Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

... okrężną drogą do Stambułu...cz.VII(Chalkidiki)

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 01.12.2011 21:27

Wracamy do domu i padamy.... budzimy się rano. Całą noc padało i była poważna burza. Wyglądamy przez okno ... niestety znów pada. Nietypowe na połowę sierpnia w Turcji... ale leje. Idziemy na śniadanie cóż nie ma wyboru. Na szczęście moja torba biodrowa ma osłonę przeciwdeszczową, sprzęt nie zmoknie... a my? Nie z cukru, poza tym jest ciepło :) Poza tym, dziś jest dzień "pod dachem" przynajmniej do południa. Może potem się przejaśni. Do cystern kolumnowych mamy parędziesiąt metrów więc nawet w deszczu przebiegniemy. :) Chcemy być zaraz po otwarciu by uniknąć tłumów... i udaje się. Oprócz jednej wycieczki nie ma praktycznie nikogo. Ale na początku parę słów czym są owe cysterny kolumnowe... nazywane też cysternami bazyliki. Pozwolę sobie zacytować trzy akapity z Wikipedii, bo miejsce jest arcyciekawe, a samo miejsce ma ciekawą historię.

"Cysterna została wybudowana w VI wieku n.e. na rozkaz cesarza bizantyjskiego Justyniana I jako "pałac, który zapadł się pod ziemię", na miejscu bazyliki św. Eliasza zniszczonej w 532 roku podczas powstania Nika. Jej głównym zadaniem było zaopatrywanie w wodę pałacu cesarskiego w wypadku wojny, kiedy to woda z akweduktów mogła zostać odcięta lub zatruta. Po zdobyciu miasta przez Turków w 1453 roku cysterna jeszcze przez jakiś czas pełniła swoją funkcję, jednak ponieważ najeźdźcy preferowali świeżą wodę bezpośrednio z akweduktów i nie obawiali się oblężenia miasta, wkrótce uległa zapomnieniu aż do połowy XVI w.

W latach 1544-1550 w Stambule przebywał holenderski podróżnik i uczony nazwiskiem Gylles, który przyjechał do miasta w celu poszukiwania śladów bizantyjskiej świetności metropolii. Będąc w okolicach Hagia Sofia, zauważył, że miejscowi mieszkańcy wydobywają wodę przy pomocy wiader z niedużej głębokości z otworów w ziemi przypominających studnie. Jeszcze bardziej zdziwiła go informacja, że w "studniach" tych można łowić ryby (pływają tam i obecnie). Szybko odkrył, że pod ziemią znajduje się duży zbiornik wodny do którego wejście prowadzi z podwórca jednego z pobliskich domów. Posługując się pochodnią i niedużą łódką, dokonał jego oględzin i pierwszych pomiarów. Wyniki swoich badań opublikował niedługo później na Zachodzie, wzbudzając duże zainteresowanie i stając się pierwszym zachodnioeuropejskim "odkrywcą" Jerebatan. Po raz drugi Europejczycy zbadali i wymierzyli cysternę podczas I wojny światowej, a byli nimi marynarze niemieckich U-bootów stacjonujących w Stambule.

W okresie osmańskim cysterna dwukrotnie była podawana restauracji: po raz pierwszy w wieku XVIII za rządów Ahmeda III w 1723 roku pod kierunkiem architekta Mehmeda Agi i po raz drugi w wieku XIX za rządów sułtana Abdulhamita II. W XX wieku cysternę remontowano również dwa razy – w latach 1955-1960 i 1985-1987. W wyniku pierwszego remontu 8 grożących zawaleniem kolumn w północno-wschodniej części wzmocniono betonową otuliną. Podczas drugiego remontu zbiornik gruntownie oczyszczono i zainstalowano drewniane pomosty. W 1987 roku cysternę udostępniono zwiedzającym. Obecnie miejsce to stanowi jedno z najbardziej atrakcyjnych i oryginalnych obiektów turystycznych Stambułu."

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Meduza
Obrazek

Obrazek
cdn.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 01.12.2011 22:27

piter83pl napisał(a): Bosfor

Pokonywałem go mostem do Azji ... a z Azji wracałem pod mostem (promem z Izmiru).
Obydwa wrażenia super. :)
Z przyjemnością ponownie odwiedzam Stambuł ... tym razem z Wami. 8)
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 02.12.2011 09:51

piter83pl napisał(a):... kolejne w kolejne dni - niech dwa pierwsze to będą zagadki...


