Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Przejazd bez noclegu-jak sobie radzić

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Amikol
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 447
Dołączył(a): 18.03.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Amikol » 01.04.2011 12:14

w ub. roku 1100 km nocą 2 kierowców ok 13 -14 h (, napój "energ...") ale rano już było ciężko , króciutka drzemka 15-20 min i...w drogę , z powrotem - dzień w sobotę (lipiec)ale bez korków
papuga007
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 687
Dołączył(a): 29.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) papuga007 » 01.04.2011 12:27

generalnie jest tak:
do Chorwacji jedziemy na 1 raz - zawsze bez problemu -
gna nas chyba urlop, ciepełko, morze itp :D
...... natomiast powroty zawsze są gorsze tzn, w Czechach dopada nas jakaś zmora i zaczynamy usypiać przy kierownicy (czego w tamtą stronę niebyło przy takiej samej ilości przejechanych km) klimat czy co? :lol:
tez tak macie :?:
Amikol
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 447
Dołączył(a): 18.03.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Amikol » 01.04.2011 12:30

coś takiego chyba jest,, a może nie za bardzo chce się wracać do domu , przecież to zazwyczaj koniec urlopu
Thot
Cromaniak
Posty: 513
Dołączył(a): 13.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Thot » 01.04.2011 14:41

Pewnie się jest wyluzowanym po urlopie, że się jedzie na luzie - a DO Chorwacji się pędzi, bo "szybko na urlop", byle jak najszybciej go zacząć. :lol: :D
Jak już tak wszyscy podają czasy, to ja podam swój, na dłuższej trasie do Hiszpanii (2200 km), tylko uprzejmie i bardzo proszę nie komentować w stylu "morderca" itp. :lol: - 17 h (przez Czechy, Niemcy, Francję).
Jak komuś nie odpowiada taki stylu jazdy, to proszę nie próbować - raz mnie Policja we Francji goniła, a ja nie miałem świadomości, że ktoś mnie ściga, dopiero na parkingu dojechali... - na szczęście skończyło się tylko na 90 EUR (przy kursie 3,30 zł). :oops:
Ale jak mówię - niech każdy dobiera porę, czas i prędkość pod siebie: swoje auto, swoje przede wszystkim możliwości wytrzymałościowe. I najlepiej - przynajmniej dla mnie - wyjechać na noc wekeendową z soboty na niedzielę...
Krzysztof i Lidia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3409
Dołączył(a): 23.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzysztof i Lidia » 01.04.2011 15:24

Jeśli chodzi o urlop to... jak najszybciej do celu, ale zgodnie z przepisami oczywiście. :wink:
Kilka lat temu zainwestowałem w prawo jazdy żony a że troszkę pojęcia o jeździe ma to kierujemy na zmianę. Wyjazd około 20. Ja z domu do Częstochowy, dalej Lidka do Cieszyna. Jest 24. Lidka zapada w sen a ja nockę za kierownicą. O świcie zmiana za Wiedniem i później jeszcze kilka przesiadek. Około 15 wita nas Riwiera Makarska, następnie szybkie zakupy w hipermarkecie na końcu Makarskiej a za 1,5h otwieram Karlovacko w apartmani w Tucepi. :D :D :D :D :D :D :D
Dudek2222
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5318
Dołączył(a): 02.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dudek2222 » 01.04.2011 15:26

Szczęściarz.
Moja żona za żadne skarby nie chciała nawet posłuchać o prawku, a teraz...
Teraz to chyba za późno :cry:
jogi66
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 55
Dołączył(a): 01.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jogi66 » 01.04.2011 17:49

Dudek2222 napisał(a):Szczęściarz.
Moja żona za żadne skarby nie chciała nawet posłuchać o prawku, a teraz...
Teraz to chyba za późno :cry:


Moja Pani ma prawko od 20 lat i nie siedziała za kierownicą od egzaminu.Dlatego tylko ja muszę tyrać na drodze.W tym roku jadę pierwszy raz do Chorwacji i nie mam zamiaru próbować swoich sił w maratonie.Myślę o 2 noclegach i zwiedzaniu po drodze wszystkiego co ciekawe.Mam rezerwację na 25.06.11 w Pagu a wyjadę 23.06 11.
scood74
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 387
Dołączył(a): 06.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) scood74 » 02.04.2011 19:40

Dudek2222 napisał(a):Szczęściarz.
Moja żona za żadne skarby nie chciała nawet posłuchać o prawku, a teraz...
Teraz to chyba za późno :cry:



moja lepsza połowa jest dobrym kierowcą ale lokalny i jak ma 100km przejechać na raz to kanapki robi.... i termos z kawą....
ale jak w zeszłym roku jechaliśmy to zadziałał chyba efekt CRO i na raz 500km zrobiłą i ledwo od kierownicy udało mi się ją wygonić :D za liepzk'iem
jacek1965
Odkrywca
Posty: 90
Dołączył(a): 26.04.2006
można bez odpoczynku

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacek1965 » 03.04.2011 14:22

Do Chorwacji ruszam zawsze z Gliwic, gdzie nocuję u rodziny. Wyruszam o około 5 rano, na wysokości Zadaru jestem około 17-18. Wydaje mi się, że jadę tak jak wszyscy 140km/h na autostradzie, tak z 10-15 powyżej dopuszczalnej na pozostałych trasach, w terenie zabudowanym zgodnie z ograniczeniami. Nie czuję się zmęczony, krótkie postoje co 2-3 godziny to wszystko. Dbam o właściwe nawodnienie minimum 1 butelka 1,5 litra wody, kawa i napoje energetyczne na mnie nie działają.
Nie jeżdżę w nocy choć kiedyś bardzo lubiłem taką jazdę gdyż za bardzo się męczę i boję się, że zasnę za kółkiem. Kiedyś zdarzyło mi się zasnąć na drodze po 48 godzinnej, z bardzo krótkimi przerwami, absurdalnej jeździe zimą, na szczęście zatrzymałem się w zaspie i od tego czasu nie wierzę ani w swoją ani w cudzą możliwość pełnej oceny możliwości organizmu. Oczywiście 48 godzin to hardcore, miał ważne powody, przynajmniej tak mi się wtedy wydawało ale absurdem było to, że zasnąłem 500 merów od celu podróży.
mariusz 69
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 131
Dołączył(a): 05.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz 69 » 03.04.2011 19:31

papuga007 napisał(a):generalnie jest tak:
do Chorwacji jedziemy na 1 raz - zawsze bez problemu -
gna nas chyba urlop, ciepełko, morze itp :D
...... natomiast powroty zawsze są gorsze tzn, w Czechach dopada nas jakaś zmora i zaczynamy usypiać przy kierownicy (czego w tamtą stronę niebyło przy takiej samej ilości przejechanych km) klimat czy co? :lol:
tez tak macie :?:

Dokładnie tak samo!? Coś w tym jest!
erci
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 236
Dołączył(a): 05.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) erci » 05.04.2011 10:42

a ja miałem wprost przeciwnie.
W obie strony jechałem "na raz".
TAM jechaliśmy na 2 samochody i 2 kierowca troszkę mnie spowalniał- nie mogłem jechać swoim tempem i na koncu trasy odczułem zmęczenie.
POWRÓT jechałem sam i prędkość dostosowałem jedynie do swojego samopoczucia- w domu byłem jeszcze dość mocno rozbudzony.
jacek9971
Podróżnik
Posty: 24
Dołączył(a): 22.04.2010
trasa

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacek9971 » 05.04.2011 18:58

jechalem z wyspy Brac no powiedzmy z Splitu do Bydgoszczy okolo 1600 jechalem z przerwami 22 godziny. szybkosc byla rozna bywalo i 200 km. na autostradach ale jest to meczace , proponuje rozbic taka trase na dwa dni szkoda nerwow
pozdrawiam Jacek
Leszek W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 552
Dołączył(a): 14.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek W » 05.04.2011 19:51

U mnie w tamtą stronę z kilkoma przystankami wymuszonymi zakupem winiet i jednego kimania w Austrii około 2 godziny. Wyjazd ok 17 na miejscu (okolice Trogiru) o godzinie 11. Powrót - wyjazd około 6 rano o 22 już rozpakowane auto - odpoczynków mniej. Prędkość raczej cały czas zbliżona do tej na znakach bez wariacji.
adames
Odkrywca
Posty: 83
Dołączył(a): 08.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) adames » 05.04.2011 20:32

Ja wyjeżdżałem na noc, postój i tankowanie koło Grazu, na stacji jakaś kawa, za Zagrzebiem dłuższy postój około 1,5 godzinny. Prowadzę autko sam i mimo zmęczenia widok który zobaczyłem wyjeżdżając z ostatniego tunelu spowodował, że zmęczenie prysło jak po dobrej kawie
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3897
Dołączył(a): 04.09.2006
Re: trasa

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 05.04.2011 20:35

jacek9971 napisał(a):... okolo 1600 jechalem z przerwami 22 godziny. szybkosc byla rozna bywalo i 200 km. na autostradach ale jest to meczace , proponuje rozbic taka trase na dwa dni szkoda nerwow


... czy tylko nerwów? Na pewno szkoda również życia, zarówno swojego jak i współpasażerów...
Istnieją jednak różne opcje, mniej lub bardziej kosztowne, doprawdy nie wiem, czy warto aż tak ryzykować :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Przejazd bez noclegu-jak sobie radzić - strona 14
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone