Początek lipca czy wrzesień???

Czerwiec jest dobry, jeśli ktoś nie może doczekać się wyjazdu sierpień/wrzesień

Jeśli nie zależy komuś na opaleniźnie ciemnobrązowej to wrzesień na pewno jest urokliwszym okresem.

Byłam w tamtym roku od polowy czerwca, w tym roku od 09.07. i wydaje mi sie ze czerwiec byl cieplejszy
Pozdrawaim
Monika

Ja wrociłem wczoraj z Chorwacji, i po tym wyjezdzie wrześniowym stwierdzam ze nigdy wiecej wrzesień, nie to ze było tragicznie i narzekam, wrecz przeciwnie, ale jezdzilem wczesniej zawsze lipiec/sierpien i tak we wrzesniu:

- ziiiimno (nie spodziewalem sie upalów 37st, ale myslalem ze bedzie cieplej, 3-10wrzesnia bylo bardzo zimno,padało wiało i beznadziejnie), w namiocie zimno, wieje i nieciekwie (jesli ktos jezdzi na kwatery to oczywiscie to nie problem - ja kwater nie lubie)

- malo ludzi, pustawo wszedzie, (nie lubie tłumów, ale poprostu człowiek jakos wogole nie czuje tego klimatu, ludzi mało sie kreci, jeszcze w Dubrovniku troche ich widać, im bardziej na pólnoc to juz pustki totalne mi sie to nie podoba)

- szybko robi sie ciemno ,na poludniu 19.30 juz ciemno pusto i zimno, nie tak jak w lecie mozna sobie ochłonac po goracym dniu wypic piwko czy wino tutaj trzeba sie ubrac, a najlepiej isc spac bo wszedzie pusto i cicho

- słonce bylo na Istrii, w dzien nawet przyjemnie, ale sama Istria całkowicie mi sie nie podoba (tam bylem 1 raz)

- nizsze ceny nie sa argumentem na plus, jest niewiele taniej niz w sezonie i wielkich oszczednosci nie ma (nie mowie o kwaterach moze tu jest duzo taniej - nie interesowalem sie tym) 100 czy200zl roznicy na takim wyjezdzie nie ma znaczenia

Generalnie co kto lubi, jesli ktos szuka fajnego lata we wrzesniu to jednak nie ma co jechac we wrzesniu, jesli ktos nieznosi upałów, lubi pustki i spokoj i chce odpoczac, ma przyczepe albo jedzie na kwatere to polecam inaczej odradzam.
Wybralem wrzesien bo tak mi sprawy zawodowe pozwolily akurat, troche czytalem na forum i wiecej nie bede sie juz sugerowal w wiekszosci ludzi mowili ze wrzesien jest fajny pogoda zwykle b. dobra itp. z pogoda roznie bywa to rozumiem, ale nie myslalem ze takie pustki beda, lekko sie rozczarowalem, nie mniej jednak wyjazd był fajny, człowiek sie oderwał od codziennych obowiązków, przy okazji Wenecje zwiedzilem

Wrzesien moze byc fajny na Grecje - tam jest mnóstwo do zwiedzania i w taka pogode moze byc przyjemniej, ja bylem lipiec/sierpien na zeszlych wakacjach i bylo za goraco na chodzenie.

Rzeczywiście w tym roku pogoda nie bardzo dopisała na początku września, sama trafiłam na naprawdę chłodne dni, no i wtedy fakt - było jakoś tak pustawo. Jednak w ubiegłym roku, kiedy pogogoda dopisywała ludzi było naprawdę sporo, aczkolwiek bez szczególnych tłumów, których ja bynajmniej staram się unikać na uropie, bo mam ich dosyć na codzień.

Każdy wybiera to co lubi

W tym roku rzeczywiście pomiędzy czwartym a dziewiątym września pogoda była paskudna. Zimno, burze, pioruny biły prosto w Jadran pomiędzy Hvarem a lądem. Wiatr taki, iż nie wiem jak ludzie dawali sobie z tym radę pod namiotami. W Drasnicach połamało gałezie drzew na promenadzie i rozkurzyło w jednej chwili ogródek piwny baru Apollo. Potem jeszcze we wtorek, jedenastego, totalny zlew i powódź w miejscowości Brinje (tuż przy A1).
Pomimo tego, w przyszłym roku znowu pojedziemy we wrześniu. Pustki rzeczywiście są zarówno personalne jak i związane z atrakcjami czy handlem. Zamiast jednak głośnych Niemców i Włochów, na plażach Czesi i Słowacy. Spokój i cisza. Akurat mnie klimat urlopowo zabawowy nie jest potrzebny - wręcz przeciwnie. Natomiast miejsca "głośne" o tej porze to Bol, Dubrovnik czy nawet malutki Omis.
Wyjście w kierunku gór do opuszczonych zazwyczaj domostw wiązę się zawsze z zapychaniem brzucha dojrzałymi winogronami, granatami i migdałami. Figi podsychają już na krzakach, a do herbaty przynoszę tutejsze cytryny.
Pozatym bierzemy urlop jako ostatni z pracy. W mojej branży robi się już ciut ciut spokojniej i nie muszę od razu wchodzić na duże obroty.
Pozdraviam!

