Pływanie pontonem w Chorwacji

marsik napisał(a):Dokładnie. Liczy sie przecież dystans jaki pokonasz na paliwie, a nie jak długo będziesz pyrkał. Adekwatne przeliczenie to ilość paliwa na km.
Na Odrze zapewne stosunkowo mało płynie się w ślizgu, znacznie więcej "pyrkania" i w pełni wierzę w 5l/h. Tylko jaki w tą godzinę kolega pokonał dystans?

My raczej nie pływamy na ryby tylko jak już mamy w kilku wolny weekend to idziemy się pobawić i poszaleć, jakieś wyścigi, bączki etc... więc raczej więcej niż mniej na manetce , a biorąc pod uwagę, że nie znam nikogo tutaj, kto ma komputer, czy licznik kilometrów, to liczy się przede wszystkim ile godzin poszaleje na powiedzmy 20 litrach.

Ja przykładowo mam starą yamaszkę 30 w dwusuwie na RIBie 4m i przez ostatnie dwa sezony spalanie jakie byłem w stanie zmierzyć wychodziło mi prawie zawsze w przedziale 5-7l/h bez względu czy spacerowo z dzieciakami, czy wariacje na fali w Cro lub bączki na Odrze, a ile km przepłynąłem to tylko Posejdon jeden wie

Powiem szczerze, że raczej daleko mi od spacerowego tempa. Łódkę kupiłem po to, aby poszaleć na wodzie, a spacerowo przy okazji.
Po prostu mało tych Evinrude i niewiele osób zna je z autopsji, a każdy producent, jak mówiłes wychwala swoje na różnych portalach.

Ktoś mi mówił np. że dwusuwy, są niby mniej żywotne niż 4t i wiele innych takich różnych zdań co do dwusuwa. Wiem, że to całkiem nowa technologia, i np. przy tej samej mocy jest lżejszszy niż 4t i co za tym idzie mniej skomplikowany technicznie.
Poza tym ktoś mówił: jakby były takie dobre to inne firmy też by je zaczęły produkować, etc, etc...

Znowu japończyki mają lepsze zaplecze serwisowe i części niż amerykany, a co do spalania po prostu chciałem wiedzieć jak to sie kształtuje w stosunku do 2t starego typu czy 4t o podobnych mocach.

Kiedyś zrobiliśmy sobie takie małe szaleństwo na Odrze na kilka łódek i po godzinie wyścigów i kręcenia na fali koledze, który ma starą yamahę 2t v6 115KM wyszło z baku jak nic 30l, a innemu przy 140KM Suzuki 4t niecałe 20 przy łódkach o podobnych parametrach i wagach.

Anglicy na forum RIB.net piszą w odpowiedzi na takie pytanie jak twoje

"Bierz taki silnik do którego serwisu masz najbliżej"

Akurat do szaleństw EVINRUDE jest dobry. Ale nadal na PL rynku mało popularny

Pisałem już wcześniej SUZUKI (te z Lean Burn) uchodzą za oszczędne.
Tak są reklamowane, kupujacy je dla tej cechy podkreślają ją potem

Ja chyba odpowiedziałem Tobie w złym watku - chyba o Grecji więc się powtórzę:

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

Post kolegi PAWEL_WAWA z forum motorowodnego:

W sumie nasz Weekend 820 z 30 konną Yamą spalił prawie 100 litrów na dystansie niespełna 200 km.

Palili 5 l/h => czyli tak jak lubisz. A teraz przelicz na l/100 => 100 l /200 km => 50 l/ 100 km
Czyli podając na godzinę wychodzi MALUTKO 5/h

To ja paląc 25 litrów na godzinę i płynąć 50 km/h mam równięż spalanie 50 l / 100 km czyli takie samo jak kolega wyżej raportujący 5l /h

Chyba są jakieś darmowe GPS ślady na telefon. Włączasz, na koniec stopujesz i znasz ile km a ile litrów to widzisz po zbiorniku
Zresztą jak masz zamiar głównie po PL i głownie Odra oraz okolice to każdy silnik będzie dobry
Ale jeśli jednak spacerowo to 4T

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Na ryby nie pływam. Mamy tak zwyczaj ze na wakacje robimy wycieczki po okolicy
Tylko autem nam się przejadlo, bo być w upale i wozić się klimatyzowanym autem to ... coś nie tak.

Wiec staramy się być w kilku miejcach (po tydzień w każdym) (mówię o wakacjach) i szukam wzdluż brzegu w lewo i w prawo ciekawych miejsc, portów. Przykładowo jedna z tras którą mam nadzieję zrobić któregoś dnia w Grecji (między kwaterą a portem jest 80 km a z tego portu odchodzą busiki do Delf - 10km).
Ponieważ busiki są rano to chciałbym w jedną stronę trasę zrobić na raz lub z jednym postojem i szybko (50/60 km/h)
Z powrotem już stawać w zatoczkach i wtedy średnia 40km/h



I z tej kwatery mam 6 róznych tras w rózne miejsca ...
Oczywiście nie wszystkie zdołamy zrobić - to nie jest jakiś sport czy walka ale nie lubimy jednostajnych dni na wakacjach.

Cześć wszystkim po dłuższej nieobecności....

