smoki3 napisał(a):A, sezon uważam za rozpoczęty. Wczoraj popływałem sobie dwie godziny na zalewie Domaniewskim i wypaliłem 10l benzyny (dla tych którzy lubią liczyć).
My też w weekend robiliśmy test sprzętu
Już się nie mogę doczekać wyjazdu.
.png)
.png)
Roxi napisał(a):My też w weekend robiliśmy test sprzętu
Już się nie mogę doczekać wyjazdu.
a koszulka mokra
)


.png)

mottom napisał(a):Całe szczęście miałem zrywkę na nadgarstku i kamizelkę pneumatyczną/automatyczną na sobie więc nic się w sumie nie stało ... (poza przygodą)
.png)
99% sukcesu to odpowiednie ustawienie się do fali i odpowiednia regulacja gazem. Jak piźniesz bokiem w falę i z dup.. żej łódki wylecisz. Jak się ma więcej na manetce niż pod deklem .png)
ogorek napisał(a):
1. przetestowałeś kamizelkę![]()
ogorek napisał(a):
2. To nie była fala od skutera tylko @Bounty przeleciał 66 km/h obok
ogorek napisał(a):
3. Z drugiej strony nauczka, za na fale HONWAVE (z załogą) to raczej poniżej 30 km/h Ja miałem duże obciążenia (nas jest piątka) i nie latałem szybciej jak 26 km/h.
ogorek napisał(a):
A czemu ponton leżał w piwnicy ? Jak już ktoś kiedyś napisał: "wakacje bez udki to niepełne wakacje"
Rysio napisał(a):
35/h (więcej nie pociągnie z 20 kucami )
Rysio napisał(a):
tyle że nie należy patrzeć na GPSa tylko na fale
.png)
mottom napisał(a):ja mam 9,9 rozkręcone do 15 HP, ale 35/h już tym latałem
.png)
ogorek napisał(a):mottom napisał(a):Całe szczęście miałem zrywkę na nadgarstku i kamizelkę pneumatyczną/automatyczną na sobie więc nic się w sumie nie stało ... (poza przygodą)
1. przetestowałeś kamizelkęW sumie co dwa lata nalezy przejżeć, zważyć ładunek CO2, zawory mają tez datę przydatności
2. To nie była fala od skutera tylko @Bounty przeleciał 66 km/h obok
3. Z drugiej strony nauczka, za na fale HONWAVE (z załogą) to raczej poniżej 30 km/h Ja miałem duże obciążenia (nas jest piątka) i nie latałem szybciej jak 26 km/h.
A czemu ponton leżał w piwnicy ? Jak już ktoś kiedyś napisał: "wakacje bez udki to niepełne wakacje"
.png)

mottom napisał(a):Kamizelka nowa - kupiona w ubiegłym roku na targach "Wiatr i woda", więc nie trzeba było testować. Oczywiście miałem zapasowy ładunek CO2 i założyłem go teraz. Również oczywiście zamówiłem kolejny (tym razem już dwie sztuki) na zapas do CRO.
mottom napisał(a):Ponton leżał w piwnicy bo nie było komu i po co go wyciągnąć (żona nie specjalnie lubi falowanie, syn "ewentualnie", a mała dopiero teraz poznaje frajdę - wcześniej trochę marudziła ....).
.png)
ogorek napisał(a):Ale próc CO2 chyba automat się wymienia również ??
ogorek napisał(a):Tak na marginesie to gdzie kupujecie zestaw nabój + zawór ?
Czyli jedna frajda z wybuchem kamizelki kosztuje 80 PLN
Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...
