Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ukraina- Góry I Pagórki

Ukraina to prawdziwy raj dla miłośników górskich wędrówek. Górzyste i wyżynne tereny rozciągają się niemal przez cały kraj. Tradycyjnym ubiorem Ukrainek i Ukraińców jest wyszywanka czyli koszula (zwykle biała) pokryta folkowym haftem. Na Ukrainie znajduje się jeden z geograficznych środków Europy – w niewielkiej wsi Diłowie, która położona jest w pobliżu Rachowa. Wielkanocne, kolorowe pisanki pochodzą właśnie z Ukrainy.
wajheczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1399
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wajheczka » 05.02.2017 13:33

można przyjąć ze od auta wyszło do tej pory 3.30 min
ściągam rakiety , ulga na nogach od razu się robi. Robię pomiar 120 cm białego szaleństwa. Myślę ze pod Pikujem po prawej stronie jak jest podejście spokojnie do 150 cm dojdzie.
wajheczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1399
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wajheczka » 05.02.2017 13:48

Powyżej lasu jest ślad tak jak by mała ilość osób szła . Idziemy za tym śladem po chwili coś mi nie pasuje :!: :!: :!:
spoglądam na nawigacje i szlak prowadzi bardziej po prawej stronie i zupełnie innym kierunku. Chwila zastanowienia :?: :?: :?: :?: tam gdzie jest szlak ale jest nie przetarty to może być ok 150 cm śniegu może się okazać ze nie da się tego przejść albo i da się ale do tego zagrożenie lawinowe tamtędy jest o wiele większe , tu natomiast gdzie prowadzi ślad to widać go z dołu ze jest pod samym szczytem czyli ten ktoś musiał dojść. Do tego nowym szlakiem będzie pewnie ok. 1 km więcej. Nie ma co myśleć idziemy nowym szlakiem.
DSC_0046.JPG

DSC_0048.jpg
wajheczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1399
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wajheczka » 05.02.2017 14:58

Co prawda na szczycie nie widać śladów ale mogły być one w załamaniu i nie są widoczne z dołu albo zawiane śniegiem
Załączniki:
DSCN7759.JPG
DSCN7735.JPG
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18304
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 05.02.2017 16:02

Wydaje mi się, że wybrałbym wariant po śladach , chociaż bliżej raczej nie jest . . . Musiałbym ocenić wielkość nawisu nad wytyczonym szlakiem ( przebiega chyba trochę wyżej niż zaznaczyłeś na zdjęciu , ale to może mi się wydawać - perspektywa :wink: ) , albo pogadał z miejscowymi :oczko_usmiech:


Pozdrawiam
Piotr
wajheczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1399
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wajheczka » 05.02.2017 16:56

w domu sprawdziłem to było dokładnie 1 km dalej :devil:
nawisów to żadnych tam nie widziałem gładko jak na ścianie po użyciu szpachli :wink:
zaznaczenie szlaku jest tylko orientacyjne
z miejscowymi to można pogadać przy wódce ale na pewno nie o górach. ostano to pewnie nawet nie pamiętają kiedy tam byli
wajheczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1399
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wajheczka » 05.02.2017 16:58

Dochodzimy do skał droga staje się nieprzewidywalna. Po lewej stronie jest przepaść wiec lepiej tam nie patrzeć. :twisted: Powoli nabieramy wysokości nogi co chwila wpadają w dziury które są pod śniegiem - kamienie krzaki –trzeba iść powoli żeby nie zostać tu na dłużej .
widoki na Borżawe, Równą ,Ostrą i na inne nie sprecyzowane szczyty.
wajheczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1399
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wajheczka » 05.02.2017 19:14

...
Załączniki:
DSCN7735.JPG
DSCN7737.JPG
DSCN7738.JPG
DSCN7740.JPG
DSCN7741.JPG
wajheczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1399
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wajheczka » 06.02.2017 10:08

...
Załączniki:
DSCN7742.JPG
DSCN7746.JPG
DSCN7748.JPG
DSCN7749.JPG
DSCN7750.JPG
DSCN7751.JPG
wajheczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1399
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wajheczka » 14.02.2017 11:32

Mając do szczytu 250 m ukazuje się straszny widok- koniec śladów . :evil: :evil: Ten ktoś co szedł to doszedł do tego miejsca i zawrócił. Albo go UFO porwało. :mrgreen: :mrgreen: Spoglądam na dalsza drogę mało ciekawa i jeszcze bardziej niebezpieczna. Do tego jak by było mało łapią mnie skurcze w lewej i prawej nodze . Tak nie wiele ale jednak odległość bardzo duża w tej chwili. Stoję i się zastanawiam co zrobić. Chętnie bym dalej spróbował iść mimo nie ciekawych perspektyw , tylko boje się ze jak mnie złapie skurcz w nogę (na razie to lekkie) to siądę na tyłku i zjadę na dół a co będzie potem. Wychodzą teraz rakiety. Jednak o wile więcej sił trzeba wkładać idąc na rakietach. Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji ze nie mogę prawie zrobić kroku a tu do tego jak się ogląda do tłu i widzę wieś z której wyszliśmy to ma już wszystkiego dość.
Załączniki:
DSCN7743.JPG
koniec śladów
wajheczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1399
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wajheczka » 14.02.2017 16:20

Pól godzinny odpoczynek tez nie wchodzi w rachubę bo jest już 14 czasu ich a o 17 muszę być przy aucie żeby powrót odbył się jeszcze w miarę jak będzie jasno. Po drodze widziałem jak to na Ukrainie trochę dziur w jezdni tych większego kalibru więc nie chciałbym je zaliczyć po ciemku. Jazda tą drogą z prędkością 40 nie wchodzi w rachubę bo ciężarówki pędzą jak szalone a nie ma jak zjechać na pobocze bo śnieg. Rozmawiam z Rafałem jak się sprawy mają proponuje mu że jak chce iść to poczekam na niego przed lasem. Podejmujemy decyzje odwrót. Szkoda bo pogoda wymarzona do dalekich widoków. Zaczynam schodzić i o ile wchodząc rzadko się zapadałem po pas to schodząc to dość często. W pewnym momencie wpada mi lewa noga potem prawa i tkwię powyżej pasa w śniegu jak dziecko które się specjalnie zakopało w śniegu. Widoki cudne tylko ze to już nie pora na oglądanie widoków. Próbuje się wydostać ale ciężki plecak robi swoje. W końcu się udało. Robię dwa kroki i znowu lewa noga zapada mi się w śniegu czuje jak zatrzymuje się na szczycie kamienia a po sekundzie zsuwa się z niego niżej i kolano dostawia do następnego kamienia. Nie wiele brakowało żeby złamać nogę albo skręcić kostkę. Znowu Opatrzność czuwała na de mną. Zastanawiam się czy nie złożyć rakiet. Tu już dłuższą chwile się gramolę i znowu się udało. Po wydostaniu spoglądam w ową dziurę i dno jest ale w dość dużej odległości. W końcu docieram do końca skał. Najgorsze za mną.
wajheczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1399
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wajheczka » 15.02.2017 10:57

...
Załączniki:
DSCN7745.JPG
DSCN7747.JPG
DSCN7752.JPG
DSCN7757.JPG
DSCN7759.JPG
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5792
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 15.02.2017 11:23

Piękne te zimowe góry :!: :)

wajheczka napisał(a):z miejscowymi to można pogadać przy wódce ale na pewno nie o górach. ostano to pewnie nawet nie pamiętają kiedy tam byli

To typowe. U nas jest podobnie. O istnieniu większości atrakcji turystycznych miejscowi dowiadują się zazwyczaj od swoich gości :roll:
wajheczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1399
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wajheczka » 15.02.2017 21:45

Dość często będąc tam teraz i wcześniej byłem pytany po co Polacy jadą na Ukraine jak mają Tatry . Miejscowi jakoś nie mogą tego zrozumieć , a do tego żeby jeszcze w zimie przy ponad metrowym śniegu iść w góry to jeż całkiem dla nich to magia.
wajheczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1399
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wajheczka » 15.02.2017 21:48

Schodzę powoli do granicy lasu i się zastanawiam czy nie spróbować mimo wszystko iść tym prawdziwym nie przetartym szlakiem. Ochota jest tylko ile może mi zająć z granicy lasu tam i s powrotem. Wróżką nie jestem ale w tych warunkach 2 godziny.?? Czekam na Rafała , skurcze w nogach ustępują czuje jak bym dostał nowe siły. Szkoda ze nie pod szczytem miało to miejsce. Dochodzi 15. Nie nigdzie się nie będę wybierał . Ale może za dwa dni jeszcze raz na Pikuj się wybierzemy. Wszak są tam 3 szlaki a nawet 4 bo dziś prawie zrobiliśmy nowy –ciekawy jestem jak to wygląda latem czy jest to w ogóle możliwe do przejścia w lecie czy tylko w zimie.Zakładamy rakiety i z prędkością światła suniemy w dół. Mając rakiety na nogach to w dół rzeczywiście można z prędkością rakiety się poruszać Szkoda ze nie w górę też.
wajheczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1399
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wajheczka » 15.02.2017 21:54

Nr 1 szlak któryś my szliśmy
nr 2 ten którym mieliśmy iść tylko z niewiadomych powodów nie poszliśmy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
nr 3 wersja trochę dłuższa ale pewnie w tych warunkach byłaby odpowiednia
nr 4 pomysł na za dwa dni na Pikuj.
Załączniki:
Przechwytywanie.PNG
dd.PNG
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ukraina - Україна



cron
Ukraina- Góry I Pagórki - strona 24
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone