Peloponez leniwie, Ateny intensywnie…

megidh napisał(a):Wracasz na mecz swojej Sparty z moim Włókniarzem?

Dokładnie . Będzie się działo. Bilety już dawno wyprzedane.
Gdyby nie ten mecz przełużylibyśmy wyjazd o majówkę.

sobota, 25.05.2019 – Ateny 2-7

Po wyjściu ze stanowiska Archeologicznego kierujemy się ku Muzeum pod Akropolem. Nie mam go w planie A++, który realizujemy, ale może jednak… Jesteśmy pod nowym Muzeum Akropolu, które zostało wybudowane specjalnie po to, aby przechowywać i udostępniać oryginalne artefakty znalezione na wzgórzu. Tu też dzięki ciekawie zorganizowanej ekspozycji można obejrzeć z bliska kariatydy czy fryz pantanejski, z bliska z brakującymi elementami i to w skali 1:1.


Miejsce na to muzeum jest idealne…


Kolejka do wejścia jest duża, a my mamy tylko 1,5 dnia na zwiedzanie… muzeum musi poczekać… popatrzyłam tylko na odkrywkę tuż przed wejściem…


Z ciekawostek o muzeum:
- w muzeum jest kawiarnia
- budynek muzeum wybudowany jest nad wykopaliskami i w związku z tym stoi na ponad 100 betonowych słupach!
- w muzeum jest oczywiście makieta Akropolu wykonana ze 120 tys. klocków lego

http://szymon.zdziabek.net/blog/2016/03/grecja-muzeum-akropolu/

Idziemy dalej szeroką promenadą i jesteśmy pod Świątynią Św.Zofii, która poświęcona jest także jej trzem córkom Wierze, Nadziei i Miłości, które zginęły męczeńską śmiercią w Rzymie za panowania cesarza Hadriana. Do budowy murów świątyni wykorzystano fragmenty istniejących wcześniej budowli klasycystycznych i hellenistycznych, a w podpiwniczeniu znaleziono nawet pomnik Ateny.



Po kolejnych kilku krokach jesteśmy na tyłach Odeonu - idę pod same ogrodzenie, niestety nic nie da się dojrzeć….

sobota, 25.05.2019 – Ateny 2-8

Deptakiem opasającym wzgórze kierujemy się w dół, w kierunku centrum miasta mijając stragany z pamiątkami. Nabywam bransoletkę z liściem lauru, a od syna dostaję wybrane kolczyki (kolejnego dnia przypada Dzień Matki ) – kolczyki z przyjemnością noszę do dzisiaj Takie prezenty to ja lubię


Mijamy targ staroci i jesteśmy już pod wejściem na teren greckiej (ateńskiej) Agory. Biletów nie kupujemy, bo Agora jest objęta biletem combo Wszystkie 3 bilety skanujemy na automatycznej bramce i już jesteśmy w „środku”. Jak już wcześniej pisałam Grześkowi właśnie przy wejściu na Agorę miałam problem z odczytaniem biletu/kodu QR - bramka mi się nie otworzyła, podeszła babeczka ze swoim ręcznym czytnikiem: sczytała bilet, powiedziała ile jeszcze mamy wejść niezrealizowanych i że miło widzieć turystów z Polski (wcześniej przy kupnie biletów podaliśmy naszą narodowość).
Przy wejściu można kupić wodę lub skorzystać z poidełka z dość chłodną wodą pitną (w Atenach butelka wielorazowa to idealne rozwiązanie w czasie zwiedzania).

Wchodzimy.
Agora w starożytności to było centrum życia społecznego, kulturalnego, miejsce handlu, miejsce obrad Zgromadzenia Ludowego, miejsce przemówień i spotkań.
Na terenie Agory dominują dwa budynki – Stoa i Świątynia. Nie ma tu kierunków zwiedzania, więc idziemy ku najlepiej zachowanemu obiektowi, czyli do Stoa Attlosa. Jest to odrestaurowany podłużny budynek z kolumnadą (45 kolumn na każdym z pięter) na długim boku skierowaną na Agorę – idealnie widoczny jest z Akropolu i wzgórza Areopagu.


Stoa pełniła funkcję targową (na każdym z poziomów było 21 sklepów), dla wygody sprzedających i kupujących była-jest w pełni zadaszona - w Krakowie mamy średniowieczny odpowiednik stoa - Sukiennice




Sami doceniamy taką konstrukcję, odpoczynek dla opalonych ramion bezcenny.




Pod zadaszeniem znajdują się rzeźby…




….a w środku (w miejscu dawnych sklepów) muzeum z artefaktami. Znajdziemy tu amfory, rzeźby, biżuterię itp., najstarsze przedmioty pochodzą z okresu neolitu i brązu…












Antyczny „grill”?


"Krzesełko" dla dziecka…..


…i grób młodej dziewczyny odnaleziony obok stoa...


Czuję się usatysfakcjonowana i nie żal mi, że Muzeum Akropolu odpuściliśmy, choć to całkiem inne muzeum. Ilość eksponatów i ich różnorodność jest tu wystarczająca, aby być zadowolonym, ale nie przemęczonym… Informacyjnie w budynku jest toaleta.

Na piętrze Stoi ustawione są różne makiety, grafiki…


..ale przede wszystkim jest stąd świetny widok na Świątynię Hefajstosa






Taka ciekawostka – na ternie Stoa w dniu 16 kwietnia 2003 r. premier Leszek Miller, szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz oraz Minister ds. Europejskich Danuta Huebner podpisali Traktat akcesyjny Polski do Unii Europejskiej, co było uwieńczeniem ponad 20 lat starań o członkostwie w UE (pierwsze stosunki dyplomatyczne ze Wspólnotą nawiązano w 1988 r.). 2 miesiące później odbyło się referendum ogólnopolskie o przystąpieniu do UE.

piekara114 napisał(a):Taka ciekawostka – na ternie Stoa w dniu 16 kwietnia 2003 r. premier Leszek Miler, szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz oraz Minister ds. Europejskich Danuta Huebner podpisali Traktat akcesyjny Polski do Unii Europejskiej,

Fajne połączenie historii starożytnej z nowożytną i na dodatek wydarzenie bezpośrednio nas dotyczące .

Stoa Attlosa dzisiaj robi wrażenie , kiedyś musiała przytłaczać ogromem dodatkowym atutem są widoki z górnej części


Pozdrawiam
Piotr

Stoa jest świetna. Jej zadaszenie idealnie chroni przed słońcem podczas spaceru. Nie dziwi więc, że stoy były budowane wszędzie i teraz prawie każde stanowisko archeologiczne może się pochwalić pozostałościami po tych budowlach. Jednakże jeszcze nigdzie nie widziałam zrekonstruowanej stoy. I nawet nie myślałam, że gdzieś taka zrekonstruowana stoa się znajduje. A tu niespodzianka w Atenach.
Jedynie co mi w niej nie pasuje, to te lastrikowe płyty, które trochę rażą. Mogli zastosować coś bardziej zbliżonego klimatem do antycznych czasów.

piekara114 napisał(a):Na terenie Agory dominują dwa budynki – Stoa i Świątynia.

A właściwie to trzy, bo widać jeszcze Cerkiew św. Apostołów. Nie wiem czy było wspominane, ale jeszcze 90 lat temu w tym miejscu była gwarna i ludna dzielnica Aten Vrysaki. W celu odsłonięcia Agory została ona całkowicie wyburzona a cerkiew jest jedyną pozostałością.

Z grubsza wyglądało to tak.



Dla ciekawskich

Taka ciekawostka – na ternie Stoa w dniu 16 kwietnia 2003 r. (...) co było uwieńczeniem ponad 20 lat starań o członkostwie w UE (pierwsze stosunki dyplomatyczne ze Wspólnotą nawiązano w 1988 r.).

No to chyba literówka. Co prawda przed 1983 rokiem była jakaś grupka marzycieli w temacie akcesji do UE ale starań to sobie nie przypominam.

Dawigs napisał(a):

piekara114 napisał(a):Taka ciekawostka – na ternie Stoa w dniu 16 kwietnia 2003 r. premier Leszek Miler, szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz oraz Minister ds. Europejskich Danuta Huebner podpisali Traktat akcesyjny Polski do Unii Europejskiej,

Fajne połączenie historii starożytnej z nowożytną i na dodatek wydarzenie bezpośrednio nas dotyczące .

Też wcześniej o tym nie wiedziałam, ale miejsce idealne

piotrf napisał(a):Stoa Attlosa dzisiaj robi wrażenie , kiedyś musiała przytłaczać ogromem dodatkowym atutem są widoki z górnej części

megidh napisał(a): Jednakże jeszcze nigdzie nie widziałam zrekonstruowanej stoy. I nawet nie myślałam, że gdzieś taka zrekonstruowana stoa się znajduje. A tu niespodzianka w Atenach.

Robi wrażenie, zwłaszcza z daleka i ze wzgórza Areopagu Cały teren Agory ateńskiej to świetny punkt widokowy i fotograficzny, mimo, że przecież jest położony raczej w zagłębieniu...

megidh napisał(a):Jedynie co mi w niej nie pasuje, to te lastrikowe płyty, które trochę rażą. Mogli zastosować coś bardziej zbliżonego klimatem do antycznych czasów.

Nawet nie zwróciłam na to uwagi. Jak wejdzie się pod kolumnadę i do muzeum w ogóle się na to nie patrzy.

Kiepura napisał(a):

piekara114 napisał(a):Na terenie Agory dominują dwa budynki – Stoa i Świątynia.

A właściwie to trzy, bo widać jeszcze Cerkiew św. Apostołów. Nie wiem czy było wspominane, ale jeszcze 90 lat temu w tym miejscu była gwarna i ludna dzielnica Aten Vrysaki. W celu odsłonięcia Agory została ona całkowicie wyburzona a cerkiew jest jedyną pozostałością.

Oczywiście, ale będąc na wzgórzu nie wiedziałam jeszcze, że to też jest na terenie Agory. O Stoi i Świątyni Hefajstosa wiedziałam.

Kiepura napisał(a):

piekara114 napisał(a):Taka ciekawostka – na ternie Stoa w dniu 16 kwietnia 2003 r. (...) co było uwieńczeniem ponad 20 lat starań o członkostwie w UE (pierwsze stosunki dyplomatyczne ze Wspólnotą nawiązano w 1988 r.).

No to chyba literówka. Co prawda przed 1983 rokiem była jakaś grupka marzycieli w temacie akcesji do UE ale starań to sobie nie przypominam.

Ale już jakieś ruchy były, może mrzonki na tamte czasy, ale zwykle od takich marzeń wszystko się zaczyna...



Pod wieczór kolejny odcinek...dalej z Agory...

Co do mrzonek...
W połowie lat 80-tych, w trakcie
spotkania po latach mojej licealnej klasy, kolega pracujący wtedy w Hiszpanii opowiadał
o Europie bez kontroli granicznych i wspólnej walucie, przekonując nas, że to już niebawem... Potraktowaliśmy to wówczas jako piękne, ale jednak mrzonki, wtedy jeszcze niewielu miało świadomość, że to realne. Na szczęście Tacy Ludzie już wtedy byli...

Danusia, ale masz super wspomnienia, że coś co było w sferze marzeń, na które miało się niewielki wpływ, stało się rzeczywistością.

sobota, 25.05.2019 – Ateny 2-9

Opuszczamy Stoa i kierujemy się ku małemu kościółkowi z X w. pod wezwaniem Świętych Apostołów Solakis, a powstał on w centrum ówczesnej dzielnicy bizantyjskiej na fundamentach antycznej świątyni nimf. Jest to jedyny zachowany średniowieczny zabytek na terenie ateńskiej agory. Kiepura, post wyżej pokazał jak wyglądała ta dzielnica, jeszcze 90 lat temu.

Nieliczne zachowane freski w nawie środkowej kościoła pochodzą z XVII wieku.






Idziemy dalej mijając środkową stoę – pozostały po niej tylko fundamenty, a z poziomu ścieżki dla pieszych i zakazu wejścia nic tak naprawdę nie widać, kilkadziesiąt luźnych kamieni czy podstaw kolumn… Idziemy do Świątyni Hefajstosa, a po drodze odwracam się, aby popatrzeć na stoę…


Jeszcze kilka kroków…



Świątynia jest ogromna, chociaż nie tak jak Partenon i robi wrażenie zarówno z bliska jak i z daleka, kiedy jej jasny kolor odbija się od otaczającej świątynię zieleni. Tezejon (to inna nazwa) powstał w V w p.n.e. i była poświęcona Hefajstosowi i Atenie, patronom rzemiosła. Świątynię otacza 6 kolumn na krótszym boku i 13 na dłuższym . W V w. świątynię zamieniono na kościół pw. św. Jerzego. Od 1834 r. jest zabytkiem narodowym Grecji i jest jednym z najlepiej zachowanych zabytków starożytnej Grecji.






Wzgórze Kolonos, na którym jesteśmy, to świetny punkt widokowy:






Schodzimy ze wzgórza zostawiając za sobą Hefaisteion…


…i jesteśmy przed wejściem do Odeonu Agryppy…


… a raczej tego co z niego zostało…. Odeon jest na środku stanowiska archeologicznego. Kiedyś na 18 rzędach mieściło się ok. 1000 osób i był przykryty dachem (Odeon znajdował się wewnątrz dwupiętrowego budynku). Dziś z teatru pozostały ruiny, dosłownie ruiny, szczątki. Tu nic nie można dojrzeć, a teren podobnie jak środkowej stoi, jest ogrodzony, więc nawet tych szczątków nie widać….





Świątynia spod Odeonu dumnie się prezentuje…



Na Agorze spędziliśmy około godziny. Odpuściliśmy sobie wiele miejsc, które są na terenie Agory, skupiając się wyłącznie na tych najlepiej zachowanych budynkach, choć zapewne koło nich przechodziliśmy, koło niektórych pewnie i kilka razy. Nie da się wszystkiego zobaczyć i nie da się zachwycać każdym kamieniem. O innych budynkach na Agorze możecie poczytać tutaj. Mówi się, że Ateny to muzeum pod gołym niebem, że wszystko widać bez biletów, i fakt, wiele można zobaczyć za free, ale nie Agorę. Na Agorę trzeba wejść, jest warta odwiedzenia

I na koniec odcinka, dwa filmiki – rekonstrukcje Agory…

piekara114 napisał(a):I na koniec odcinka, dwa filmiki – rekonstrukcje Agory…

Super .

Ten drugi filmik bardzo mi się spodobał, czuć w nim życie....

I taka ciekawostka, na Agorę mogli wchodzić wyłącznie mężczyźni....

Postaram się jeszcze coś dziś wrzucić.

Super filmiki , teraz czytając opisy łatwiej będzie wyobrazić sobie jak tam było dwa tysiące lat temu

piekara114 napisał(a):I taka ciekawostka, na Agorę mogli wchodzić wyłącznie mężczyźni....

Ciekawe dlaczego


Pozdrawiam
Piotr

Świątynia Hefajstosa robi wrazenie
A grill tak jakby z telewizorem na górze hihi