Tak czytam Wasze wywody odnośnie spalania i jestem pełen podziwu odnośnie ekonomii zużycia paliwa Waszych motorów...Aby sprawdzić spalanie, po pierwsze musicie sobie określić założenia: czy liczymy ilość na godzinę pływania np. wypornościowego, czy interesuje nas zużycie podczas dłuższych przelotów, czy maksymalne chwilowe, czy ekonomiczne w ślizgu. Nie da się porównać miarodajnie tych wartości w testach mieszanych. Jeden sternik płynie w wyporze 45 minut w godzinie zegarowej , a drugi 45 w ślizgu a 15 minut w wyporze. Wg tych parametrów zawsze łódka nr 1 będzie bardziej ekonomiczna, choćby miała nawet 300KM na pawęży. Powinniście brać pod uwagę dystans przepłynięty w stosunku do zużytego paliwa. Na tej podstawie jesteście wstanie ogólnie określić zużycie. Najpewniejszym sposobem jednak jest komputer pokładowy i na jego podstawie można z dużą dokładnością określić zużycie przy prędkości marszowej / przelotowej / maksymalnej.

Ogólnie zużycie zależy od wielu czynników pośrednich - rodzaj propellera, układ dna, nie mówiąc o wadze zestawu i sposobie upalania...Ale to pewnie na dłuższe wywody się nadaje...

pozdrav. Jarek

DLa mnie miarodajne jest na 100 km lub km na 1l

Jak podałem wyżej znajomy palił 5 l na godzinę. Przepłynął 200 km, zużył 100 litrów.Czyli miał średnie spalanie 50 l na 100 km
Ja mam takie samo przy prędkosci 50 km/h (50 l na 100km).
Tylko, że ja przez 2 godziny spalę 50 litrów a On przez 10 godzin
A dystans pokonamy ten sam

A teraz jak to brzmi:

kolega 5 l na godzinę
ja 25 l na godzinę

A dystans (100 km) ten sam pokonamy i tyle samo na tym dystansie paliwa w sumie spalimy ...
W PL prócz Bałtyku, Zalewu Szcz i może Zatoki Gd nie ma miejsca aby płynać 40-50 km/h godzinę lub dłużej

Moim zdaniem zamiast bólu głowy o silnik wystarczy kupić lekką łódkę, z małymi oporami. Jacek z HornBoats skończył H1.
Na silniku 60 KM lata 70/80 km/h waży poniżej 200 kg bez silnika (z silnikiem chyba 300), nikt Was nie przegoni i będzie mało palić:





To jest chyba najlżejsza openka 5m na rynku.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Na śrubie wyscigowaj cleaver 22 lata nawet ponad 100km/h ale kiepsko wchodzi w slizg
Na 17" lata 80 km/h w 3 osoby

H1 super do szybkości, sportów, fanu, zabawy...., ale nie jest to raczej rodzaj łódki turystycznej zalecanej na Jadran czy do Grecji.
Swoją drogą, chciałbym zobaczyć ją na morskich falach, jaką prędkość jest w stanie utrzymać? Jacek powinien wybrać się na Zatokę.

samart i ogórek napisali to samo: bardziej miarodajnym, obiektywnym parametrem jest zużycie w stosunku do pokonanego dystansu.
Ale oczywiście każdy może sobie liczyć jak mu pasuje, np. ile zużyje paliwa na 5h swojej zabawy na wodzie, bo dystans go nie interesuje... Jednak zużycie na h powinno się porównywać dla tych samych obrotów.
Nie ma sensu porównywac jabłek z gruszkami - zużycia przy 5tys i przy 1tys.

Co daje dla tych prędkości odpowiednio na godzinę:

Kod: Zaznacz cały

litr/godzina         
       Honda Mercury Yamaha Suzuki
10kmh   2,20    3,80   2,50   2,70
35kmh  12,95   13,65  12,25  13,30
45kmh  16,65   17,55  16,20  17,55
55kmh  26,40   25,85  27,50  27,50
full   35,42   32,19  33,71  37,05

Z Waszego zestawienia wynika, że BF100 najcichsza i najekonomiczniejsza !!! Wsród 100 KM

@Marsik - rozumiem, że cieszysz się bardziej, że namówiłem Cię na BF100 ??
Plus załapałeś się na PROMO. ZObacz ile teraz kosztuje BF100 a po ile płaciłeś !!!

Chło

Smoki3 - jak komus bardzo zależy na małym spalaniu to:

- jak najlzesza łódka, dobr nautycznie (po co kabina, która zwiększa cieżar, są rózne technologie budowy - na pewno ekonomiczna będzie lekka)
- W miarę młody silnik (tu powinno być przy podobnej mocy podobne spalanie)
- dobór sróby (do ustalonego pływania i obciązenia)

Tu macie mistrzostwo ekonomicznosci. Udka z włokna węglowego:
6m 145 kg wagi udka, 3500 obrotów a prędkosć 20 wezłów czyli 36 km/h

.

Maciej, tylko zauważ że ta supertechnologia kłapie dziobem na niemal płaskim akwenie jak pingpong. Coś za coś

Stary ale jary też może być. Jak 4T to może rozsadnie palić. Stare 2T mają power ale potrafią więcej spalać

Rysio napisał(a):Maciej, tylko zauważ że ta supertechnologia kłapie dziobem na niemal płaskim akwenie jak pingpong. Coś za coś

Tu masz na fali:



Można krytykwać ale 24 litry na 160 km to całkiem ładny wynik.
To wychodzi chyba 7 km na 1L ???
Takie spalanie to widzialem jak pływałem RIB-em po kanałach 6km/h

ogorek napisał(a):Stary ale jary też może być. Jak 4T to może rozsadnie palić. Stare 2T mają power ale potrafią więcej spalać

2T...