Jak widać stare auta i stare rowery są the best
.png)
bluesman napisał(a):Tak czytam i jestem zszokowany, że tylko mnie się sprzęt zużywamuszę straszne badziewie kupować ...
Jak widać stare auta i stare rowery są the bestnowe to badziewie ...
bluesman napisał(a):Chyba tak, ale nie ma takiej gumy, która by wyczymała 18 lat
.png)
greenrs napisał(a):Mimo wszystko rower to jednak nie samochód. Nie bardzo mogę sobie wyobrazić, co mogłoby mi się stać gdyby rozsypała mi się opona na płaskiej, leśnej ścieżce przy prędkości 15 km/h. Gdybym jeździł bardziej wyczynowo to jednak inna bajka.
.png)
greenrs napisał(a):Mimo wszystko rower to jednak nie samochód. Nie bardzo mogę sobie wyobrazić, co mogłoby mi się stać gdyby rozsypała mi się opona na płaskiej, leśnej ścieżce przy prędkości 15 km/h. Gdybym jeździł bardziej wyczynowo to jednak inna bajka.
bluesman napisał(a):ps. Ciekawe, a nawet bardzo skąd pan z drogówki wiedział w jakim wieku są opony dziadka ...
.png)
.png)
pääkäyttäjä napisał(a):bluesman napisał(a):ps. Ciekawe, a nawet bardzo skąd pan z drogówki wiedział w jakim wieku są opony dziadka ...
For fuck's sake... Trafiło na typa, który jeździ w rybnickiej drogówce w zespole Speed i do tego jest dość mocno wkręconym rowerzystą... zresztą, Ty czepiasz się detali - nie trzeba pytać o rok produkcji opon, skoro na pierwszy rzut oka widać, że rower to jakaś "ukraina" a osprzęt na nim też już dawno nie jest pierwszej młodości zatem stwierdzenie gliniarza było pejoratywne.
bluesman napisał(a):Czepiam się detali powiadasz? wiesz co to ciekawość ? wiesz jak są oznaczane opony rowerowe ? wątpię ... jestem pewien na 100 % że pan wkręcony rowerzysta też nie wie !
.png)
pääkäyttäjä napisał(a):bluesman napisał(a):Czepiam się detali powiadasz? wiesz co to ciekawość ? wiesz jak są oznaczane opony rowerowe ? wątpię ... jestem pewien na 100 % że pan wkręcony rowerzysta też nie wie !
Jesteś bardzo pewnym siebie i zarozumiałym d... aż se zlazłem do piwnicy i ETRTO poza rozmiarem, ciśnieniem i twardością nic nie mówi o dacie produkcji. Opona rowerowa podlega takim samym prawom fizyki co każda inna opona. Do tego im gorszej jakości składniki tym podatniejsza jest na starzenie. Idę o zakład, że glina po zatrzymaniu użytkownika roweru zobaczył popękany płaszcz, brak bieżnika i tu i ówdzie wyłażącą stopkę i powiedział co powiedział. Na poprzednich Hutchinsonach miałem wybity rok produkcji, na Conti nie mam ale to niczego nie dowodzi.
bluesman napisał(a):
Wiesz kim Ty jesteś ?
Umiesz dyskutować ?
Co do rowerów może się zdziwisz mam pewną wiedzę![]()
Jeżeli coś piszesz odpowiadaj za to ! Pan Policjant zobaczył popękany płaszcz brak bieżnika (skąd to wiesz? ) i wiedział że opony są od niego starsze ?
Jak rozumiem masz szacunek dla innych zawodów stąd "glina"
.png)
pääkäyttäjä napisał(a):bluesman napisał(a):
Wiesz kim Ty jesteś ?
Szczerze mówiąc, guzik mnie to interesuje. A to, co Ty sobie wstawiłeś w wykropkowane miejsca... uderz w stół, co nie?Umiesz dyskutować ?
Podobno potrafię. Ty nie potrafisz obejść się bez głupich wstawek i przypierdzielania się do każdego detalu - szukania dziury w całym?Co do rowerów może się zdziwisz mam pewną wiedzę![]()
No popatrz, ja też... może nie na takim samym poziomie ale jednak. Ty jesteś zapewne jednym z tych "profików", co na drodze na "gorszych (wg Twojego mniemania)" patrzą z góry.Jeżeli coś piszesz odpowiadaj za to ! Pan Policjant zobaczył popękany płaszcz brak bieżnika (skąd to wiesz? ) i wiedział że opony są od niego starsze ?
Odpowiadam za to, co napisałem ale nie za to, co Ty zrozumiałeś. Napisałem "płaszcz opony" a nie "płaszcz bieżnika". Gliniarz wzmocnienił wypowiedź aby na rozmówcy wywrzeć większe wrażenie - bo do starszego jegomościa nie docierało, że powinien sobie był trochę zainwestować w rower a nie czekać, aż się rozpadnie. Rowerzysta rzucał się, że o co mu w ogóle chodzi i po co go zatrzymał (tego nie wiem, co na rondzie musiał nawywijać - a na pewno, bo nie korzystał ze ścieżki ułatwiającej przejazd, bo po co...), że karać to tylko bogatych a nie biednych. Tyle słyszałem w chwili przechodzenia obok. Jakoś nie miałem czasu ani ochoty przeszkadzać gliniarzowi i negować jego stwierdzenie A że w moim mieście połowa rowerzystów ma za nic przepisy i ani krztyny chęci do odrobienia lekcji z zakresu ruchu drogowego, to policja od czasu do czasu wyłapuje "niedzielnych".
Tak przy okazji: między ostatnią literą wyrazu a znakiem przestankowym, nie robimy przerwy. Proszę się douczyć poprawnej interpunkcji.Jak rozumiem masz szacunek dla innych zawodów stąd "glina"
Już raz to tu było poruszane i znów się przypierdzielasz? Proszę zajrzeć do odpowiedniej książki - słowo gliniarz w języku potocznym oznacza własnie policjanta i guzik ma do poziomu szacunku owego zawodu. Równie dobrze mógłbym się obrażać za nazwanie mnie "informatykiem"...
EOT a i tak więcej nie przeczytam - właśnie dołączyłeś do ignorowanych a tym samym straciłeś prawo do dyskusji ze mną.

pääkäyttäjä napisał(a):W moim mieście (i zapewne nie tylko), spora część rowerzystów ma gdzieś przepisy i jeździ po chodniku. Nie wyobrazam sobie, co się może stać po zderzeniu roweru z człowiekiem... większość "rowerzystów" to użytkownicy rowerów a nie świadomi cykliści (i nie, nie trzeba do tego zakładać obcisłych ciuchów).
Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.
