Peljesac -co zwiedzić? Jakie wycieczki polecacie (z dziećmi)

Pasjonat Chorwacji napisał(a):To chyba najgorsza pora na zwiedzanie

A dla mnie najlepsza
Wracając, jeśli to będzie popołudnie, można odwiedzić arboretum w Trsteno. Tam gdzie platan.

Mariusz1 napisał(a):Witam mam pytanko odnośnie zwiedzania muru w Stonie . Oglądałem zdjęcia i mam wrażenie że można go obejść do okoła, a może się mylę i pytanko gdzie zostawiacie auto i ile czasu zajmuje zwiedzanie muru, i gdzie można kupić sól czy jest tam specjalny punkt sprzedaży soli czy jest ogólnie dostępna.

Zostawiasz auto na parkingu przy drodze. Idziesz z punktu A do punktu C, a potem do B. W Malim Stonie posiłek. W restauracji Vila Koruna dostaliśmy po zapłaceniu rachunku kilogram morskiej soli w prezencie. Masz więc dwa w jednym . Powrót ścieżką zaznaczoną na żółto.

Bocian napisał(a):

Pasjonat Chorwacji napisał(a):To chyba najgorsza pora na zwiedzanie

A dla mnie najlepsza
Wracając, jeśli to będzie popołudnie, można odwiedzić arboretum w Trsteno. Tam gdzie platan.

Posiedzieć pod platanem o tej porze jak najbardziej można, ale chodzić po murach, bez odrobiny cienia - nie życzę nikomu.

Jednak nie jest fajne to co fajne, tylko to co kto lubi

Pasjonat Chorwacji napisał(a):

Bocian napisał(a):

Pasjonat Chorwacji napisał(a):To chyba najgorsza pora na zwiedzanie

A dla mnie najlepsza
Wracając, jeśli to będzie popołudnie, można odwiedzić arboretum w Trsteno. Tam gdzie platan.

Posiedzieć pod platanem o tej porze jak najbardziej można, ale chodzić po murach, bez odrobiny cienia - nie życzę nikomu.

Jednak nie jest fajne to co fajne, tylko to co kto lubi

Ja lubię ukrop. Oprócz platana jest cała masa innych drzew

grubyandreas napisał(a):zwiedziliśmy całą Corcule samochodem

Masz jakieś namiary? jak tam dojechać? kurde nie byłem tam jeszcze! Bocian na pewno też skorzysta ze wskazówek




Co do tematu, tak w skrócie:

Na pewno Dubrovnik, Mostar poza tym, przejedź się w stronę Loviste, po drodze zobaczysz miłe widoki



Jak chcesz pozbyć się dzieci zobacz Ston i zaproponuj im, żeby pobiegały po murach, w tym terminie powinny paść wieczorkiem i obudzić się za dwa dni



przy okazji Mali Ston i Kapetanova kuca



Jak już dzieci dojdą do siebie weź je na Divną




zobacz tunel Dingac i to co za nim



potem kup kilka win i destylatów u Indijana w Potomje



a wieczorem przy konsumpcji osiągniesz chorwacką nirwanę.

Powodzenia

WojteC5 napisał(a):

grubyandreas napisał(a):zwiedziliśmy całą Corcule samochodem

potem kup kilka win i destylatów u Indijana w Potomje



a wieczorem przy konsumpcji osiągniesz chorwacką nirwanę.

Beczke widziałem w programie Makłowicza:-)

Bosm@n napisał(a):Beczke widziałem w programie Makłowicza:-)

niestety "samoposluživanje" nie działa, ale trunki Indijana wyborne!

Kiedyś można było samoobsługowo, prosto z beczki kupić wino, ale teraz już chyba nie działa (w każdym razie w zeszłym roku nie działało, winko sprzedawał nam przemiły straszy pan). W sumie troszkę szkoda, bo frajda przy tym była.

Zapytam jeszcze o baze nurkową i atrakcje podwodne na Peljesacu.
Co możecie polecić?

Wiem, że baza nurkowa jest w Mokalo. Jest tam nawet wrak statku.



Znalazłam ich stronę: http://www.seadiving.pl/miejsca.php

WojteC5 napisał(a):

grubyandreas napisał(a):zwiedziliśmy całą Corcule samochodem

Masz jakieś namiary? jak tam dojechać? kurde nie byłem tam jeszcze! Bocian na pewno też skorzysta ze wskazówek (...)

Też chętnie bym skorzystała

Dobra, ciii, dosyć, proszę, bo z fajnego i pożytecznego wątku zrobi się przepychankowy śmietnik. Nie warto.

Też mnie to w oczy kole, więc już do tego nie wracam.

Aldonka napisał(a):Dobra, ciii, dosyć, proszę, bo z fajnego i pożytecznego wątku zrobi się przepychankowy śmietnik. Nie warto.

Też mnie to w oczy kole, więc już do tego nie wracam.

Mnie tylko po prostu czysta ciekawość zżera, gdzie to...

Aldonka napisał(a):Kiedyś można było samoobsługowo, prosto z beczki kupić wino, ale teraz już chyba nie działa (w każdym razie w zeszłym roku nie działało, winko sprzedawał nam przemiły straszy pan). W sumie troszkę szkoda, bo frajda przy tym była.

Kiedyś to tam było jeszcze stoisko z warzywami i cenami na kartce i każdy sam sobie ważył i wrzucał kasę do puszki.
Co do baz nurkowych to jest baza w Borku.

ania77 napisał(a):

Aldonka napisał(a):Dobra, ciii, dosyć, proszę, bo z fajnego i pożytecznego wątku zrobi się przepychankowy śmietnik. Nie warto.

Też mnie to w oczy kole, więc już do tego nie wracam.

Mnie tylko po prostu czysta ciekawość zżera, gdzie to...

Nie ma co sie droczyć o literki

Ja już czuje wakacje - mimo, że jade dopiero w lipcu..