Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Plaże na Hvarze - 2019/2020

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Plaże na Hvarze - 2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 06.01.2020 20:52

BoJa
Gdyby brak doświadczenia nas paraliżował nie było by tak pięknych relacji jak Twoja czy np. maslinki lub gusi-s.
:hearts:
lew
Cromaniak
Posty: 1425
Dołączył(a): 20.04.2014
Re: Plaże na Hvarze - 2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) lew » 06.01.2020 21:05

.......w ubiegłym roku w sierpniu planować się niestety nie dało; prawie żadne prognozy się nie sprawdzały :lol:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Plaże na Hvarze - 2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 06.01.2020 21:22

lew napisał(a):.......w ubiegłym roku w sierpniu planować się niestety nie dało; prawie żadne prognozy się nie sprawdzały :lol:


To i tak pikuś w porównaniu z 2014 :roll: :D
(wrzesień)
lew
Cromaniak
Posty: 1425
Dołączył(a): 20.04.2014
Re: Plaże na Hvarze - 2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) lew » 06.01.2020 22:29

......usiłowałem sobie przypomnieć pogodę z 2014 i nie pamiętam :lol:
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2915
Dołączył(a): 11.03.2010
Re: Plaże na Hvarze - 2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 07.01.2020 12:26

Lubię po dłuższym czasie wrócić do ulubionych relacji, takich jak ta i mieć od razu 3 strony do poczytania :)
Mala Stiniva czeka na mnie. Ale ją ogarnę od strony lądu, spacerkiem.
Czekam na dalszy ciąg relacji z MS.
Wszystkiego dobrego w 2020 dla Ciebie Konrad z rodziną oraz dla reszty forumowiczów zaglądających tutaj.
Habanero
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 6549
Dołączył(a): 14.09.2016
Re: Plaże na Hvarze - 2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 08.01.2020 22:18

kaeres napisał(a):Lubię po dłuższym czasie wrócić do ulubionych relacji, takich jak ta i mieć od razu 3 strony do poczytania :)
Mala Stiniva czeka na mnie. Ale ją ogarnę od strony lądu, spacerkiem.
Czekam na dalszy ciąg relacji z MS.
Wszystkiego dobrego w 2020 dla Ciebie Konrad z rodziną oraz dla reszty forumowiczów zaglądających tutaj.


Dzięki Krystian za życzenia :D Wam również życzymy wszystkiego najlepszego w 2020 r.
Spacerkiem, od strony lądu, to bardzo słuszna koncepcja :D :papa:
Habanero
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 6549
Dołączył(a): 14.09.2016
Re: Plaże na Hvarze - 2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 10.01.2020 18:53

POLJICA - U. MALA STINIVA (cz.2 , morzem)

Uvala Mala Stiniva, to moim zdaniem, obok Pokrivenika i plaży w Gromin Dolac, absolutny top wśród plażingowych miejsc na Hvarze. To co ją wyróżnia spośród innych hvarskich zatoczek, to przede wszystkim dwie piękne i całkowicie różne plaże, znajdujące się w sąsiadujących zatoczkach. Niewysokie wzgórze umożliwia przyjemny spacer i szybką zmianę lokalizacji na zupełnie nową, niemniej urokliwą. Również przepłynięcie wpław, na materacu, czy innym pływadłem, z jednej zatoczki do drugiej, nie powinno przysporzyć nikomu większych trudności.
1395663199_huge.jpg


Naszym celem tego dnia była mniejsza z zatoczek, ukryta między skalnymi ścianami, które upodobali sobie
miłośnicy skoków do wody. Mieliśmy okazję oglądać śmiałków w akcji i powiem szczerze, że bardziej przerażająca,
od samych skoków, była ich wspinaczka po pionowej ścianie.
(Zagadka : Ile osób jest na zdjęciu poniżej ?)
20190719_105912.jpg


Tyle tytułem wstępu :wink: , teraz czas zaparkować naszego ścigacza :lol:
20190719_121331.jpg
20190719_121342.jpg


Pięknie się prezentował w trakcie krótkiej sesji. Prawdziwy wilk morski :mrgreen:
20190719_145258.jpg
20190719_135141.jpg
20190719_135228.jpg

I jeszcze drugi profil :wink: (nad łódką widać ścieżkę łączącą dwie plaże)...
20190719_133141.jpg

Gdy dopłynęliśmy do plaży, to zastaliśmy na niej sympatyczną rodzinkę z Nowej Zelandii, która poplażowała z nami około godzinki....
20190719_103028.jpg
Tu już się zwijają.
20190719_105507.jpg

20190719_105618.jpg
...I dziewczynę z pobliskiej robinsonady. Widzicie ją na zdjęciu ?
Wcześniej siedziała przy kamiennym domku, teraz zmieniła się w kozicę górską 8O , a potem jeszcze latała, w sensie spadała do wody :wink:
20190719_105633.jpg
20190719_105549.jpg
20190719_105653.jpg
20190719_105716.jpg
20190719_105839.jpg
20190719_105918.jpg
I pooooszli....
20190720_160704.jpg
20190719_105934.jpg
20190719_105821.jpg

Idę dalej i szukam plaży na której byliśmy 2 tyg. temu ...
20190719_110121.jpg
20190719_110028.jpg
20190719_105626.jpg
Po 5 min. już na górze, z takimi widokami :D ...
20190719_110513.jpg
20190719_110654.jpg
20190719_110658.jpg
20190719_110750.jpg
20190719_110800.jpg


Po powrocie, okazało się, że na plaży zostaliśmy zupełnie sami. Nawet kobieta-kozica :wink: zrobiła sobie przerwę.
To były nasze najpiękniejsze chwile spędzone w tym roku na plaży :P , przypominające pobyt na paškim Maskaliću.
Cała plaża tylko dla nas i to jaka plaża 8O Powiem szczerze, że gdybym miał możliwość wybudowania własnej robinsonady, to chciałbym właśnie takiej zatoczki na moje miejsce, mój własny raj na ziemi :hearts:
20190719_110153.jpg
20190719_110136.jpg
20190719_102949.jpg
20190719_105217.jpg
20190719_105424.jpg
20190719_113617.jpg
20190719_132941.jpg
20190719_133018.jpg
20190719_133519.jpg
20190719_133812.jpg


Koło godziny 15-tej pojawił się statek wycieczkowy i motorówka ze skaczącą ekipą.
20190719_133723.jpg

Zabawili jakąś godzinkę i tak szybko jak się pojawili tak szybko zniknęli.

My też powoli zaczęliśmy zwijać graty i szykować się do powrotu. Żal było opuszczać M.S., ale w oddali widać było białe bałwanki na morzu :wink: i baliśmy się , że później może być jeszcze gorzej. Myliliśmy się, później, po godz. 18-tej, morze uspokoiło się, a my wybraliśmy najgorszy moment na powrót :evil: . Od 16-tej Jadran zarezerwowany był przez mistrala, który nie toleruje amatorów w pierdziawkach i daje im lekcję, której nigdy nie zapomną.
To była najdłuższa godzina/lekcja w moim życiu :oczko_usmiech:
Gdy opuściliśmy zatokę pojawiły się fale, które nie były jeszcze dramatyczne i pomyślałem sobie, że jak będą robić się większe, to ukryjemy się w Prapatnej :lol:
Teraz trzeba skupić się na bezpiecznym ominięciu cypla, a dalej będzie ok i spokojnie popłyniemy sobie przy brzegu.
Dalej nic nie było ok :o Cytując klasyka "...było kur...sko daleko od ok" Diagnozę postawiłem jak najbardziej błędną.
Po minięciu cypla zaczął się armagedon. Fale zrobiły się tak duże i waliły w takim kierunku,
że o jakiejkolwiek manewrówce można było zapomnieć. Jedyny kurs, który dawał szansę na przetrwanie, to kierunek na Glavicę.
Bez tytułu.jpg


Adrenalina zalała mi mózg, przed nami rozszalałe morze i tylko my na nim. Zero innych łodzi, a półwysep Glavice ledwo widać 8O Agnieszka zeszła do parteru z Zosią i na podłodze całkowicie odcięła ją od tego co działo się dookoła. Grały w jakieś gry skojarzeniowe, szlak wie co zrobiła :roll: , dała radę, zajęła ją i dzięki temu Zosia nie wpadła w panikę. Przez godzinę widziałem tylko plecy moich dziewczyn, ukrytych między burtami, oddalający się brzeg i zbliżające się fale, które za każdym razem, po wpłynięciu na nie, wydawały się większe. Modliłem się jedynie o to żeby ten mały, 6-konny silniczek nie padł, nie zalał się, nie wiem co tam mogło się z nim stać. Po prostu nie zgasł. Całe szczęście współpracował dzielnie do samego końca i z każdą chwilą, powolutku, przybliżał nas do upragnionego celu. W końcu udało się dopłynąć do Glavicy i schować w zatoce :D Wiatr osłabł , fale zniknęły , stres odpuścił, udało się....byliśmy w domu :P
W porcie nie byłem w stanie zaparkować między łodziami,...z tego wszystkiego wkręciłem linkę od bojki w śrubę :lol: . Chłopak z wypożyczalni wskoczył na łódkę, pokiwał głową i powiedział jedno słowo .... mistral... :mrgreen:

P.S.
To był najpiękniejszy i najstraszniejszy dzień tych wakacji.


20190720_160337.jpg
Ostatnio edytowano 10.01.2020 22:00 przez Habanero, łącznie edytowano 1 raz
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Plaże na Hvarze - 2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.01.2020 19:41

Oj tam, oj tam, bez paniki. Miałeś wielką łódź wyposażoną w silnik :mrgreen:

Jak mawiał pewien znajomy nam leciwy Kapitan - nie ma zagrożenia życia - nie ma powodu do paniki :oczko_usmiech:

Dla odstresowania popatrz na te dzieciaki co wyprawiają na morzu 8O :hearts:

https://youtu.be/cgp6CCBGdBs?t=4
Dżejan
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 749
Dołączył(a): 24.02.2012
Re: Plaże na Hvarze - 2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dżejan » 10.01.2020 20:03

ale super materiał do przeanalizowania :)
mam rezerwację w Zavali na lipiec 2020
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Plaże na Hvarze - 2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 10.01.2020 21:25

Habanero
Teraz trzeba skupić się na bezpiecznym ominięciu cypla, a dalej będzie ok i spokojnie popłyniemy sobie przy brzegu.
Dalej nic nie było ok :o Cytując klasyka "...było kur...sko daleko od ok" Diagnozę postawiłem jak najbardziej błędną.
Po minięciu cypla zaczął się armagedon. Fale zrobiły się tak duże i waliły w takim kierunku,
że o jakiejkolwiek manewrówce można było zapomnieć.

Dokładnie to samo mogłabym powiedzieć opisując moją przygodę na Mljecie 8O
Szacun - Ty dopłynąłeś, my wzywaliśmy pomoc :roll:


Podziwiam Małżonkę, że zdołała odwracać uwagę Córki od tego z czym zmagał się jej Ojciec.
Ja też zeszłam do poziomu podłogi, z tym,że uwiązałam sobie pasek torby z dokumentami wokół kostki ,żeby ułatwić komuś identyfikację :mrgreen: i trzymałam się czego się dało, bo łódka dęba stawała - byłam potem bardzo posiniaczona - i podobno bardzo szpetnie klęłam (mówi Małż) :lol:
lew
Cromaniak
Posty: 1425
Dołączył(a): 20.04.2014
Re: Plaże na Hvarze - 2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) lew » 10.01.2020 23:47

......nie jestem biegły w chorwackich wiatrach mistral , więc " domniemuję", iż chodzi o wiatr północno zachodni . Wynika z tego,że do przepłynięcia było prawie 5 NM pod wiatr i fale z 7 konnym silnikiem. Szacun za odwagę i kunszt żeglarski, ja bym tak nie potrafił. W sierpniu roku ubiegłego z nudów przy borze próbowaliśmy dopłynąć ze Starego Gradu do Cichej Zatoki na pekę i zrezygnowaliśmy na wysokości Arkada Sunny Hotelu, a to były tylko 2 km.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Plaże na Hvarze - 2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.01.2020 12:03

lew napisał(a):......nie jestem biegły w chorwackich wiatrach mistral , więc " domniemuję", iż chodzi o wiatr północno zachodni . Wynika z tego,że do przepłynięcia było prawie 5 NM pod wiatr i fale z 7 konnym silnikiem. Szacun za odwagę i kunszt żeglarski, ja bym tak nie potrafił. W sierpniu roku ubiegłego z nudów przy borze próbowaliśmy dopłynąć ze Starego Gradu do Cichej Zatoki na pekę i zrezygnowaliśmy na wysokości Arkada Sunny Hotelu, a to były tylko 2 km.


Tym 51-stopowycm jachtem? Kolega sobie chyba żarty stroi :roll:
lew
Cromaniak
Posty: 1425
Dołączył(a): 20.04.2014
Re: Plaże na Hvarze - 2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) lew » 11.01.2020 13:40

........koleżanko lubię popisać z inteligentnymi ludźmi z poczuciem humoru, ale...... :lol: .Stąd wyjaśnię ,iż w czasie bory dobry kapitan przebywa wiadomo gdzie , a jego jacht, też wiadomo gdzie stoi. Płynęliśmy więc gumiakiem- flotyllą kilku dinghy z silnikami około 5-7 Hp. Na początku zabawa była przednia, potem niewiastom zaczęło się robić "nie dobrze" , znudziła im się ta huśtawka z prysznicem i zarządziły odwrót :lol:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Plaże na Hvarze - 2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.01.2020 13:45

lew napisał(a):........koleżanko lubię popisać z inteligentnymi ludźmi z poczuciem humoru, ale...... :lol: .


A to przepraszam :roll:
lew
Cromaniak
Posty: 1425
Dołączył(a): 20.04.2014
Re: Plaże na Hvarze - 2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) lew » 11.01.2020 13:52

........ależ , nie ma za co; errare humanum est :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Plaże na Hvarze - 2019/2020 - strona 32
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone