Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pływanie pontonem w Chorwacji

Piaszczyste plaże? To w Chorwacji jednak rzadkość. Ale może są tacy, którzy chcą podzielić się z innymi swoją wiedzą na ten temat. Potrzebujesz łagodnego zejścia do morza? A może lubisz nurkować czy wędkować? Chcesz wypożyczyć łódkę i poznać Chorwację od strony morza? Albo masz skuter wodny i chcesz go zabrać?
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
marcin0k
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 182
Dołączył(a): 04.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) marcin0k » 05.10.2013 20:35

Faktycznie jeszcze sprawdzę tą tabliczkę ale wydaje mi się, że było coś w rodzaju "duży ludek" 6 + 1 "mały ludek". Ale być może coś pomieszałem. Na pewno było, że ponton jest przystosowany do silnika 30 koni co było dla mnie najbardziej przekonujące i zadecydowało, że ten a nie inny (bo gdyby "choroba postępowała" zmienię silnik na mocniejszy- ten co mam już nie straci na wartości). Widziałem na youtube, że jakiś kamikadze podpiął do tego pontonu tylko mniejszego modelu silnik Tohatsu 50 (wygląda to trochę ekstremalnie).


Wiadomo zodiac, honwave czy quicksilver są podobnie wykonane, w przeciwieństwie od chińskich wyrobów które pewnie na morzu sprawują się podobnie to jednak ja przywiązuję dużą uwagę do szczegółów, które mnie odpychają jeśli widzę ślady kleju czy coś nie podklejone równo. To dla mnie był jak zakup w którym miałem takie same podejście jak przy zakupie butów - ten najtańszy zazwyczaj się szybciej rozpada (oszczędność kosztem materiału/wykonania ale wiadomo, że są wyjątki - np. mniejsze marże = mniejsze ceny czy produkcja w kraju gdzie się płaci 1$ za dzień pracy) - wolałem nie ryzykować bo chcę mieć mieć ten ponton na min. kolejnych 10 lat.
P.S. Marsik gdzie w Krakowie robiłeś patent? Pływałeś może po Wiśle czy może jakiś zbiornikach niedaleko które możesz polecić?
jacek2929
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 304
Dołączył(a): 05.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacek2929 » 06.10.2013 10:45

Przyjedź do żywca po patent :) Miło, szybko i skutecznie :)

Jak chcesz bawić się w prom to zabierz ze sobą drugą śrubę. Ja miałem tylko 11". We dwójkę czy samemu latało się super. Ale we czwórkę nie było znaczenia czy miałem 0,5 gazu czy cały.
marsik
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 482
Dołączył(a): 12.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsik » 06.10.2013 12:09

marcin0k napisał(a): ponton jest przystosowany do silnika 30 koni co było dla mnie najbardziej przekonujące i zadecydowało, że ten a nie inny (bo gdyby "choroba postępowała" zmienię silnik na mocniejszy

Choroba jest nieuleczalna, pogorszenie stanu nie do zatrzymania...
Głównie to właśnie sugerowałem - jak najmocniejszy i pewny silnik jest wg mnie i wielu bardziej doświadczonych nadrzędny nad ew. niedoróbkami w klejeniu pontonu (honwave bynajmniej nie jest wolny od takich dolegliwości, zrobiony oczywiście przez Chińczyków, inna sprawa, że to co najmniej półka niżej niż Zodiak czy Lodestar).
30km - nie wiem czy znajdziesz taki silnik "przenośny", ciężar zaczyna się od ok 80kg.
W zasadzie przenośność kończy się 20km, może na 25km, potem to już montaż na stałe i transport przyczepką. A zdaje się chciałeś tego uniknąć.

marcin0k napisał(a):
P.S. Marsik gdzie w Krakowie robiłeś patent? Pływałeś może po Wiśle czy może jakiś zbiornikach niedaleko które możesz polecić?


Patent robiłem w zeszłym roku w Morce http://www.morka.pl/
Wygodnie, kurs internetowy. Potem w Krakowie najpierw szkolenie praktyczne na Bagrach i w tym samym dniu egzamin.

Pływam po Wiśle - albo start w Tyńcu i odcinek od stopnia wodnego Kościuszko w górę, albo start w Kolejowym Klubie Wodnym przy Wioślarskiej i wtedy pływanie w górę do stopnia lub w dół przez miasto do Dąbia. Póki co nie przekraczałem żadnych śluz, a też można, tylko to czasochłonne.
Polecam Oravską Priehradę, na Słowacji, zaraz za Chyżnym, byłem kilka tygodni temu, bardzo przyjemnie. Tu możesz poczytać http://forum-motorowodne.pl/europa-i-swiat/cos-blizej-a-jednak-zagranica-)-oravska-priehrada/msg3632/#msg3632.
Jest jeszcze w miarę blisko Rożnowskie, ale jeszcze tam nie pływałem.