My wrócilismy kilka godzin temu z miejscowosci Baska na Krk'u i przez caly kres naszego pobytu (9/11 - 15/11) mielismy piekna pogode, bardzo mało albo wcale chmura na niebie i temp 25-26 st a więc taka na jaką się nastawialiśmy. Raz tylko w którąś noc przeszlą burza ale z samego rana było już słonecznie i ciepło.

Turystów jest odczuwalnie mniej jednak wciaż wystarczająco dużo aby nie czuć się samotnym na plaży. Niemcy i Austryjacy wciąż przeważają, jednak są to głownie osoby starsze po 60. Z polski widzieliśmy kilka rodzin (Rzeszow, Poznań) Bary, hotele i restauracje były wszystkie otwarte tak jak w pełni sezonu, ludzi minimalnie mniej niż w lipcu czy sierpniu, w godzinach wieczornych wiekszość miejsc zajętych.

Ceny 10% niższe zarówno w kwaterach jak i na kempingach co jest dużym plusem, także przydrożne sklepiki redukują ceny po sezonie dzieki czemu nabylem recznik z wyspą Krk w tle za 40 kuna (w sezonie pamietam rok temu był za 90!) W samym miescie krk wszytsko duzo drozsze za ten sam obiad zaplaciclismy 2x wiecej, miejscowosc nastawiona na Niemcow ( jak wieszosc w Chorwacji )

Polecam szlaki turustyczne na Vela Luke wzdłuż wybrzeza - naprawde zapiarają dech w piersiach ale tez na trasie na najwyzszy szczyt Baski jest na co popatrzec.

Także chyba wszytsko zależy od tego kiedy się trafi i gdzie sie trafi. Mnie osobiscie bardziej podobal się wrzesien niż lipiec czy sierpien. Pogoda byla bardziej stabilna, temp 26 st ale wciaz na plazy bylo goraca i trzeba sie bylo chłodzic w wodzie, nie ma zatłoczenia ale wciąż czuć atmosferę lata i wakacji!
Pozdrawiam!

Podpowiedzcie jakich temperatur powietrza i wody można się spodziewać w Rabacu na Istrii od 1-12 lipca.

sas napisał(a):Podpowiedzcie jakich temperatur powietrza i wody można się spodziewać w Rabacu na Istrii od 1-12 lipca.

Przeglądnij sobie dane z kilku ostatnich lat
http://www.izor.hr/eng/online/puntajurana/

Może się ktoś wypowie i nie będe zmuszony odszyfrowywać tabelki

sas napisał(a):Może się ktoś wypowie i nie będe zmuszony odszyfrowywać tabelki

Ale co Ci powie? Że jeden był 5 dni i była super pogoda, a drugi był 2 tygodnie i było nieciekawie przez 5 dni, a resztę było super

Dokładnie na pogodę nie ma reguły - niestety zależy jaki region.
My jak byliśmy w zeszłym roku to bodajże 20 sierpień przyszło "załamanie pogody" - może to za duże słowo, ale dało się wysiedzieć na słońcu, co jakiś czas na niebie chmurka, wieczory nawet chłodnawe.

Co do wody nie odczułem większej różnicy na przełomie dwóch tygodni.

Mietek2141 napisał(a):Dokładnie na pogodę nie ma reguły - niestety zależy jaki region.
My jak byliśmy w zeszłym roku to bodajże 20 sierpień przyszło "załamanie pogody" - może to za duże słowo, ale dało się wysiedzieć na słońcu, co jakiś czas na niebie chmurka, wieczory nawet chłodnawe.

Co do wody nie odczułem większej różnicy na przełomie dwóch tygodni.

A co to kolego Mietek, chciałbyś zeby pogoda była cały czas. Nie ma tak dobrze, trzeba sie pomeczyc trochę.

darek1 napisał(a):

Mietek2141 napisał(a):Dokładnie na pogodę nie ma reguły - niestety zależy jaki region.
My jak byliśmy w zeszłym roku to bodajże 20 sierpień przyszło "załamanie pogody" - może to za duże słowo, ale dało się wysiedzieć na słońcu, co jakiś czas na niebie chmurka, wieczory nawet chłodnawe.

Co do wody nie odczułem większej różnicy na przełomie dwóch tygodni.

A co to kolego Mietek, chciałbyś zeby pogoda była cały czas. Nie ma tak dobrze, trzeba sie pomeczyc trochę.

pogoda zawsze jest... ale zalezy jaka.. raz deszczora, raz pogodna

Tylko wrzesien!!!!!
Piekna pogoda, mniej ludzi(ale nie pustki)tansze kwatery i jedzonko:)
dojrzale owoce, wszedzie piekna roslinnosc, ciepla woda, cudowne zapachy:))
co do pogody(oczywiscie zdarzaja sie zalamania 1-3dniowe co mialo miejsce w wakacje 2007r.)Witr wial z taka predkoscia, że za Zadarem nas z autostrady zwiewalo, wszedzie pozary,deszcz, grad)ale to trwalo tylko 3 dni, pozniej jak zwykle cudna pogoda po 30stopni i tak do 20 wrzesnia.)
Natomiast w roku 2005 od 25-15wrzesnia 2razy przeszła burza i raz padało, a tak to piękna pogoda, po25-30st:)!!
Polecam Riwere makarska-we wrzesniu super i tam Tucepi:)