnie wczoraj kupiłam sobie nową prostownicę

malina1959 napisał(a):Oj Jolu, Jolu, tą Makarską przerwałaś mój spokój
Znowu muszę wspominać minione....
a przyszłe niepewne.....

Ale czekam u Ciebie, na jeszcze


Pozdrawiam, Gośka

Gosiu
ale, moim zamiarem nie było cię zasmucić
dobrze że jest co wspominać
więc ,uśmiechnij się proszę
ech ..wiem,wiem ale może to przyszłe okaże się ...........ciiii
nie zapeszam
buziaczki przesyłam

piotrf napisał(a):Jolu , jest coraz fajniej , coraz piękniej
Deszcz w trakcie urlopu jest mało przyjemnym dodatkiem ( wyjątek stanowi te trzy ostatnie krople )

Piękne zdjęcia z Waszych spacerów oglądam kolejny raz z nadzieją , że wkrótce będzie więcej .


Pozdrawiam
Piotr

a ja tak sobie teraz myślę Piotrze że gdyby nie ten deszcz to kto wie czy gdziekolwiek byśmy się ruszyli
a tak,przynajmniej pozwiedzało się co nieco
To ja dziękuję że Ci się chciało z nami spacerować
Pozdrawiam serdecznie
Jola

Jacek S napisał(a):

Jolanda napisał(a):oraz cerkiew (o ile się nie mylę to)
Św. Nikoli

Nie mylisz się.


Cieplutkie zdjęcia w ten zimny poranek - super.

Pozdrawiam

Miło mi ,Dziękuję Jacku

Jacek S napisał(a):

Jolanda napisał(a):Jacku(poszukam)

Dzięki wielkie.

Pozdrawiam

Jacku Przepraszam !!!zapomniałam na śmierć zapomniałam!!!!!!
jutro ...postaram się odszukać
Pozdrawiam