Pływanie pontonem w Chorwacji

pabbllo_ldz napisał(a):Marku dzięki za wyczerpujące informację, faktycznie suma 1000 zł na ok. 30000 wartości jest ok.
Przewidziałem, mam nawet specjalne miejsce w łodzi na pompę zęzową.

Jedynym przewidzianym miejscem na pompę zęzową jest podłoga przy pawęży pod silnikiem od wewnętrznej strony łodzi.
Tą pompę postaraj się wmontować w osłoniętą skrzyneczkę oczywiście z otworami. Skrzynka zabezpieczy pompę przed
przypadkowym uszkodzeniem mechanicznym.
Jeśli jej nie masz, tak ją skonstruuj by przynajmniej góra skrzynki była otwierana dla dogodnego dostępu do zamontowanej pompy.
Ewentualnie zamontowana klapka w podłodze nad pompą w specjalnym miejscu.

pabbllo_ldz napisał(a):Dopytam bo widziałem na fotkach że nie montuje się odpływu pompy zenzowej do zaworka odprowadzającego wodę.

Nigdy.

pabbllo_ldz napisał(a):Tylko wyżej na pawęży nad stanem wody daje się przepust i tam podpina wyjście z pompy zenzowej.
Dobrze doczytałem?
Ok, dopytam chińczyka czy mogę bezpiecznie zrobić otwór na wyjście przewodów.

Rozumiem rurki odpływowej? Nie ma takiej potrzeby by przewiercać wiertłem fj 25 pawęży do odpływu.

Na filmie w 2,10 min zobaczysz gościa który coś bełkocze...Pokazuje ręką pawęż wzmocnioną blachą (polecam). W tej samej chwili po prawej stronie ekrany zobaczysz konstrukcję z rurek PP fi 20 z trzema czy czterema uchwytami zamocowanymi do pawęży. Rurka jest wyprowadzona NAD pawężą do wody. Bez dodatkowego niszczenia pawęży. Na dole podłogi zobaczysz klapę z rączką zamontowana nad pompą. Klapa jest zamontowana bez zawiasów. Ma dwa ustalające trzpienie po stronie od pawęży oraz dwa mocne magnesy zamontowane na podłodze które trzymają przykrywę od strony siedzisk.

Sposób ten sprawdził się znakomicie. Odrywam klapę od magnesów, wyjmuję z otworów w których siedzą trzpienie i odkładam klapę na bok. Dostęp do pompy jest znakomity. Próbowałem zrobić klapę na zawiasach jednak było bardzo niewygodnie. Rurka PP fi 20 współgra z przewodem ogrodowym o tej samej średnicy oraz z odpływem pompy zęzowej.





Pozdrawiam Marek.

ps. Do węża paliwowego zastosuj specjalne złączki zaciskowe nie zwykłe skręcane. Przewód paliwowy koniecznie atestowany, tam gdzie idzie na zewnątrz schowaj w go w rurce osłonowej.

Nie wiem czy w to zaznaczone miejsce wejdzie mi jakaś skrzyneczka.
Co do pomysłu z rurkami jak najbardziej ok.
Rozumiem że ten korek jest do spuszczania wody z wewnętrznej cześć łodzi.
Podczas pływania powinien być zamknięty?
Czy po prostu od czasu do czasu go odkręcić?
To pierwsze zdjęcie to w przybliżeniu ten fragment zaznaczony na tym poglądowym zdjęciu.

pabbllo_ldz napisał(a):
Nie wiem czy w to zaznaczone miejsce wejdzie mi jakaś skrzyneczka.

Nie wiem jakie są wymiary schowka: Sze.- dł.-wys. Musisz dopasować pompę, w sklepach przeważnie są podane na stronach wymiary. Polecam pompę zęzową sprzężoną z zaworem pływakowym.

Tak na oko dał bym pokrywę z góry.

Pompa musi być tak zainstalowana abyś mógł w razie potrzeby wyciągnąć korek z przegrody. Czyli w momencie gdy nawali pompa wyjmujesz korek i dodajesz gazu na wodzie.Woda otworem grawitacyjnie wypływa z łodzi, otwór zamykasz.

Rozważ też czy pokrywa nad pompą będzie użyteczna.

Korek na pawęży mam od strony zewnętrznej łodzi.
Co oznacza że na wodzie tylko z wody go wyjmę.
Przekładać odwrotnie żeby był od strony wewnętrznej?
Co z korkiem spustowym z wnętrza łodzi, normalnie zamknięty?

pabbllo_ldz napisał(a):Korek na pawęży mam od strony zewnętrznej łodzi.
Co oznacza że na wodzie tylko z wody go wyjmę.
Przekładać odwrotnie żeby był od strony wewnętrznej?
Co z korkiem spustowym z wnętrza łodzi, normalnie zamknięty?

Otwierasz otwór tylko z wnętrza łodzi. Korek pewnie trzeba włożyć odwrotnie niż jest. Korek spustowy

powinien być jeden. Masz dwa, w tym samym otworze?

Nie realne jest abyś podczas płynięcia otwierał korek od strony wody. Będziesz tam miał pracujący silnik i obracającą się śrubę.

Ok, rozumiem przełożę faktycznie zatyczkę.
Chodziło mi o ten co na zdjęciu.
Rozumiem że ten ma być zamknięty?

pabbllo_ldz napisał(a):Ok, rozumiem przełożę faktycznie zatyczkę.
Chodziło mi o ten co na zdjęciu.
Rozumiem że ten ma być zamknięty?

Z tego co napisałeś i widzę na zdjęciu masz dwa korki. Ten co widać i drugi na zewnątrz. Pewnie konstrukcja Twojej łodzi wymaga dwóch korków. Żebyś spuścił hipotetyczną wodę z wnętrza łodzi otwór spustowy w pawęży musi być przelotowy.

Ja w swojej motorówce mam jeden otwór i jeden korek od wewnątrz.

Staraj się jak najmniej wiercić (lub wcale) otwory w podłodze - w elementach konstrukcyjnych. Widzę, że podłoga jest zrobiona z laminatu. Laminat wymaga bardzo dokładnego - wiercenia otworów. Każde mocniejsze drgnięcie podczas obróbki skrawaniem wiertła - wiertarki na boki oraz źle dobranie średnicy wkręta do otworu spowoduje w 90% pękanie, mikro pęknięcia promieniste laminatu. Tak zwane pajączki, nie powinny one bardzo wpływać (lub prawie wcale) na konstrukcję. Jednak wierzchnia warstwa laminatu w "pajączkach" nie wygląda ładnie. Zobacz gdzieś w niewidocznym miejscu - wypróbuj jak trzyma się do tej powierzchni "klej+ uchwyt" (plastik). Jaka jest wytrzymałość spoiwa bez śrub.

Nie ma czasem w tej łodzi po prawej burcie jakiś fabrycznych kanałów przewidzianych na przeciągnięcie przewodów elektrycznych, węża , strunociągu do silnika - pawęży?

To co ma kolega to jest korek spustowy używany (tzn odkręcamy go)
- podczas transportu
- dłuższego postoju
- zimowania



Brakuje mi w tym RIB-ie dodatkowych odpływów takich jak u mnie (te "trąby słonia" podniesione do góry)
W czasie pływania je opuszczamy lub w przypadku emergency (u mnie mają pokaźny przekrój)



Podnosi się je i opuszcza za sznureczki, które podciągnąłem aż do oparcie aby łatwiej było.
U mnie są częsciowo w wodzie i przy hamowaniu woda lekke się nalewała, więc pływam i stacjonuję na wodzie z podniesionymi
(aczkolwiek bez załogi odpływy te są powyżej linii wody.

Nie wiem czy to u kolegi to nie jest takie rozwiązanie z pontonu czyli kore z zaworem kierunkowym.
Na pewno nie odkręcałbym tego na wodzie. Zainwestować w pomkę zęzową automatyczną jak i ręczną/nożną

Jak dla mnie to przy tym rozmiarze łodzi ten odpływ to nie jest odpływ.
Koniecznie jakaś wydajna pompka typu WHALE by się przydała

Myślałem o takiej:
https://zumarine.com/pl/p/Pompa-zezowa- ... -lmin/1396
Dość wydajna i powinna wejść.
Tak jak pisze kol. Ogórek jest tam rozwiązanie jakie się stosuje w pontonie z membraną.
Ogórek możesz wstawić zdjęcie tego odpływu Twojego?
Jak to się fachowo nazywa?
Dziś przymierzyłem się do ustawienia foteli i konsoli i jest nieźle mój fotel z bakiem wypada praktycznie na środku łodzi.
A odstęp do pawęży od ostatniego fotela to ok. 45 cm. Przerwy robiłem pomiędzy ok 25-28 cm.
Czekam na poprawę pogody i zacznę montaż.

Poniewaz nie masz odpływów ja bym zainwestował w wydają kompaktową automatyczną

Mój RIB stoi w Grecji a ja w PL więc zdjęć nie zrobbię

https://sklep.foryacht.pl/POMPA-ZEZOWA- ... -1300-p843

Parę lat temu połowę taniej niż tu powyżej nabyłem (bycha cos poniżej 300 PLN) i jak sie załączy to strumień ponad metr w górę leci jak fontanna.
teoretycznie do udki twojej wejdzie 1m3 wody lub wiecej wiec przy tak małym otworze zainwestowałbym w wydajna pompkę

Plus ręczna

Pablo, ten korek wyjmowany z tyłu riba, to pewnie spustowy do wody, która dostanie się pod pokład.
Pompa wypompowuje Ci tylko wodę z pokładu - przynajmniej tak wynika ze zdjęć, które wrzuciłeś.
Pokład i dolna część riba, to dwa oddzielne elementy, które są sklejane i pod pokładem jest pusta przestrzeń - taką masz konstrukcję riba.
Do ewentualnego spuszczania wody z tej przestrzeni służy ten korek wykręcany od zewnątrz.
Nie masz pokładu samoodpływowego, więc wodę z pokładu będziesz wypompowywał zęzówką.
Pływałem taką konstrukcją kilka lat i zęza wystarczała w 100%.
Załóż normalną pompę automatyczną na pokładzie i to Ci w pełni wystarczy.

Zrób zdjęcie pawęży z tyłu i wrzuć, wtedy wszystko będzie jasne.

Panowie mam 3 korki:
1. Dwa na pawęży :
a) jeden to konstrukcja jak w pontonach z membraną widać na zdjęciu jak wypływa woda z pokładu.
b) drugi metalowy i ten jest do spuszczania wody z dna łodzi?
2. Trzeci korek widoczny przy miejscu na pompę zenzową, domyślam się że spuszczam wodę z ??
Wstawiam zdjęcia dla zobrazowania.


P.S
Trąbę słonia mogę zainstalować tylko czy warto dziurawić pawęż?

Ta pompa też jest automatyczna, identyczną używam.

https://zumarine.com/pl/p/Pompa-zezowa- ... -lmin/1396

I możesz pomacać

https://www.jula.pl/catalog/wypoczynek/lodz/

ogorek napisał(a):
Plus ręczna

Ja osobiście od ręcznej pompy wole butelkę po wodzie Żywiec Znakomicie się spisuje i jest szybsza w wypompowywaniu wody za burtę od zwykłej ręcznej pompki.

czyli masz wylew z pokladu (pewnie z zaworem) w miejsce zwyczajowych w RIB-ach trąb

I korek do spuszczania spod pokładu (transport, postoj na przyczepie)

Według mnie prócz pompy nic nie muisz.
Moze z czasem zrobisz trąbę w miejsce tego zaworu (nie ma potrzeby pewnie a napewno brak potrzeby dziurawienia)
Teoretycznie króciec w ten otwór i traba słonia oraz sznurek do podnoszenia - moze lepiej bedzie wyciagac - ale ja bym zostawil jak jest

tzm bardyiej, ze otwor centralnie wiec trąba z silnikiem by kolidowala - zostaw i nic nie rob procz pompy

Tylko odpływ od zęzówki musisz sobie gdzieś zrobić.
Nie widać na tym zdjęciu, czy jest jakiś otwór na to.
Jeśli nie, to kawałek węża i przez pawęż wypuścić - górą, bez robienia dziur.