A Ty z Krakowa lub okolic? To może kiedyś razem się poślizgamy?
marcin0k
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 182
Dołączył(a): 04.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) marcin0k » 06.10.2013 13:23

Tak jestem z krakowa. Chetnie poplywam z bardziej doswiadczonym motorowodniakiem tylko musze poczekac do nowego roku bo patent chce zrobic dopiero poczatkiem kwietnia. Te lokalizacje co podales faktycznie sa bardzo ciekawe. Dzieki za namiary.
Odnosnie wagi silnika i jego mobilnosci napewno jestem skazany na dwusuwa i tu nie wyglada tak zle bo Johnson 30hp wazy kolo 52-54kg w zaleznosci od modelu. Syn urosnie to mi wtedy bedzie mi go pomagal zakladac. Narazie mysle ze moj 35 kg silniczek spokojnie wystarczy do rodzinnych przejazdzek.
Ponton miesci mi się w boxie dachowym wiec w bagazniku bedzie silnik, wyposazenie i bagaze. Bagaznik dosc duzy bo ponad 600l ale pakowanie pod sufit gwarantowane.
Boloh
Odkrywca
Posty: 73
Dołączył(a): 11.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Boloh » 06.10.2013 19:00

Kolego Marcinok moje sugestie:-
1) nie czekaj na ostatnią chwilę z patentem bo możesz nie zdążyć przed latem. zdarzało się , że koledzy czekali na papiery nawet 2-mc.-(z różnych nie znanych powodów)
2) Mam Riba -6m i jest on zarejestrowany na 10 osób ale powiem Tobie , że nie wyobrażam sobie 10 ludzików na swoim pływadełku a nawet w 8 bo pływanie przestaje być w tedy przyjemne , nie mówiąc o strachu przed nagłą zmianą pogody zwłaszcza jak jesteś trochę od brzegu . A w 3,8m pontonie 8 ludzików , w tym małe dzieci-dla mnie niewyobrażalne. :smo: chyba że przy linii brzegowej ale i tak zawsze kusi więcej i więcej.
W prawdzie już widziałem takich co w pontonie siedziało na burtach i w środku łącznie 8 osób, ale ponton płynął prawie jak U-Boot i to przy flaucie na morzu. a co by było jak by nagle zerwał się wiatr??
3) Wcześniej kolega z forum-"terenowiec" opisywał swoją przygodę z żoną i 2-ką dzieci na pontonie -(warto poczytać) str.173 i kilka wcześniej.
4) Trochę respektu dla żywiołu i zdrowego rozsądku , którego niestety często dopiero nabieramy podczas własnych doświadczeń
pozdrawiam
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 06.10.2013 23:56

Boloh a ten twój rib to nie jest przypadkiem ZCB(zebec) 5,20 a nie 6m ?
marcin0k
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 182
Dołączył(a): 04.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) marcin0k » 07.10.2013 08:37

Boloh- dzieki za rady. Faktycznie z tym patentem musze przyspieszyc.
Odnosnie ilosci osob tak jak pisalem 4 osoby beda plywac + piesek o ktorym zapomnialem wspomniec (dobry plywak ale tez zastanawiam sie nad kamizelka dla niego). 8 osób nie planowałem choć wolalem spytac jak to wyglada w praktyce.
Zdaje sobie doskonale sprawe ze ponton 3,8 to nie Rib 6m dlatego wiem co mogę jednym a móglbym drugim. Pewnie jak większość Was za kilka lat bede przekonywal nowych forumowuczow ze lepiej kupoc riba ale w moim przypadku jak na raze bylo by to raz ze nie wygodne, dwa zbyt drogie a po trzecie nie wykorzystal bym i tak potencjalu riba z zaloga kilkuletnich dzieci.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13045
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 07.10.2013 09:07

marcin0k napisał(a):a po trzecie nie wykorzystal bym i tak potencjalu riba z zaloga kilkuletnich dzieci.



