Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Przejazd bez noclegu-jak sobie radzić

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Thot
Cromaniak
Posty: 513
Dołączył(a): 13.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Thot » 12.02.2011 21:40

Droga Bielsko-Cieszyn jest super, ale to tylko kilka-kilkanaście minut jazdy (no dobra, nie jeżdżę zbyt wolno, przyznaję się), w zależności gdzie się wjedzie. :oops: :lol:
Do istotnych informacji można dodać, że "robią" obwodnicę Bielska z drugiej strony, choć w tej chwili nie można na nią od strony K-c wjechać (to pewnie się zmieni niedługo), to będzie można w światowy sposób ominąć Bielsko kierując się na Żywiec (przy skręcie na Cieszyn, skręcając w przeciwnym kierunku). Ale to jeszcze pooootrwa, a i tak za Bielskiem trzeba się będzie (na Żywiec) bujać...
Bodek1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 268
Dołączył(a): 23.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bodek1 » 14.02.2011 00:25

weldon napisał(a):
anakin napisał(a):Ja bym się poważnie zastanowił nad zmianą auta.
Trzeba kupić po prostu takie,które odpowiada Twoim wymaganiom.
Mam nadzieję,że nikt nie uzna tego za reklamę,więc w tajemnicy Ci powiem,że ja np jeżdżę tym:
Obrazek
Z tyłu na pakę rzucam widłami trochę słomy i.........już. 8)

A ja uważam, że Nyssan był lepszy. :wink:

mogę sprzedać taką Nysskę
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 14.02.2011 08:23

Bodek1 napisał(a):...mogę sprzedać taką Nysskę


Przecież to Żuk.. :?:
k9tek
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 77
Dołączył(a): 04.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) k9tek » 25.03.2011 13:57

Ja w 17H z Opola do Splitu, z przystankami na siusiu (podczas tankowania)
scrapp
Croentuzjasta
Posty: 203
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) scrapp » 25.03.2011 15:10

Może nie do końca po trasie ale Ischgl-Bydgoszcz-Gdańsk, 1450kilometrów, wyjazd o 6 rano, dojazd do Gdańska 21. Jenda przerwa na obiad oraz tankowanie, spokojna jazda bez cudowania. Czyli dadatkowe 600 kilometrów to jakieś 5 godzin. Bez problemu mozna dać radę do Cro na raz.
smok131
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1017
Dołączył(a): 24.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) smok131 » 25.03.2011 15:55

k9tek napisał(a):Ja w 17H z Opola do Splitu, z przystankami na siusiu (podczas tankowania)

to chyba robisz długie przystanki albo długo siu tego...tamtego.. :wink:
Racibórz- Split jazda zgodnie z przepisami 12h :lol:
Miłosz_S
Cromaniak
Posty: 919
Dołączył(a): 01.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Miłosz_S » 27.03.2011 22:07

Raul73 napisał(a):
Z Gierkówką nie jest tak źle.

Na gierkówce jest obecnie dużo remontów. Odcinek Warszawa - Piotrków jedzie się obecnie przynajmniej godzinę dłużej niż normalnie.
Na mapie http://omijamykorki.pl/ można zobaczyć w których miejscach są utrudnienia i jak długo potrwają.

Jeśli chodzi o zmęczenie za kierownicą to polecam ten artykuł ze strony motoonet.pl Kiedy przysypiasz za kierownicą...
scood74
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 387
Dołączył(a): 06.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) scood74 » 28.03.2011 12:58

dla mnie feralną godziną na jazdę jest godz 16 i czasem wracając z pracy jestem senny....

podstawą jest ciekawa rozmowa z pasażerem i nie ma mowy o zasypianiu tak długo jak jest temat do rozmowy

dodatkowo przed wyjazdem w 2009 zastosowałem experymentalnie taki sposób który w moim przypadku całkiem nieźle się sprawdził że na tydzień przed wyjazdem kładłem się spać stopnowo coraz wcześniej i w dzień przed wyjazdem spałem już o 16 efekt był taki że o północy obudziłem się wypoczęty z 100% sił i jak zasiadłem za kółko 18 h siedziałem i żony nie trzeba było angażować , ale takie przestawienie zegara to jest logistycznie ciężkie i to jest słaba strona tej metody
hassanbey
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 146
Dołączył(a): 27.12.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) hassanbey » 28.03.2011 13:35

Jazda ze Szczecina jako mono-kierowca zawsze kończyła się na tej samej stacji benzynowej pod Gratzem celem zmrużenie oczęt na 1-2 godzinki. Od momentu gdy małżonka współdzieli kierownicę, jeździmy non-stop z przerwami na siusiu i drinken-tankem auto :)
Kryzys zawsze przychodzi ok.3 nad ranem ale mogę liczyć na moją żonkę która dzielnie zagaduje mnie przez cała drogę - koszmarem jest także dla mnie gdy po paru godzinach jazdy wjeżdżam w tunele w Austrii, brrrrr te migające światła mogą lekko znieczulić błędnik
Nie polecam jazdy jednemu kierowcy jazdy na takiej trasie, bo chojrakowanie może się skończyć tragicznie
daro2008
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 179
Dołączył(a): 17.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) daro2008 » 29.03.2011 17:38

Witam.

Ja w tamtym roku jechałem pierwszy raz tak długa trasę (Dobiegniew - Graz - Tucepi) tutaj mięliśmy nocleg (Oekotel).
Na południu Niemiec już miałem dosyć, sam prowadzę.
Dojechalismy pod hotel ok. 14:00, o godz. 18:00 już spałem - wykończony do rana do 06:00, czyli 12 godzin co nie zdarza mi się wogóle.

Także moim zdaniem nie ryzykujcie trasy ok. 1700 - 2000 km na raz prowadząc auto sami!
Po przespaniu nocy w hotelu na drugi dzień śniadanko w cenie pokoju i dalej w drogę, wykąpany, świeżutki, wypoczęty - przecież to urlop i wakacje, a nie wyścigi.
Thot
Cromaniak
Posty: 513
Dołączył(a): 13.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Thot » 29.03.2011 17:47

Ale każdy ma INNE preferencje, inną wytrzymałość, inne auto, inne... wszystko. Więc nie można i nie należy generalizować!
Jedni nocą w ogóle nie pojadą, inn wprost przeciwnie. Jednych jazda powyżej 120 km/h przeraża, innych poniżej 130 km/h - dekoncentruje.
Osobiście jak jadę w grupie, to wyznaję zasadę - że jedziemy tak jak ten najsłabszy. Wszyscy.
Ale jadąc samemu jeszcze nigdy nigdzie nie zdarzyło mi się planować noclegu: po prostu Europa jest za mała. I wszędzie docieram na 1 raz (ale jeżdżę zwykle szybko), a w razie potrzeby krótka drzemka np. półgodzinna na CPN-ie. I jest dobrze. Wiem, kiedy muszę odpocząć i jadę dalej.
Każdy jest inny - ja nie krytykuję nikogo, co jedzie 1000 km na 3 noce, bo "daleko jedzie". Więc proszę uprzejmie też nie krytykować, że "to ryzyko" i takie tam.
Ryzyko zresztą jest zawsze - i jadąc 10 km/h i jadąc 210 km/h. Jest ono inne, ale i tu i tu można umrzeć, jeśli chodzi o "ryzyko" ;)
joajer
Cromaniak
Posty: 638
Dołączył(a): 15.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) joajer » 29.03.2011 19:06

Ś.P. mój kolega stracił życie na autostradzie... zatrzymując się w korku.
Jakiś Niemiec wjechał mu do d...y.
Nie trzeba gnać 200km/h, zależy co komu pisane.
tajemniczy
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 578
Dołączył(a): 02.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) tajemniczy » 31.03.2011 18:15

trasa Zabrze-Słowacja-Węgry nocą bez problemu przejechałem, rano zwiedzanie Budapesztu, potem mecz o 17, po meczu dalej zwiedzanie Budapesztu , kolacja, spacer i o 00.30 powrót przez Słowację i Czechy.

W drodze powrotnej musiałem zjechać 2 razy na ponad godzinną drzemkę bo byłem tak zajechany że masakra, nie pomagały żadne energetyki, oczy same się zamykały. Nie jestem robocopem ;-)
Dudek2222
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5318
Dołączył(a): 02.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dudek2222 » 01.04.2011 05:09

Koszulki przywiozłeś :D :?:
rapez
Croentuzjasta
Posty: 456
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) rapez » 01.04.2011 10:07

Kilka lat temu śmigałem te 1000km z 3-4 postojami, ale to było płaskaczem. Teraz większym samochodem jeździ się wolniej i to 16h wychodzi śmiało. Nocą zazwyczaj śpię ok 2-3h. Za dnia trasa za jednym razem.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Przejazd bez noclegu-jak sobie radzić - strona 13
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone