Przez Czechy, przez Austrię, przez Słowację, przez Węgry

Lednice napisał(a):Moment, moment

Najpierw to napisz oficjalnego maila do Austriaków z zapytaniem, czy dla nich twoja osobówka zarejestrowana w Polsce jako ciężarówka jest osobówką, czy ciężarówką

Przepisy ekologiczne oni wymyślili nie po to, żeby zmusić ludzi do omijania Austrii, tylko po to, żeby dostawczaki płaciły opłatę za większe zatruwanie środowiska

Policja austriacka działa według ICH przepisów i jak ICH urząd da policajom informacje, że od aut poniżej 3,5 t. mają nie dawać mandatu za brak opłaty ekologicznej, obojętnie czy są zarejestrowane jako osobówki czy ciężarwóki, to tego nie będą tego robić
Jak im każe, to będą.

Jazda przez Czechy z Brna do Bratysławy to podwójna winietka
Moim zdaniem najlepiej pojechać z Cieszyna na Żylinę i potem do Bratysławy

Chyba trzeba będzie coś wysmarować do Austriaków, słabo u mnie z niemieckim ale może w po angielsku się uda. Jednak z tego co czytałem to chodzi o pojazdy z homologacją ciężarową (homologacja typu N1/2/3, także poniżej 3,5 tony) a taki właśnie mam
A jakby co to na tą chwile taką trasę sobie "obmyśliłem"
trasa

Fajna, ja bym pojechał trochę inaczej, bo tak:

https://www.google.pl/maps/dir/50.51377 ... 572645!3e0

Dwupasmówka do Bielska jest bardzo zatłoczona i nie wiem, kiedy skończą remont w Czechowicach-Dziedzicach

Lednice napisał(a):Fajna, ja bym pojechał trochę inaczej, bo tak:

https://www.google.pl/maps/dir/50.51377 ... 572645!3e0

Dwupasmówka do Bielska jest bardzo zatłoczona i nie wiem, kiedy skończą remont w Czechowicach-Dziedzicach

Też wcześniej czytałem że lepiej przez Żory, zmiana już naniesiona

Dokładnie przez Żory masz najprościej i najszybciej a jesli pojedziesz pod wieczór lub w nocy to pustki na tej krajowej drodze.Masz tam 2 alternatywne drogi przez Strumień do Cieszyna i tą którą ja używam za Pawłowicami w prawo na Cieszyn.Tylko nie wiem czy tam nie było ograniczenia do jakichś aut?

Nie ma żadnych ograniczeń

Do końca kwietnia jest budowa ronda w Pruchnej i tam są czasem korki

Cieszyn objeżdża się obwodnicą, ale zamiast jechać obwodnicą Trzyńca lepiej zjechać do centrum, jest mniejszy ruch w centrum niż na obwodnicy

Przed Jabłonkowem zaczyna się przebudowana droga do granicy ze Słowacją.
Uwaga Przy wjeździe na Słowację często suszą

Nicolae napisał(a):Chyba trzeba będzie coś wysmarować do Austriaków, słabo u mnie z niemieckim ale może w po angielsku się uda. Jednak z tego co czytałem to chodzi o pojazdy z homologacją ciężarową (homologacja typu N1/2/3, także poniżej 3,5 tony) a taki właśnie mam

napisz do Asfinag zapytanie o interpretację przepisu, ja pytałem w innym temacie: wieczorem mail, do południa konkretna odpowiedź z odnośnikami do paragrafów...

te kiero napisał(a):

Nicolae napisał(a):Chyba trzeba będzie coś wysmarować do Austriaków, słabo u mnie z niemieckim ale może w po angielsku się uda. Jednak z tego co czytałem to chodzi o pojazdy z homologacją ciężarową (homologacja typu N1/2/3, także poniżej 3,5 tony) a taki właśnie mam

napisz do Asfinag zapytanie o interpretację przepisu, ja pytałem w innym temacie: wieczorem mail, do południa konkretna odpowiedź z odnośnikami do paragrafów...

Poszło....

Powiedzcie mi jeszcze czy ten odcinek jest płatny?
odwodnica Cieszyna
Czy jechać przez centrum ?

Coś link nie wszedł

Dobry link:
https://www.google.pl/maps/dir/49.76309 ... 981032,13z

Jak chcesz, to możesz mi zapłacić, chętnie przyjmę ofiarę
Ale zasadniczo jest to BEZPŁATNA obwodnica Cieszyna

Tylko nie można przegapić zjazdu na Żylinę, bo ekspresówka 48 na Frydek-Mistek jest już płatna

Od granicy do zjazdu nr70 nie trzeba winiety

Dzięki
To teraz czekam na odpowiedź Austriaków.
Teoretycznie to trasa przez SK i W nie jest dla mnie taka zła, powrót z Cro i tak był planowany przez te kraje (podroż sentymentalna rodziców do Budapesztu). Jedynie z tego co widzę to będę musiał na Węgry kupić tą winietę droższą - D2 ("ciężarowy" do 3,5t)

Trasę mam obcykaną już 2 razy, dla mnie najprostsza i najszybsza . Startuję z okolic Wawy na Częstochowę, wjeżdżam na autostradę, potem na Czechy, Brno przez Breclav, Wieden, Graz, objazd autostrady SLO i dalej już Chorwacka autostrada.

Mam do was pytanie może ktoś jechał podobną trasa na peljesac ? (bez promu), ile czasu może to zająć uwzgledniając jakieś nieduże korki.. według moich szacunków i kalkulacji założyłem sobie 21 godzin (jazda na 1 raz). Nie mam problemu z długotrwałą jazdą więc o to się proszę nie martwić. Do granicy z Cro to będzie pikuś pewnie najgorzej będzie za vrgorac jak się autostrada skończy. Do tej pory jeździłem do Tucepi/Podogry i trasa była przyjemna i spokojna.

Autocesta jest do Ploče.

Ja jechałem na raz drogę powrotną z Trpanj. Z tym, że do Splitu Jadranką. Powrót na luzie, do Aleksa w 20 h. Nakręciłem coś ok. 1600 km.

yzedef napisał(a):Trasę mam obcykaną już 2 razy, dla mnie najprostsza i najszybsza . Startuję z okolic Wawy na Częstochowę, wjeżdżam na autostradę, potem na Czechy, Brno przez Breclav, Wieden, Graz, objazd autostrady SLO i dalej już Chorwacka autostrada.

Mam do was pytanie może ktoś jechał podobną trasa na peljesac ? (bez promu), ile czasu może to zająć uwzgledniając jakieś nieduże korki.. według moich szacunków i kalkulacji założyłem sobie 21 godzin (jazda na 1 raz). Nie mam problemu z długotrwałą jazdą więc o to się proszę nie martwić. Do granicy z Cro to będzie pikuś pewnie najgorzej będzie za vrgorac jak się autostrada skończy. Do tej pory jeździłem do Tucepi/Podogry i trasa była przyjemna i spokojna.

Ja jechałem w tamtym roku Z Gliwic do Perny (parę kilometrów za Orebicem). Trasa podobna, tylko że przez Mikulov. Wyjechałem o 16.00 w sobotę, na miejscu byłem o 9.00 w niedzielę (nie płynąłem promem).
Jechałem wypożyczonym samochodem (Fiat Ducato), więc zbytnio nie szalałem, plus kilka postojów, plus deszcz przez całą Austrię oraz ulewy od Zagrzebia do Zadaru, więc zbytnio nie goniłem.
Ten czas co masz założony, jeżeli nie będzie większych korków, to na luzie
W jaki dzień tygodnia wyjeżdżasz?

A autostrada jest jak Bocian napisał aż do Ploče.
Jaka miejscowość docelowa na Pelješacu?