To akurat kiepski argument :wink: Ja wolę wieźć dzieciaka RIBem z choćby 2 względów. Stabilność - tam gdzie gumjakiem zaczyna się ostra jazda bez trzymanki tam RIBem tnę wcinając 2 śniadanie przy czym załoga nie marudzi że im kręgosłupy pękają. Bezpieczeństwo - na RIBie mam miejsce na zapasowy silnik. Wprawdzie malutki ale wieloktotnie bardziej wydajny niż pagaje. Przy stabilnej pogodzie pozwala mi płynąć w okolicach 6-7 km/h. Mając porównanie. RIB to pływanie. Gumjak to zabawa, aczkolwiek w bardzo pozytywnym słowa znaczeniu. To co robiłem gumjakiem, RIBem jest nieosiągalne. Wynika to właśnie ze stabilności. Teraz przez fale po prostu przepływam, gumjakiem się latało. W sumie z perspektywy żałuję że sprzedałem. Mógł sobie jeździć w RIBie na przyczepce. Może jak trafię coś fajnego ... :mrgreen:
marcin0k
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 182
Dołączył(a): 04.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) marcin0k » 07.10.2013 09:32

Nie no pewnie, ale chodzilo mi bardziej ze z dziecmi na pokladzie balbym sie plynac zbyt szybko a rib chyba nie jest po to zeby nim "pedzic" 20km/h.
Tak jak piszesz - nie trzeba odrazu kupowac samochodu terenowego zeby cieszyc sie jazda w terenie - czasem wystarczy fajny rower gorski. A pozniej rower na terenowce:) bo to i to ma swoje zalety:)
Boloh
Odkrywca
Posty: 73
Dołączył(a): 11.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Boloh » 07.10.2013 10:18

cronet napisał(a):Boloh a ten twój rib to nie jest przypadkiem ZCB(zebec) 5,20 a nie 6m ?

Tak ten RIB to "ZEBEC" zresztą jak widać ma str.213. Co do długości sprzedawany był jako 6 m. Co do dokładnej długości to ma 5,70 m. Nie wiem dlaczego Tokarex sprzedawał go jako 6 m RIB? -może miał go na stanie w takim wykazie , a może dla niego 30 cm nie robi różnicy :D
PZDR
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 07.10.2013 10:22

W tym wypadku 30cm nie robi różnicy. Raptem długość kartki A4...
Ilość niepotrzebnych klamotów, jakie ludziska biorą na pokład jest czasami nie do wytłumaczenia.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13045
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 07.10.2013 13:49

marcin0k napisał(a):Nie no pewnie, ale chodzilo mi bardziej ze z dziecmi na pokladzie balbym sie plynac zbyt szybko a rib chyba nie jest po to zeby nim "pedzic" 20km/h.
Tak jak piszesz - nie trzeba odrazu kupowac samochodu terenowego zeby cieszyc sie jazda w terenie - czasem wystarczy fajny rower gorski. A pozniej rower na terenowce:) bo to i to ma swoje zalety:)


Zapewniam Cię że ponton bardziej skłania do pełnego otwarcia manetki niż RIB :mrgreen: RIBem to ja sobie mogę płynąć i podziwiać. Miejsca w pieriod, można się położyć i opalać bez ciśnienia że trzeba gdzieś dotrzeć aby się rozprostować. Ponton to co innego. Ryczy, ciasno, skacze, czysty dom wariatów. Po godzinie rejsu marzysz o jakimś brzegu. Ale to podobnie jakby porównać małe wściekłe Reno 5 WRC z Mietkiem S klasy. W ostateczności więcej frajdy daje ten pierwszy :lol:
atolek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 360
Dołączył(a): 12.05.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) atolek » 07.10.2013 14:37

no, no, no...
tylko nie wariatów, tylko nie wariatów... :P :P :P

a żałuj, że sprzedałeś bo radę dawał świetnie na lazurowym...
tęsknisz, coo?? bo avatara nie zmieniasz.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13045
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 07.10.2013 18:35

atolek napisał(a):no, no, no...
tylko nie wariatów, tylko nie wariatów... :P :P :P

a żałuj, że sprzedałeś bo radę dawał świetnie na lazurowym...
tęsknisz, coo?? bo avatara nie zmieniasz.


Ej tam, musi być jedno i drugie :wink: Wiesz kiedyś trza było o ten brzeg uderzyć, bo na gumjaku się ruszyć nie dało. Teraz długa kotwiczna, staję na wodzie i piknik :)
globtrotuar
Croentuzjasta
Posty: 159
Dołączył(a): 04.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) globtrotuar » 08.10.2013 12:01

jacek2929 napisał(a):Co do wchodzenia do pontonu z tyłu....W temacie stawiania dęba pozostawiam zdjęcie płetw które wstawiłem do silnika. Pomogło jak cholera :)


hydrofoil.jpg


Trochę nie w temacie - z tego co widzę, to trzeba dziury robić w płycie antykawitacyjnej, czy tak mi się tylko wydaje?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...



cron
Pływanie pontonem w Chorwacji - strona 261
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone