Pływanie pontonem w Chorwacji

nieco ponad 300 zł to raczej opłata brzegowa + ubezpieczenie na sprzęt z silnikiem 30 kucy.

baunty napisał(a):Nie używa się rumpla w ribach , chyba że małych zabawkowych

Wiem, ale napisał, że silnik ten sam przełożył z pontonu do riba to pomyślałem, że na rumplu pływa

Za 300zł w tamtym roku wypożyczyłem laminat z silnikiem 15KM, taką dało się maks bez uprawnień, prędkość spacerowa, ale dało się przyjemnie popływać po okolicach Pakostane. Zatankowana na fulla.

czyli jak to jest 15KM i do 2,5m dlugosci mozna poplywac bez uprawnien? Dalej nie rozumiem tez czy te 300zl to za pozyczenie na jeden dzien czytalem gdzies ze i za stowke zl mozna jakas lodke pozyczyc z tad te moje dopytywanie:) i jak to wyglada z tymi oplatami brzegowymi?

kobert4 napisał(a):czyli jak to jest 15KM i do 2,5m dlugosci mozna poplywac bez uprawnien? Dalej nie rozumiem tez czy te 300zl to za pozyczenie na jeden dzien czytalem gdzies ze i za stowke zl mozna jakas lodke pozyczyc z tad te moje dopytywanie:) i jak to wyglada z tymi oplatami brzegowymi?

300 zł to za jeden dzień.
Za stówę to możesz w Cro pożyczyć , ale łódkę i wiosła.

kobert4 napisał(a):czyli jak to jest 15KM i do 2,5m dlugosci mozna poplywac bez uprawnien? Dalej nie rozumiem tez czy te 300zl to za pozyczenie na jeden dzien czytalem gdzies ze i za stowke zl mozna jakas lodke pozyczyc z tad te moje dopytywanie:) i jak to wyglada z tymi oplatami brzegowymi?

Za stówkę to wiosła chyba wypożyczysz , a za te 300 zł , to taką z silnikiem 5KM.
Jeśli wypożyczysz to nie płacisz żadnej opłaty prócz kosztów wypożyczenia.
Zrób sobie uprawnienia jeśli chcesz popływać, chyba tyle w temacie.
Przeczytaj też
wyjazd-z-wlasna-lodka-przepisy-oplaty-papierologia-t44155.html jest tu trochę o przepisach, bo powielasz pytania.

Ps Widzę, że o wiosłach to nie tylko mi do głowy przyszło

kobert4 napisał(a): Rozumiem ze 300zl to koszt jednodniowego wypozyczenia i pewnie plus paliwo?

Chyba niefortunnie sprecyzowałem odpowiedź na jedno z twoich pytań. Ta kwota to był koszt winiety i ubezpieczenia na ponton 4m i silnik 30KM.

baunty napisał(a):Nie używa się rumpla w ribach , chyba że małych zabawkowych

W sumie to koleś, od którego go kupiłem pływał na rumplu, bo nie chciało mu się montować sterówki, którą ja zaraz po zakupie zamontowałem.
Poniżej link do filmu od byłego właściciela sprzętu - właśnie z rumplem.



Nie ukrywam, że 4m to rzeczywiście maleństwo jak na RIBa, ale ja nie mam warunków do wiekszego sprzętu i na dwie osoby absolutnie mi wystarcza.

A ty Baunty kiedy w tym roku jedziesz (nie pytam czy w ogóle jedziesz, bo nie uwierzyłbym jeślibyś nie pojechał)?

kobert4 napisał(a):czyli jak to jest 15KM i do 2,5m dlugosci mozna poplywac bez uprawnien? Dalej nie rozumiem tez czy te 300zl to za pozyczenie na jeden dzien czytalem gdzies ze i za stowke zl mozna jakas lodke pozyczyc z tad te moje dopytywanie:) i jak to wyglada z tymi oplatami brzegowymi?

Już wyżej pisałem co powinieneś zrobić zrobić. Ale z treści Twoich pytań wynika dla mnie, że lepiej będzie żebyś oglądał Chorwację z brzegu lub z miejsca pasażera na łodzi.

W przeciwieństwie do jednego z wpisów twierdzę, że bez patentu nie można prowadzić żadnej jednostki silnikowej. Wynajmujący turystom łódki Chorwaci robią to omijając prawo. Ale kto poniesie większą odpowiedzialność w razie kontroli lub jakiegoś zajścia ze skutkami finansowymi lub zdrowotnymi ?
Są tu znawcy, którzy na pewno mnie poprawią lub rozszerzą temat.
Od 300 zł/ dzień można pożyczyć łódkę.

AdamBeata napisał(a):A ty Baunty kiedy w tym roku jedziesz (nie pytam czy w ogóle jedziesz, bo nie uwierzyłbym jeślibyś nie pojechał)?

W planach Grecja od 10 lipca na dwa riby z kumplem. Chorwacja pewnie w sierpniu (jeśli się uda), ale jeszcze zobaczymy , bo może coś wcześniej się uda. Większego Riba teraz szukam, we Włoszech byłem oglądać

olowiany,napisalem na poczatku ze plywalem jedynie na materacu w chorwacji,wiec chcialem sie troche dowiedziec w temacie jako laik,ktore z moich pytan cie tak zabolalo? niepadla odpowiedz czy to za dzien plywania ta kwota wiec dopytywalem,chyba mam prawo tego nie wiedziec,pytam wiec na forum. Markiz17 napisales -Za 300zł w tamtym roku wypożyczyłem laminat z silnikiem 15KM, taką dało się maks bez uprawnień, prędkość spacerowa, ale dało się przyjemnie popływać po okolicach Pakostane. Zatankowana na fulla. Markiz napisales tez wzesniej ze do 5KM mozna bez patentu 
Wiec da sie z silnikiem 15KM? Z silnikiem 5KM czy z zadnym silnikiem nie wolno bez uprawnien? a ludzie plywaja mimo ze jest to wykroczenie. Markiz przepraszam cie ale nie rozumiem tego sorki jesli swoimi pytaniami wprowadzam jakas nerwowa atmosfere ale w chorwacji o to nie zapytam bo z jezykami kiepsko

kobert4 napisał(a):olowiany,napisalem na poczatku ze plywalem jedynie na materacu w chorwacji,wiec chcialem sie troche dowiedziec w temacie jako laik,ktore z moich pytan cie tak zabolalo? niepadla odpowiedz czy to za dzien plywania ta kwota wiec dopytywalem,chyba mam prawo tego nie wiedziec,pytam wiec na forum. Markiz17 napisales -Za 300zł w tamtym roku wypożyczyłem laminat z silnikiem 15KM, taką dało się maks bez uprawnień, prędkość spacerowa, ale dało się przyjemnie popływać po okolicach Pakostane. Zatankowana na fulla. Markiz napisales tez wzesniej ze do 5KM mozna bez patentu 
Wiec da sie z silnikiem 15KM? Z silnikiem 5KM czy z zadnym silnikiem nie wolno bez uprawnien? a ludzie plywaja mimo ze jest to wykroczenie. Markiz przepraszam cie ale nie rozumiem tego sorki jesli swoimi pytaniami wprowadzam jakas nerwowa atmosfere ale w chorwacji o to nie zapytam bo z jezykami kiepsko

Z polskim też

Kolego kobert4 zrób najpierw patent, to śmiesznie łatwy kurs, praktycznie sztuka, a i przepisów sie troche dowiesz. Nie kosztuje krocie, a jak masz papier to nie martwisz się o wymiary łódki, wielkość silnika, etc... Mnie we Wrocławiu już chyba z 3 razy kontrolowali na Odrze.
Gdziekolwiek nie pojedziesz, a szczególnie za granicą, jak nie znasz języka, to jak będą chcieli, to dowalą Ci mandat za brak patentu, nawet jak jakąś dwumetrową łajbą z silnikiem będziesz pływał, a tam to trochę kosztuje.

Ja w zeszłym roku też byłem zielony, zadawałem setki pytań i najsensowniejszą odpowiedź dostałem od kolegi Baunty, żebym najpierw zrobił papier, a potem sie martwił co kupić.

kobert4 napisał(a): Kolego od tego pontona ktory plynie 0,5h zapakowales go do srodka w samochod

Drewniana podłoga i silnik do bagażnika, ponton, kapoki, zbiornik i reszta szpeju w boxie na dachu. Rok temu byłem na podobnym etapie jak Ty teraz i przeczytałem cały ten wątek. Trochę to zajęło, ale warto było.
Co do mocy wynajmowanych łódek to nie miałem okazji, ale też z tego wątku dowiedziałem się, że policja po prostu nie kontroluje tych jednostek więc bez patentu się da wynająć z niewielkim silnikiem. Pływając swoim sprzętem z silnikiem trzeba mieć patent, bo można sobie urlop popsuć jak policja skontroluje.

Tak namawiacie kolgę kobert4 aby zrobił patent bo sie czegoś dowie...tia . Jak sobie przypomnę jak ja robiłem a później jak mi przyszło zdobywać doświadczenie na wodzie to jest jakby to napisać ogromna różnica.
Później doszła różnica pływania po jeziorach i morzu. Następnie parkowanie w marinie przy dużym bocznym wietrze - w jeden dzien od lądu w drugi od morza - moich 7 podejść do tankowania bo tez wiało i kolejka była - fajnie sie wspomina. . Patent - owszem Ale doświadczenie tylko podczas pływania
Kontrole - tak - interesuje ich tylko opłata. Patent - nie. Przynajmniej u nas nikogo nigdy policja wodna nie poprosiła o to a wręcz ich to nie interesowało. Jednak gdyby doszło do wypadku/zdarzenia na wodzie - wtedy dopiero zaczną się poważne schody jak skiper nie będzie go posiadał.
Reasumując - lepiej go mieć.