Sen o Dalmacji

Jolanda napisał(a):...tyle żeby się dostać do palucha w naszym przypadku naprawdę graniczyło z cudem

Na spokojne do palucha można dostać się w Ninie.

pzdr

Super no to jedziemy do Dubrovnika

Jolanda napisał(a):

mervik napisał(a):Jolu, też zasiadam jako pierszoklasista i jestem widoczny,

łał ...dużo nas
to co ........może zrobimy TAK "pierwszklasiści łączmy się"
Pozdrav

Niech tak będzie .

To i ja sobie przycupnę i poprzyglądam się Twoim wakacyjnym wspomnieniom

I znowu kawusia , i znowu relacyjka.

Bogate informacje Jolu , piękne zdjęcia.

A majstasy w zwiastunie Dubrownika......rewelacja

Milego dnia , pozdrawiam

Fajnie czyta się i ogląda Twoja relację, uzupełniłem braki jednym tchem i spokojnie acz niecierpliwie czekam na ciąg dalszy ....

Janusz Bajcer napisał(a):

Miecia napisał(a):a zaczęło się od......macania

Jolka nas zabije

Może nie bo w Splicie bywają wspaniałe noce

TA DIVNA SPLITSKA NOĆ

Januszku
aaaaaaaaaaa CiEbie mój drogi to sobie Grzesiek kazał zostawić na
deserek
(co prawda nie bardzo wiem o co chodzi ale Grzesiek powiedział że Ty to już na-pewno będziesz wiedział )

Pozdrawiamy
Jolka i Grzesiek

Aśka
fajny avatarek
takiii .........zimowy
Pozdrowionka

Jolanda napisał(a):
Aśka
fajny avatarek
takiii .........zimowy
Pozdrowionka

Dzięki Jolka
u mnie już .....zimowo.....ale bez śniegu

04.09.2012 wtorek
niby ranek jak co dzień ,wstajemy
otwieram okiennice i
.........szok
pomimo tego że na zegarze już dawno wybiła ósma
w pokoju nadal panuje półmrok
a to za sprawą pogody
leje jak z cebra
trochę pokrzyżowało nam to plany na dzisiejszy dzień
ale nie na tyle żeby się martwić
śniadanko, szybka kawusia i w drogę




to gdzie jedziemy ?
jak to gdzie :p
tam gdzie nas oczy poniosą
i ....
poniosły oj,poniosły
tylko dwieście sześćdziesiąt kilometrów z haczykiem
Jechaliśmy Magistralą Adriatycką ( Jadranską Cestą) ciągnącą się wzdłuż wybrzeża Adriatyku
widoki przednie









wjeżdżamy na charakterystyczny Most Franja Tudmana

Towarzyszy nam już spory upał +36/37s
dobrze że zawsze mamy ze sobą plecak wypełniony płynami
wjazd do Starego Gradu
i ...tu rodzi się pytanie
czy w tym mieście wogóle można gdziekolwiek zaparkować ?

Uff wreszcie udało się ............p a r k u j e m y
(tylko proszę nie pytajcie ile nas skasowali )
to co że drogo
za to teraz
mamy dużo czasu na zwiedzanie



Na południowym krańcu chorwackiego wybrzeża położony jest region Dubrownika, nazywany zarówno w ojczyźnie, jak i poza granicami Chorwacji "perłą Adriatyku"


Dubrownik nazywany jest perłą Adriatyku, przede wszystkim ze względu na swoje przebogate dziedzictwo kulturowe i historyczne. Sławny George Bernard Shaw napisał, że
„ci którzy szukają raju na ziemi muszą przyjechać do Dubrownika"

a w ślad za nim w minionym stuleciu ruszyły miliony poszukiwaczy edenu, których Dubrownik, jako obowiązkowy punkt turystycznych programów obejmujących chorwackie południe, w równym stopniu oczarował.

Nazwa miasta pochodzi od dębowych lasów, które rosły w okolicy, zwane w tym regionie „dubrava". Legendy i historie zapisane są w kamiennych fasadach starówki i płytach Stradunu, w uliczkach,

w kościele pod wezwaniem patrona Dubrownika Świętego Błażeja. W twierdzach, między którymi wyróżnia się Lovrijenac
wznoszący się na stromej skale o wysokości 37 metrów


Ale najbardziej charakterystyczną cechą starego miasta,

który jest pod ochroną UNESCO, są nietknięte mury miejskie o długości 1 940 metrów

które otaczają miasto.

Dubrownickie mury miejskie są jednymi z najpiękniejszych i najmocniejszych systemów fortyfikacyjnych w basenie Morza Śródziemnego. Posiadają wiele wzmocnień, bastionów, wież i wolnostojących twierdz. Spacer po nich daje prawdziwy obraz całego kamiennego piękna miasta, któremu nadaje rytm najbardziej znana dubrownicka

ulica z wypolerowanymi kamieniami Stradunu






upał oraz zmęczenie robią swoje ,
...szukamy cienia
znajdujemy go w cudownym ogrodzie



zmęczeni ale zauroczeni Dubrownikiem
wracamy do naszej ukochanej Rogoźnicy

późnym wieczorkiem .........
idziemy jeszcze na krótki spacerek na wyspę
oraz na bardzo romantyczną kolację






i jak zwykle już
zwiastun
05.09

Cdn.........

aż ciepło na serduchu się robi dzięki Twoim fotkom i opisom

longtom napisał(a):

Jolanda napisał(a):...tyle żeby się dostać do palucha w naszym przypadku naprawdę graniczyło z cudem

Na spokojne do palucha można dostać się w Ninie.

pzdr

ale to...........
kto wie może
następnym razem
Pozdrawiam Tomku

Aneta.K napisał(a):Super no to jedziemy do Dubrovnika

Anetko
powiem więcej
.........
dojechaliśmy

Sebulba napisał(a):

Jolanda napisał(a):

mervik napisał(a):Jolu, też zasiadam jako pierszoklasista i jestem widoczny,

łał ...dużo nas
to co ........może zrobimy TAK "pierwszklasiści łączmy się"
Pozdrav

Niech tak będzie .

a więc
Witaj Sebulba

EithelAmarth napisał(a):To i ja sobie przycupnę i poprzyglądam się Twoim wakacyjnym wspomnieniom

EithelAmarth
żadne przycupnę
(już podstawiam fotelik)
proszę się rozgościć
bo jeszcze kilka wspomnień zostało

Iwona75 napisał(a):I znowu kawusia , i znowu relacyjka.

Bogate informacje Jolu , piękne zdjęcia.

A majstasy w zwiastunie Dubrownika......rewelacja

Milego dnia , pozdrawiam

że też Ci się tak z samego rana chce

na murach strasznie głośno się zrobiło
bo z tych majtasów wszyscy ryli
nie tylko ja

GRZECH 1 napisał(a):Fajnie czyta się i ogląda Twoja relację, uzupełniłem braki jednym tchem i spokojnie acz niecierpliwie czekam na ciąg dalszy ....

Witaj GRZECHU 1
Dzięki za komplementy
teraz to już na pewno postaram się szybciej pisać

Miecia napisał(a):

Jolanda napisał(a):
Aśka
fajny avatarek
takiii .........zimowy
Pozdrowionka

Dzięki Jolka
u mnie już .....zimowo.....ale bez śniegu

a u nas mgła taka że szok
termometr -3 pokazuje
i tylko patrzeć kiedy śnieg spadnie
ale to akurat lubię

Miecia napisał(a):aż ciepło na serduchu się robi dzięki Twoim fotkom i opisom

chociaż ..........
sama wolałabym ogrzewać się wśród takich widoków
Pozdrawiam Asieńko

Jolanda napisał(a):a u nas mgła taka że szok
termometr -3 pokazuje
i tylko patrzeć kiedy śnieg spadnie
ale to akurat lubię

Miecia napisał(a):aż ciepło na serduchu się robi dzięki Twoim fotkom i opisom

chociaż ..........
sama wolałabym ogrzewać się wśród takich widoków
Pozdrawiam Asieńko

mgła ....u mnie też......chociaż był malutki plusik
też wolałabym grzać się w słoneczku nad brzegiem Jadrana.......


na razie jednak.......centralne musi wystarczyć

Uff trochę się zasapałam usiłując Was dogonić i nic po drodze z Twojej relacji nie uronić. A teraz przycupnę cichutko i odpoczywając będę spokojnie śledzić Waszą dalszą przygodę z Dalmacją.

Jolu - ja fajnie mam,bo poczytalam sobie wszystko za jednym zamachem i czekac na cedeeny nie musialam
Ale teraz to sie zmieni - usadawiam sie wygodnie gotowa na dalsze opowiesci.


A mgla to chyba cala Europe spowila! U nas tez "mleko" i 1 na plusie