Jak zostałam więźniem w Komiży - wrzesień 2021

Janusz Bajcer napisał(a):https://www.cro.pl/spis-tresci-t25746.html

Janusz, dzięki... Jakby co, to na pewno się przyda. Pozdrawiam //

P.S. Ale przeczytać to i jeszcze wybrać perły ?? Umowa zlecenie, dla jakiegoś benedyktyna

.....

Przeczytaliście ??/ Może sobie powspominaliście ??V


Czyż nie świetne >> Ten epicki i homerycki styl

" 8,30 to dla mnie środek nocy",...a potem "wypłynęłam na wodnego przestwór oceanu".... i coś z sonetów... i "pośrodku ogrodu siedzi królewska para".. I "być w samotności z olinowaniem "....

i "pora na schnabsa z orahvicy "...

No i Plagruża... i vatra i riba ....Kto był na Palagruży ... Ręka w górę !!

Zaiste literacki styl .... z lekceważonym ogórkiem tle

A interkokutorzy??

Świetni i wpisali się w styl.

Maslinka,
Baboo,
Habanero,
Bravik,
Pomorzanka zachodnia,
PiotrF,
magi dh

A gdzie teraz są:

Nefar,
Travel,
CroAna,
Ural,
CROberto,
Ruzica,
Gusia-s,
Roksana

i inni ????

A może to ich zmiotło (i Baboo, Habanero, Bravika, tez już mało) ??
I samej Kateriny, też już bardzo mało

Bo ???

Tu cytat z rejsu Kateriny
" A. Miauczyński na różne drobiazgi, a konkretni ludzie doprowadzają mnie do szału Nie wiedzą, na swoje nieszczęście, że nie jestem neurotykiem, ale w ekstremalnych sytuacjach cholerykiem i nie warto ze mną zadzierać : .."

Mnie też ?? I ze mną też ??

......

AdamSz
Nie jestem pewna czy piszesz na poważnie... (zupełnie inny styl komentowania )
Ale, dziękuję.
Pewne sprawy poruszone w punkt...

I zauważcie, że poziom dyskusji, był tam jakby inny Czyż autorka go kreowała ?? Czy coś innego ?? Czy czasy były inne ?? Przecież to zaledwie trzy lata ??

Świetni i wpisali się w styl.

Taak...
Było wtedy

epicko
Bardzo mi brakuje tamtego czasu na forum - wymian komentarzy z wyżej wspomnianymi ...fajnymi...? sorry, fantastycznymi ludźmi Tych co odeszli ( z forum ,albo ich poproszono o odejście też pozdrawiam i dziękuję za wspólny czas

Ale, taki lajf, takie żyćko - jak mówią moi uczniowie.

croktoś

Cóż...,czasami brakuje mi na forum funkcji polubień-serduszek,wbrew pozorom bywają wymowne...

Oj, brakuje.
Postaram się - ale jak się nie było na bieżąco przez ostatnie dwa lata, np z wklejaniem zdjęć na to forum, to uwierz..wyzwanie.
I po drugie, duo, nie chcę ludziom na zdjęciach "maski", lub "gęby" przyklejać, a nie oszukujmy się - wartość moich relacji opiera się na przygodach z ludźmi.
Jakaś rada?

mchrob

Cześć Katerino

Wielu z nas czeka na naprawienie tej "szkody".

Jak miło usłyszeć , że wciąż tu jesteś
Nie wiem dlaczego nie ma Cię na powyższej liście AdamaSz. ???

AdamSz

A gdzie teraz są:

A może to ich zmiotło

Kochani, wszystkim życzę pokoju i spokoju w tych dziwnych czasach

Katerina napisał(a):Bardzo mi brakuje tamtego czasu na forum - wymian komentarzy z wyżej wspomnianymi

Jakby co to ja jestem na posterunku, mimo, że nie zostałem wspomniany . Ja lubię pisać, to co w danym momencie myślę, czasem robię to celowo, aby nie było dobrej składni, tak jakby wyglądało to na rzeczywistą rozmowę. A jak w tej rozmowie występuje ironia (nawet chyba pisałem o tym w tym wątku) to już jest w ogóle jestem ukontentowany, o Boziu co za trudne słowo. A co do autorki to wiadomo (do Ciebie piszę Katerino), czytać i oglądać Ciebie bardzo lubię, gdyż lubię "nieszablonowe" osoby (nudne osoby też lubię, nie lubię tych pośrodku ).
P.S. Pisanie postów przez Ciebie o 2-giej czy 5-ej jest co najmniej zastanawiające

Katerina napisał(a):AdamSz
Nie jestem pewna czy piszesz na poważnie... (zupełnie inny styl komentowania )
Ale, dziękuję.
Pewne sprawy poruszone w punkt...

Dzięki. Wreszcie ktoś mnie tu pochwalił

Wiesz Katerina. Piszę różnie. I na poważnie i dla jaj, czyli z przymrużeniem oka

Ale, akurat Tobie, wystawiłem świadectwo z czerwonym paskiem, całkiem na poważnie //

.....

Trajgul napisał(a):Jakby co to ja jestem na posterunku, mimo, że nie zostałem wspomniany . Ja lubię pisać, to co w danym momencie myślę, .... )

Sorry Chłopaki (i Dziewczyny pewnie też).

Do swoich rozważań wziąłem tylko mały fragment wspomnień Kateriny z rejsu. I tak wyszło. Ktoś został, ale wielu (wiele) nie ma. Przypadkowe poparcie tezy

Trajgul, fakt. Ze swojej strony potwierdzam. Jak już coś piszesz, to napiszesz.... A nie tylko ... ojojoj ... i koniec myśli

(mchrob, z resztą, też). //

.....

Jak już tworzymy listę osób piszących dobre relacje to nie zapominajmy o niejakim Marsallah.

Katerinie nie dorównam.

Ale pójdę jej śladem //



.....

Trajgul

Cześć Twoje komentarze zapadły mi w pamięć do tego stopnia, że mogłabym jakieś dwa zacytować.
Ale nie zrobię tego
Fajnie, że wciąż tu jesteś.
Piszę o różnych porach, zwłaszcza teraz, bo w moim województwie są ferie zimowe, poza tym, dali mi się wyspać przez ostatnie dwa lata, więc nadrabiam zaległości,

AdamSz
No, to wszystko jasne
Dzięki za muzyczne dopełnienie listy, która pewnie jest bardzo długa

empire13

Jak już tworzymy listę osób piszących dobre relacje to nie zapominajmy o niejakim Marsallah

Absolutnie.
To dzięki Jego relacji postawiłam stopę na Visie.
Pamiętacie zabawę w poszukiwanie skarbów? Gdy zostałam więźniem w Komiży, to poszukiwanie skarbu - tym razem w postaci zagadki dotyczącej miejsca -ubarwiło mój kiepski los w murach najmniejszego miasta w Cro Znalazłam to miejsce - dzięki, Marsallah, za frajdę i tyle lat w Komiży

Katerina napisał(a):To dzięki Jego relacji postawiłam stopę na Visie.

Ja dzięki jego relacjom i Twoim

Pamiętacie zabawę w poszukiwanie skarbów?

Pewnie. Nawet miałem coś zakopać, ale tak mi na Visie szybko minął czas, że nie zdążyłem.

Kasiu, jak dobrze Cię widzieć!

Napiszę więcej niedługo, bo właśnie kończymy narciarski tydzień w Austrii. Chciałam na razie powiedzieć Ci, że się cieszę z Twojego powrotu na łono cro.pelki. Tak, zmieniło się tu trochę, to chyba nieuniknione. Parę osób "odpłynęło" w innych kierunkach, pewnie z różnych przyczyn...

Ale ciągle jest tu miejsce dla każdego. Tak myślę i taką mam nadzieję

Stęskniłam się za Twoimi opowieściami. Jeśli będziesz kontynuować relację z Komiży, kto wie, czy nas tam znowu nie poniesie. Ostatnio jeździmy do Cro dwa razy w roku (Na przełomie grudnia i stycznia byliśmy w Dubrowniku ) "Przestrzeń" więc jest, wystarczy iskierka

Ściskam serdecznie i do napisania

maslinka napisał(a): Tak, zmieniło się tu trochę, to chyba nieuniknione. Parę osób "odpłynęło" w innych kierunkach, pewnie z różnych przyczyn...

Ale ciągle jest tu miejsce dla każdego. Tak myślę i taką mam nadzieję

Czy kiedyś było inaczej , gdy stracimy tą nadzieję ( i przekonanie ) , to forum przestanie istnieć . . .


Pozdrawiam
Piotr

empire13

Nawet miałem coś zakopać, ale tak mi na Visie szybko minął czas, że nie zdążyłem.

Możemy nadrobić...Jeśli nie dla Ciebie, to może dla innego/ innej coś zakopię, albo ..odsłonię.
Oficjalnie - jestem na Vis od 4ego września - gdyby ktoś i jakoś, to zapraszam na kawę

maslinka

Kasiu, jak dobrze Cię widzieć!

I vice versa Aga Bez Ciebie jest nic

kto wie, czy nas tam znowu nie poniesie.

Przyjedźcie na początku września - wprawdzie nie będzie już oficjalnego Goulashu, ale ludzie przyjadą i będzie cudnie. Musisz tego doświadczyć
Chciałabym częściej bywać w Cro, ale mój świat się zmienił z wielu względów - no1 - Małż zaczął , tzn 3 lata temu, uprawiać sport ekstremalny, a to wymaga pewnych warunków, których Cro nie spełnia.
Udanego szusowania i do spisania

piotrf

Czy kiedyś było inaczej , gdy stracimy tą nadzieję ( i przekonanie ) , to forum przestanie istnieć . . .

Never... Piotrze , jesteś gwarantem

Katerina pozdrawiam i ściskam prawdziwą Cromaniaczkę