Musisz zarejestrować ponton, najlepiej jako komplet z silnikiem.
W Chorwacji musisz mieć patent- masz?
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
AdamBeata napisał(a):Patent może do wakacji zrobię, a jak nie to pijadę bez. Tam gdzie ja będę to jak rozmawiałem z ludzmi raczej nikt ani patentów ani winietek nie miał, czy Chorwaci, czy Polacy. Ja chcę być chociaż w połowie zgodnie z przepisami i mieć tą winietkę, bo słyszałem, że tego moga się bardziej czepić niż patentu. A można zarejstrować ponton tak po prostu na twarz bez papierów i gdzie się to rejstruje, bo juz trzy opcje na forum znalazłem: starostwo w wydziale ochrony srodowiska, PZŻ lub urzędzie żeglugi śródlądowej. No i zastanawiam się jak to jest, że jeden dokument można wyrobić w trzech zupełnie innych instytucjach.
.png)
baunty napisał(a):https://www.cro.pl/wyjazd-z-wlasna-lodka-przepisy-oplaty-papierologia-t44155.html
Na patent czeka się teraz 3-4 tyg od momentu zdania egzaminu.
.png)
.png)
AdamBeata napisał(a):Jeszcze jedno pytanie dotyczące OC bo będę potrzebował. Polskie OC jest na pewno tańsze niż Chorwackie. Czy ktoś próbował wykupić w Polsce, czy mogą się czepiać naszego. Chorwacja jest w końcu w Unii i OC wykupione w Polsce jest ważne w całej unii.
.png)
AdamBeata napisał(a):(...)
Koszt 60zł i około tygodnia się czeka. Więc myślę, że większość moich wątpliwości rozwianych.
Można też jako łódź rybacką w starostwie ale papiery podobno są "słabsze" niż te z motorowodniactwa.
.png)
CroMarek napisał(a):Pasat napisał(a):Ahoj!
No właśnie- jeszcze "posezonowo" dochodzi zabawa.
Z tymi air-matami to czesto słyszałem , że problem z ciśnieniem- żeby utrzymać na 100%.
A jakiej długości miałeś tę Hondkę?
pozdrawiam
Lech
Miałem Honwave 3.8m.
Myślę, że nie jest to problem. Po prostu trzeba okresowo sprawdzać. Podczas codziennego pływania przez prawie miesiąc w Chorwacji, dopompowywalem ze 4 razy. Czyli raz na tydzień.
Ale pewnie tak naprawdę, to gdybym nie sprawdzał ciśnienia, to by wystarczyło raz lub dwa.
Ubytek ciśnienia był minimalny, kilka procent. Podłoga dalej była sztywna, nie było widać ani czuć, ze panuje w niej mniejsze ciśnienie.
Tyle, ze pomny przestróg i ostrzeżeń z forum, sprawdzałem w kółko ciśnienie. Jak się w praktyce okazało - niepotrzebnie.
Aha: sprawdzałem ciśnienie na wodzie, kiedy balony były przynajmniej częściowo chlodzone.
I jeszcze: rownież ciśnienie w burtach się zmieniało i też trzeba je kontrolować i dopompowywać. Zmiany ciśnienia w tubach to normalne zjawisko. W airmacie jest ono po prostu wyższe.
Wg mnie standardowa pompka Hondy się do tego nie nadawała, więc kupiłem pompkę firmy Bravo i ta załatwiła sprawę. Pisałem o tym w innym wątku, chyba można poszukać moich postów i, jeśli ktoś jest zainteresowany, poczytać.
Świadomie wybrałem pompkę ręczną, żeby mieć trochę ćwiczeń fizycznych. Ale są też pompki akumulatorowe, które świetnie załatwiają sprawę.
Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...
