Pływanie pontonem w Chorwacji

boboo napisał(a):Jeszcze dwa (dość dobre "poglądowo") zdjęcia znalazłem: ...

No i super. Wszystko gra. Też mam 180 (ponad). Widzę, że przestrzeń pod bimini jest elegancka.
Przytargałem z Grecji ponton 3,80. Bardzo solidna jednostka w ładnym stanie. Jak u Ciebie, produkt na Europę Zachodnią, a nie jakaś budżetowa, chińska lipa, jak to często importują do naszego kraju. W 2023 zrobiłem come back do HR po pięciu latach. W Chorwacji ten egzemplarz jeszcze nie był. Tak, że trzeba chyba dać mu szansę Bimini oczywiście musi być, wiec będę dorabiał.

Kwestia tylko, czy będę miał czas na jego wykorzystanie, bo zwyczajowo ciągnę cały dobytek rekreacyjny, do aktywnej turystyki. Rowery, kajak, SUPa. Oczywiście, sprzęt pomocniczy do kajaka i SUPa. Teraz dojdzie ponton na przyczepie, silnik. Oczywiście, jak wiesz, całe oprzyrządowanie pomocnicze, typu kamizelki, cumy, pompki (do każdego sprzętu inna )... i tak dalej.
Co Ci będę mówił, wiesz doskonale, jaka to góra sprzętu się robi. Ale ja to uwielbiam Jak wielbłąd, ... ale mieć na miejscu swoje. Być wolnym i swobodnym. I nie wydawać niepotrzebnie na jakiś "rent". ... A Chorwacji, bez jakiś pływadeł (różnych, nawet najbanalniejszych typu SUP), nie widzę ... W ogóle sobie nie wyobrażam takiej sytuacji. Co nie ??

Tak, że jesteśmy w kontakcie, co do tego wymiaru. Najlepszego w eksploracji HR w 2024 i Pozdrawiam

Jeśli ktoś się wybiera na Pag i planuje tankować pływadło w Novalji, to żeby się nie zdziwił:
https://www.sea-help.eu/en/news-general ... n-croatia/
("zamykają" nie tylko na Pagu)

Odgrzebując stare dawno zapomniane wątki
post2096056.html#p2096056
post2198146.html#p2198146
Wreszcie udało nam się zebrać i weszliśmy w posiadanie dmuchanego CAT-a.

Jest fajnie, waży 40kg, pompowanie całości zajmuje 15minut, bardzo dużo miejsca żeby się położyć.
Do pływania wokół komina idealny, ale na dalsze wyprawy w morze jednak zostaniemy przy starym Bark-u.

boboo napisał(a):@AdamSz,
bimini będzie założone dopiero w Chorwacji (koniec czerwca).
Mam nadzieję, że nie zapomnę wtedy zmierzyć. A gdy zmierzę, napiszę.

Jak obiecałem:
od burty do daszku: ~115 cm
od pokładu do daszku: ~160 cm

boboo napisał(a):https://youtu.be/hXb8kHp8tM8?si=jma1QKXpWqDaOvu8

Więc w tym roku ponownie Dugi Otok

Ano Drugi Otok.
Tym razem (piątym) na kilka dni dłużej.
"stety czy niestety" nie znam (i nie widzę na mapie) lepszego miejsca dla naszych wymagań:
- max. 1 nocleg po drodze (w tym roku spaliśmy w Puli)
- porcik (i slip) pod oknem, benzyna "za rogiem"
- multum wysepek, zatoczek, plażyczek... bezludnych
- konoby, konobiki na trasie rejsów
- no i mam tu zaopatrzenie w "boską" olivę (tym razem 30 litrów), dalmatyńską swojską pancettę (takoż boską) i kozi "parmezan"

Przy okazji:
jestem pod wrażeniem tego filmiku z poprzedniego postu.
To było z wolnej ręki, bez gimbala.
"Wewnątrzsmartfonowa" stabilizacja obrazu

No to udanego urlopu życzę.

Fakt, smartfony coraz lepsze w tej dziedzinie. Co używasz?

A w wolnej chwili (niekoniecznie kosztem wypoczynku) więcej filmów (mogą być bez gimbala).

empire13 napisał(a):No to udanego urlopu życzę.
Fakt, smartfony coraz lepsze w tej dziedzinie. Co używasz?
A w wolnej chwili (niekoniecznie kosztem wypoczynku) więcej filmów (mogą być bez gimbala).

Dziękujemy.
Galaxy S24 Ultra.
Filmiki będę wstawiać na YT, ale tu ich nie będę linkować.
Co za dużo to nie zdrowo, jeszcze się komuś na wymioty zbierze.
Najlepiej jeśli zaabonujesz mój kanał na YT, wtedy otrzymasz powiadomienie gdy wstawię nowy filmik.
Nie, nie przyczynisz się do pomnożenia mojego majątku i bogactwa. Kanał nie jest monetaryzowany.

@ Pik71,
to jest Konoba Roko (z apartamentami)
https://maps.app.goo.gl/MtaZkb55FWjeEnvM8

boboo napisał(a):Najlepiej jeśli zaabonujesz mój kanał na YT, wtedy otrzymasz powiadomienie gdy wstawię nowy filmik.

Nawet chyba od kilku lat mam go w subskrypcjach

Witam
Wiem, że zapewne zaraz mi powiecie że odpowiedzi na moje pytania znajdę w tym temacie, ale troszkę zależy mi na czasie, a stron jest sporo... Obiecuje ze przeczytam temat od deski do deski ale teraz brakuje mi trochę czasu, a chciałbym się już rozglądać za zakupem... Ale do rzeczy.
Zamierzam nabyć drogą kupna, ponton ok 400 cm długości dla rodziny 2+1 oraz jakieś graty plażowe.
Chciałbym się skupić na silniku. Proszę powiedzcie, czy silnik 20KM w zupełności wystarczy do pontonu 4m czy raczej celować w 25-30KM???. Interesuje mnie pływanie wokół wysp oraz na mniejsze albo i większe wysepki poboczne. Do tej pory pływam na Intexie Mariner 4 z silnikiem albo raczej popychadłem elektrycznym i małym spalinowym z Tokarexu. Ale zasięg, „prędkość” a przede wszystkim bezpieczeństwo mnie stresuje ... Czy 20 KM wystarczy do pływania takim pontonem i obciążeniem w ślizgu?. Czy pływanie z takim silnikiem będzie już komfortowe i "bezpieczne"? - chodzi o zasięg (całodniowe pływanie) oraz nagłe zmiany pogody, żeby bez stresu zdążyć dopłynąć do pobliskiego portu... Bo teraz po prostu się bałem odpływać dalej... Nie chce znów przesadzić z mocą, której nie wykorzystam bo nie zamierzam się wygłupiać tym pontonem lecz bezpiecznie i komfortowo pływać z rodziną oraz w razie potrzeby mieć zapas mocy aby odkręcić... i uciec w razie jakiś problemów... ale znów nie chciałbym zmieniać silnika za rok bo za mały...
Proszę o poradę jakiej mocy silnik powinien w/g Was znajdować się w pontonie np. Kolibri KM-400 DSL... Patent SM posiadam i radzę sobie na wodzie ale brakuje mi Waszego doświadczenia jeśli chodzi o osiągi większych silników.
Z góry dziękuję za pomoc

Pytanie jak będziesz transportował ponton i silnik ? Silnik 20 KM waży około 45 kg.

Weź największy, jaki jest dopuszczony w papierach pontonu i - jeszcze raz i - jaki dacie radę założyć i zdjąć "gołymi rękami" bez ran kłutych, łamanych i tartych.
Ja mam 30 KM na 4,5 metrach pontonu. Tylko 2 osoby bez gratów plażowych.
I to jest "niedomotoryzowany" zestaw. Najchętniej wsadziłbym 50 KM, bo mój ponton tyle może, ale niestety tego ciężaru z Olgą nie za/rozmontujemy.
Weź największy ponton, jaki się zmieści zrolowany do bagażnika (chyba, że planujesz przyczepkę).
2 + 1 + graty plażowe i już się robi niewygodnie na dłuższej trasie.
Po prostu idź w "racjonalne maksimum".

Pik71 napisał(a):Pytanie jak będziesz transportował ponton i silnik ? Silnik 20 KM waży około 45 kg.

Zdecydowanie przyczepka, już mam dosyć worzenia tego w samochodzie. Przyczepka to nie jest kosmiczny wydatek a podejrzewam że ułatwia życie...

boboo napisał(a):Weź największy, jaki jest dopuszczony w papierach pontonu i - jeszcze raz i - jaki dacie radę założyć i zdjąć "gołymi rękami" bez ran kłutych, łamanych i tartych.
Ja mam 30 KM na 4,5 metrach pontonu. Tylko 2 osoby bez gratów plażowych.
I to jest "niedomotoryzowany" zestaw. Najchętniej wsadziłbym 50 KM, bo mój ponton tyle może, ale niestety tego ciężaru z Olgą nie za/rozmontujemy.
Weź największy ponton, jaki się zmieści zrolowany do bagażnika (chyba, że planujesz przyczepkę).
2 + 1 + graty plażowe i już się robi niewygodnie na dłuższej trasie.
Po prostu idź w "racjonalne maksimum".

Poważnie, 30KM w takim pontonie to nie jest jakiś kosmos? Kurcze dałeś mi do myślenia... Trochę mnie tylko waga przeraża... Ale rozumiem że z żoną jest to do ogarnięcia?