Rzym oczami blondynek ... 8O ... :lool:

Beata W. napisał(a):oby nas nie wywiało i nie padało

... dokładnie na to samo liczę ... ... a jak mają już być jakieś opady to proszę o wuchtę śniegu w Rzymie ... ...
Pozdrawiam.

kmichal napisał(a): a jak mają już być jakieś opady to proszę o wuchtę śniegu w Rzymie ... ...

Może Ci się spełni .
Parę dni temu sypnęło w Apulii. Jak pięknie wyglądało Polignianio i Alberobello . Matera w Bazylikacie też z białą pierzynką .

marze_na napisał(a):Może Ci się spełni

... nie mam nic przeciwko - nawet niech cały tydzień tak trzyma ... ...
Pozdrawiam.

Na specjalne życzenie Potter uzupełniłam zdjęcia w tej relacji ...
Teraz oczekuję, że Potter uzupełni swoje suplemenciki

No i przez Potter wróciła jeszcze bardziej moja tęsknota za Italią i Rzymem ...
W czerwcu miałam być ...
Nawet miałam w głowie trasy do moich ulubionych miejsc w Rzymie i chcialam je przetestować na szwagierce (pewnie po takim wyjeździe już nie chciałaby ze mną gadać )

No ale zanim zostanę licencjonowanym przewodnikiem po Rzymie mogę przecież przetestować moje trasy na Was ... zupełnie gratisowo
Potter idzie obowiązkowo , a inni dobrowolnie
Marudy zostają, bo będziemy dużo chodzić ...

Są w Rzymie miejsca do których mogę wracać zawsze, do niektórych bardzo chętnie, a do jeszcze innych niekoniecznie muszę ...

Jako że zazwyczaj będąc w Rzymie mieszkam u Edyty przy Termini ... więc nasz spacerek zaczynamy właśnie z tych rejonów ...

No i chcąc nie chcąc przechodzimy obok Bazyliki Matki Bożej Śnieżnej - Basilica di Santa Maria Maggiore
Jeżeli ktoś jest w Rzymie po raz pierwszy, to chyba "wypada" zajrzeć ...

Dla mnie jest już to miejsce z tych, do których wracać nie muszę ...



Ale S.M.Maggiore jest w dzielnicy Monti ... a dzielnica ta należy do tych miejsc, do których mogę wracać zawsze
Przewodniki raczej mało o niej wspominają albo nawet wcale ...
Wg mnie to błąd, bo to bardzo fajna dzielnica
W sumie to NIC szczególnego tam nie ma ... ale jest tam KLIMAT


Maggiore w tle


























Z dzielnicy Monti płynnie przechodzimy w okolice miejsc, o których można poczytać w każdym przewodniku ...
Do niektórych miejsc chętnie wracam ...

Koloseum "z wierzchu" uwielbiam ... z każdej strony ... i o każdej porze dnia i nocy ...












Tak samo Łuk Trajana ...




No ale bez przesady ... idziemy dalej ...




I całkiem niedługo dochodzimy do mojej ulubionej dzielnicy, do której mogę wracać zawsze (a nawet planuję tam zamieszkać ) ... do Awentynu


Takie widoki są na Awentynie ...

















Z Awentynu również dość płynnie przechodzimy na Zatybrze











Na Zatybrzu jest jeden z moich ulubionych kościołów w Rzymie ... w sumie nie wiem dlaczego właśnie ten ...


Bazylika Najświętszej Maryi Panny na Zatybrzu - Basilica di Santa Maria in Trastevere ...






Czas wracać do "domu" ... więc z Zatybrza kierujemy się w kierunku Białego


Teatro Marcello vel drugie Koloseum ...




A oto i nasz Biały ...








Okolice Białego też bardzo lubię ... aczkolwiek na te kamienie lubię tylko rzucić okiem ... zagłębiać się w ich zwiedzanie nie muszę ...














To tyle na pierwszy dzień ...

Zaznacz jeszcze trasę na mapce i będzie komplet, na kiedyś.

Ja któregoś dnia uzupełnilem sporo stron ze zdjęciami MOJEJ Sycylii zimowej
Już chyba tylko kilka stron zdjeciowych się nie wyświetla.

Dziś, po rezygnacji z wyjazdu do Hiszpanii w lipcu, pomyślałem że nowe czasu wymagają niespotykanych rozwiązań - zrobię relacje z Północnej Hiszpanii dokąd planowałem jechać ale nie dojadę

Żegnajcie wakacje, żegnajcie wyjazdy

piekara114 napisał(a):Zaznacz jeszcze trasę na mapce i będzie komplet, na kiedyś.

Masz rację ... biorę Cię na pomocnika

tony montana napisał(a):Ja któregoś dnia uzupełnilem sporo stron ze zdjęciami MOJEJ Sycylii zimowej
Już chyba tylko kilka stron zdjeciowych się nie wyświetla.

Dziś, po rezygnacji z wyjazdu do Hiszpanii w lipcu, pomyślałem że nowe czasu wymagają niespotykanych rozwiązań - zrobię relacje z Północnej Hiszpanii dokąd planowałem jechać ale nie dojadę

Żegnajcie wakacje, żegnajcie wyjazdy

Ja tam się z niczym nie żegnam
Odkładam tylko na potem ...

A ja wierzę, że da radę w lipcu.
I jeszcze bardziej cieszę się, że planowane wakacje są samochodem i blisko, bo w Cro, więc w razie czego szybko mogę zabrać się z powrotem. A w razie rezygnacji, może uda się zaliczkę odzyskać (120 eur).

Tony, Ty nie masz tak źle, morze (może nie ciepłe, ale jednak) masz blisko, plażę też

mysza73 napisał(a):Na Zatybrzu jest jeden z moich ulubionych kościołów w Rzymie ... w sumie nie wiem dlaczego właśnie ten ...


Bazylika Najświętszej Maryi Panny na Zatybrzu - Basilica di Santa Maria in Trastevere ...

Na Zatybrze nie dotarliśmy, ponieważ plany tamtego dnia zostały zaburzone przez strajk pracowników transportu miejskiego.

Basilica di Santa Maria in Trastevere - jeden z najstarszych rzymskich kościołów. Jeśli dojdzie do kolejnej wizyty w Rzymie, Zatybrze jest na górze listy.

tony montana napisał(a):Dziś, po rezygnacji z wyjazdu do Hiszpanii w lipcu, pomyślałem że nowe czasu wymagają niespotykanych rozwiązań - zrobię relacje z Północnej Hiszpanii dokąd planowałem jechać ale nie dojadę

Żegnajcie wakacje, żegnajcie wyjazdy

Jest to jakiś pomysł, żeby przeżyć to co zostało zaplanowane. Jak skończę bieżącą, to może usiądę do tej zaplanowanej, a prawdopodobnie niespełnionej.

Dużo radości sprawiałaś mi reaktywacją tego wątku.
Od Rzymu zaczęła się moja włoska fascynacja

walp napisał(a):

mysza73 napisał(a):Na Zatybrzu jest jeden z moich ulubionych kościołów w Rzymie ... w sumie nie wiem dlaczego właśnie ten ...


Bazylika Najświętszej Maryi Panny na Zatybrzu - Basilica di Santa Maria in Trastevere ...

Na Zatybrze nie dotarliśmy, ponieważ plany tamtego dnia zostały zaburzone przez strajk pracowników transportu miejskiego.

Basilica di Santa Maria in Trastevere - jeden z najstarszych rzymskich kościołów. Jeśli dojdzie do kolejnej wizyty w Rzymie, Zatybrze jest na górze listy.

Bardzo, bardzo polecam

marze_na napisał(a):Dużo radości sprawiałaś mi reaktywacją tego wątku.
Od Rzymu zaczęła się moja włoska fascynacja

Cieszę się, że sprawiłam Ci radość

Potter zamówiła jeszcze "naprawienie" Santorinii ... i chyba to zrobie (w sumie mam sporo czasu )
A potem "naprawię" inne moje włoskie relacje ...
Masz jakieś specjale życzenie?

Przyłącam się do Potter i Santorini.

piekara114 napisał(a):Przyłącam się do Potter i Santorini.

Będzie, będzie ... tylko Rzym skończę, bo jeszcze dwa dni mam "zaplanowane"