Czas na odpowiedź.
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 02.12.2011 09:54

Może jednak ktoś zgadnie? :)
agniecha0103
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 555
Dołączył(a): 30.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) agniecha0103 » 12.12.2011 22:30

Po twojej relacji nabieram coraz większej ochoty na wyprawę
do Stambułu. Wydaje mi się, że to miasto kontrastów, drewniane rudery
i przepiękne zabytki, Europa i Azja...
Naprawdę mam ochotę zobaczyć i choć trochę posmakować atmosfery
tego miasta. Pozdrawiam aga.
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 25.12.2011 14:30

piter83pl napisał(a):Obrazek

Obrazek



Pierwsza rzecz to Boza - napój w smaku przypominającym szarlotkę. Podobno dostępna jest na całych Bałkanach a nawet w Polsce... jak ktoś coś wie to proszę o informację :) Wikipedia o niej mówi tak:
Boza – lekko sfermentowany napój bezalkoholowy, charakterystyczny dla kuchni krajów bałkańskich. Jest znany i produkowany w Bułgarii, Macedonii, Albanii i Turcji. W Turcji boza jest przyrządzana ze sfermentowanej kukurydzy, zaś w Bułgarii z pszenicy lub prosa. Ma on gęstą konsystencję i bardzo niską zawartość alkoholu (zazwyczaj około 1%), oraz lekko kwaśny, słodkawy smak.
W Macedonii boza jest delikatniejsza, jaśniejsza i bardziej rozrzedzona oraz nieco słodsza.
W Turcji jest podawana z cynamonem i pieczoną ciecierzycą, a spożywana jest głównie w zimie. Osmanowie byli znani z pojenia armii bozą, jako że jest bogata w węglowodany i witaminy.
W Bułgarii jest częścią tradycyjnego śniadania banica i boza.
W Albanii najczęściej jest produkowana i sprzedawana w północnej części kraju; można ją łatwo znaleźć w cukierniach i lodziarniach w stolicy, Tiranie.
W Serbii boza jest produkowana i sprzedawana w obrębie całego kraju.
Odmiana tego napoju popularna w Rumunii nazywa się bragă, i jest słodsza niż w Turcji i Bułgarii, ale gęstsza i i ciemniejsza niż w Macedonii.
Do Polski napój przywędrował wraz z macedońskimi imigrantami i jest nazywany buzą. Buza jest wyrabiana z kaszy jaglanej i była popularna w przedwojennym Białymstoku. Często podawano ją z chałwą "


Druga fotka to ciasto na baklawę, jest tak cienkie i tak twarde, że robi wrażenie papieru.

Pozdrawiam [/i]
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 25.12.2011 15:06

Następnym punktem na naszej trasie zwiedzania tego dnia była Hagia Sofia, największa świątynia bizantyjska, która aktualnie pełni rolę muzeum, wcześniej zaś była meczetem. Przyznam, że nic co widziałem do tej pory nie zrobiło na mnie takiego wrażenia jak właśnie Hagia Sofia. Ogrom tego miejsca, poraża szczególnie gdy wiemy że była ona wybudowana w pierwszym tysiącleciu i ciągle, mimo wielokrotnych trzęsień ziemi, wielokrotnie odbudowywana poraża swoją formą. Nie będę pisał więcej, gdyż o tym jednym z najwspanialszych dzieł architektury można znaleźć bardzo wiele, zapewne też wielu z Was wie więcej o historii tego miejsca niż ja.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Widok z okna na zachmurzony Stambuł... i błękitny meczet
Obrazek

cdn.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 25.12.2011 20:11

piter83pl napisał(a):Pierwsza rzecz to Boza...Podobno dostępna jest na całych Bałkanach a nawet w Polsce... jak ktoś coś wie to proszę o informację :)

Jakby co, dołączam się do tej prośby :D

Raz tylko piłem ten napój, kupiliśmy go w markecie w Płowdiw. Małgosia uznała że jest obrzydliwy, moje pierwsze wrażenia były takie sobie, ale potem z każdym łykiem smakował mi coraz bardziej... i się skończył :? . Potem pojechaliśmy do GR a potem wracając próbowałem go kupić w 2 miejscach i nie było :( . Więcej na ten specyfik nie trafiłem, w sumie nic dziwnego, sklepy na wyjazdach odwiedzamy rzadko, knajpy - wcale :roll: .

Pozdrawiam
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 26.12.2011 21:44

Następnym punktem jest pałac Topkapi. Od mniej więcej połowy wieku XV był rezydencją sułtana, miejsce bardzo imponujące choć trzeba przyznać że władcy imperiów europejskich żyli w większym przepychu. Topkapi jest zaraz obok Hagi Sofii, co nie zmienia faktu że przy braku parasola i padającym, a w momencie stanięcia w kolejce lejącym deszczu każda chwila się wydłużała. Jedynym plusem takiego obrotu sytuacji była względnie mała ilość turystów w każdym z zabytków. Pałac Topkapi jest bardzo urokliwie położony, na jednym z tarasów można obserwować morze Marmara a pomiędzy różnymi częściami znajduje się dziedziniec(jest ich aż 4) z pięknym ogrodem. Niestety, we wnętrzach nie można fotografować - znajdują się tam bardzo cenne pamiątki dla Islamu, jak choćby płaszcz Mahometa.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

cdn.
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 27.12.2011 21:13

niesamowity rozmach budowli ....
widać, że tu się działa historia ... DUŻA historia ...
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 29.12.2011 22:34

Po wizycie w Pałacu Topkapi pora na chwilę wytchnienia w parku znajdującym się pod pałacem, olbrzymie drzewa i wielka dbałość o czystość czynią go bardzo sympatycznym miejscem. Chwilkę siedzimy na ławce - spacer odbyliśmy tam wczoraj wieczorem po czym zbieramy się do hotelu przebrać...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wejście do parku
Obrazek

i w drodze do hotelu...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Chwila odpoczynku w hotelu i idziemy na bazar, zamykany jest o 18 dlatego też chcemy zdążyć jeszcze przed... po drodze zahaczamy o przepiękną cukiernię i biegniemy na bazar. A tam...bogactwo wszystkiego, szczególnie badziewia, chińszczyzny i podróbek :) są jednak świetne stoiska z przyprawami, słodkościami i innymi typowo wschodnimi frykasami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i powoli wychodzimy na zewnątrz - to też bazar ale już składający się z małych sklepików które położone są wzdłuż wąskich uliczek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i wchodzimy do drugiego budynku, gdzie handluje się artykułami spożywczymi. Zapach jest niesamowity, z resztą kolory również...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

potem kierujemy się na drugą stronę... rzeki :) ale o tym w następnym odcinku...
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 30.12.2011 08:41

piter83pl napisał(a):Obrazek


8O 8O 8O

Co to za wystrój?
Co reklamuje - stroje karnawałowe?

:wink:
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 30.12.2011 09:35

Sklep z manekinami :)
krzyswerm
Croentuzjasta
Posty: 164
Dołączył(a): 03.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) krzyswerm » 07.01.2012 00:36

Witam,
planuję w te wakacje trasę przez Rumunię, wybrzeże Bułgarskie do Stambułu.
Na Bulgaricusie znalazłem pozytywne opinie o Sinemorecu (lub Sinemorcu?), co w twojej relacji potwierdza się, chciałbym tam spędzić kilka dni po Rumunii (tydzień objazdówki).
Czy mógłbyś dodać coś o tej miejscowości? Jak tam z kwaterami, miejscami z dobrym jedzonkiem?
Pozdrawiam
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 09.01.2012 22:54

krzyswerm napisał(a):Witam,
planuję w te wakacje trasę przez Rumunię, wybrzeże Bułgarskie do Stambułu.
Na Bulgaricusie znalazłem pozytywne opinie o Sinemorecu (lub Sinemorcu?), co w twojej relacji potwierdza się, chciałbym tam spędzić kilka dni po Rumunii (tydzień objazdówki).
Czy mógłbyś dodać coś o tej miejscowości? Jak tam z kwaterami, miejscami z dobrym jedzonkiem?
Pozdrawiam


Sinemorec jest bez porównania sympatyczniejszy od pozostałych miejsc które widziałem w Bułgarii. Co do kwater, spaliśmy w Asti Art Hotel - bardzo fajne miejsce, czysto, schludnie, dobre położenie, a na dodatek cenowo atrakcyjnie. Sam Sinemorec jest dość niewielki, z tego co pamiętam parę ogłoszeń z pokojami do wynajęcia, są dwa hotele (właściwie 4 bo 2 pozostałe są chyba w 100% zarezerwowane przez TUI), ja pokój znalazłem i podejrzewam że zawsze się coś znajdzie. Jeść jest gdzie, jest parę knajpek a na skrzyżowaniu między trzema gra orkiestra (b.fajny klimat). Szczególnie polecam knajpę która znajduje się na tym skrzyżowaniu, jako jedyna jest w budynku tzn. na jego dolnym tarasie.
Pozdrawiam!
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
... okrężną drogą do Stambułu...cz.VII(Chalkidiki) - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone