PAG-bez strachu nie ma odwagi... Sezon 2 str.35

CROberto napisał(a):Ta część wyspy jest zjawiskowa - zdjęcia tylko naprowadzają wyobraźnię jak tam jest.
Trzeba pojechać...

Zdecydowanie tak.

Siadam, czytam Muszę wrócić na Pag koniecznie Tym razem choćby wirtualnie

Janusz Bajcer napisał(a):

CROberto napisał(a):
Drą się ,jak w histerii...
Czuję się zobowiązany odkryć powód tej paniki.

No i jak - odkryłeś powód paniki

Z czasem odkryłem,że to nie panika - grają na zamęczenie ,dopóki nie pogonią najeźdźców do kwater

walp napisał(a):Zdecydowanie tak.

CROberto napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):

CROberto napisał(a):
Drą się ,jak w histerii...
Czuję się zobowiązany odkryć powód tej paniki.

No i jak - odkryłeś powód paniki

Z czasem odkryłem,że to nie panika - grają na zamęczenie ,dopóki nie pogonią najeźdźców do kwater

A ja wyczytałem, że grają panowie i tym graniem wołają panie na seks

zumila napisał(a):Siadam, czytam Muszę wrócić na Pag koniecznie Tym razem choćby wirtualnie

Raduj serducho , jeśli Ci pomagam...

No, ładnie, ładnie.
Jak się ekipie podobał dojazd do Girenicy?
Parkowaliście w okolicach konoby?

Skalne pustkowie mnie urzekło. Mogłabym się tam włóczyć cały dniami. Bardzo podobają mi się te kamienne murki na tle błękitnego morza. Coś pięknego! I do tego Velebit na horyzoncie.

Z Girenicą mam pewien problem...
Podczas pierwszego mojego pobytu tam kompletnie mi się nie podobało.
W zeszłym roku towarzystwo stwierdziło, że to numer 1, jeśli chodzi o plaże na Pagu, a ja jestem gotów się do tego zdania przychylić.
Do tej pory miejsce to zajmowała Beretnica, jednak w zeszłym roku to była kompletna porażka.
Czyli ze skrajności w skrajność.

No, ale cóż się dziwić....Pag końcu.

Duży plus, że przy Girenicy ktoś wpadł na pomysł i zrobił parking (10 HRK) za cały dzień.
Droga dojazdowa jednak to czasem....fajna przygoda.

Epepa napisał(a): Coś pięknego! I do tego Velebit na horyzoncie.

Polecam spacer na plaże: Vela Luka i Mala Luka.
Tam dopiero są widoki.

Pamiętam jak dziś kto był moją nawigacją na Girenice Ten opis przeczytałam zaledwie kilka dni przed wyjazdem na Pag

Mikromir napisał(a): 08.08.2013 14:01

...w drogę.

Ale drogi na Pagu to... drogi na Pagu. Jedziemy sobie na północ w stronę Sv. Duh, bo bliżej. Po drodze kurz, dziura, bypass... normalnie. Kawałek luksusowej drogi głównej, wygodna asfaltówka Kolan – Mandre, aż do tego lustra, gdzie skręca się w prawo. Tam znowu normalnie, szutrówka z fajnymi murkami po obydwu stronach. Z kawałkiem asfaltu na końcu nawet...

Dojazd był ok, mieliśmy chyba tylko jedną mijankę. Gorzej było z zaparkowaniem, miejsca było na jakieś 4 auta a my byliśmy tym 5 ale jakoś się udało, jedynie kierowca musiał wysiadać przez drzwi pasażera

Zajęliśmy początkowo miejsce zaraz przy wejściu na plażę gdzie było kilka osób ale po chwili przenieśliśmy się w prawo by mieć

CROberto napisał(a): hektar plaży, tylko dla siebie

I ja dołączam do czytających. Choć w obecnym czasie, te zdjęcia i myśl o jakimś wyjeździe są dla mnie pewną abstrakcją ... Mam tylko nadzieję, że uda się w tym roku wyjechać, a też Pag jest już zaklepany właśnie ... Bo już wiosenny Londyn poszedł się czochrać
Życzę sobie tego sam i wszystkim planującym podróże

pozdrawiam, Michał

Girenica jest świetna. Namiastka otwartego morza.
Na drugiej części (tam gdzie byliście) ludzi praktycznie jak na lekarstwo.
Podczas naszego pobytu w 2018 nawet parking był darmowy bo....parkingowy miał chyba fjakę cały dzień
Piękna plaża, polecam bo jak widać na zdjęciach jest wspaniała.

Girenica to moja nr 1 na Pagu. W sierpniu 2018 byłem tam 2 razy i parkingowego nie zauważyłem. Parking duży zacieniony a droga nie taka straszna jak ją malują

mchrob napisał(a):droga nie taka straszna jak ją malują

Droga jak droga.
Płaska, wąska i ogólnie spoko.
No chyba, że się jakiś Włoch trafi, który twierdzi, że ja mam do mijanki bliżej.