Objazdy autostrady w SŁOWENII - dyskusja

mietas69 napisał(a):A jeżeli chodzi o drogę 109 to jechałem tą drogą na Lendavę 15 czerwca i 25 sierpnia i nie było żadnych problemów .Do starego tematu bez wyjaśnienia jak jest teraz ,to ogłupianie ludzi którzy chcą jechać tą drogą Nawet niektórzy Vlogerzy straszą tą drogą.Jadę 27 na Pag do Novalji właśnie tą drogą .I nie mam jakoś pełnych gaci ze strachu

mietas69 napisał(a):A jeżeli chodzi o drogę 109 to jechałem tą drogą na Lendavę 15 czerwca i 25 sierpnia i nie było żadnych problemów .

mietas69 napisał(a):A jeżeli chodzi o drogę 109 to jechałem tą drogą na Lendavę 15 czerwca i 25 sierpnia i nie było żadnych problemów .Do starego tematu bez wyjaśnienia jak jest teraz ,to ogłupianie ludzi którzy chcą jechać tą drogą Nawet niektórzy Vlogerzy straszą tą drogą.Jadę 27 na Pag do Novalji właśnie tą drogą .I nie mam jakoś pełnych gaci ze strachu

yarko2000 napisał(a):Dobra i na czym stanęło?

Chris_M napisał(a):

el_guapo napisał(a):

Chris_M napisał(a):

el_guapo napisał(a):Ja tylko nieśmiało przypomnę, że to 15E za tydzień, to mniej więcej jednorazowy przejazd z Zagrzebia do Omis'a.

Nie rozumiem dlaczego przekonujesz nas do kupowanie za 15 EUR winiety na tydzień, jeśli my potrzebujemy ją tylko na pół godziny?

Abonament na NETFLIX'a też płacisz tylko za 1,5h oglądania KONKRETNEGO filmu, czy jednak za cały miesiąc MOŻLIWOŚCI oglądania wszystkiego i ile chcesz?

Nie potrzebuję marnować pieniędzy na abonament Netflixa, gdy mam na HDD nagrane setki godzin doskonałych filmów z TV-sat.

Za telefon też? Internetu zużywasz pewnie parę GB ... może zadzwoń do providera, żeby obciążył Cię tylko za te GB, zamiast żądać abonamentu za cały miesiąc i możliwość nieograniczonego korzystania z sieci, której przecież nie potrzebujesz 24/7/365...

Jak chodzi o internet, to mam możliwość wybrania takiej oferty jaka jest dla mnie najodpowiedniejsza, a nikt nie zmusza mnie do kupowania najdroższego możliwego łącza czy pakietu. Poza tym, internet w Polsce akurat należy do najtańszych w UE, w przeciwieństwie do słoweńskich autostrad.
Jak widać, Twoje argumenty są całkowicie nietrafione.

pisać dalej, czy zaczynasz dostrzegać podstawowe błędy w swoim rozumowaniu?

Już wykazałem Ci, że to Ty popełniasz błędy w rozumowaniu.

Masz jakiś cholerny uraz do Słowenii i na siłę chcesz go zaszczepić innym, niezależnie od tego jak bardzo niedorzeczne byłyby przykłady, na które się powołujesz.

Trudno lubić kogoś, kogo wielokrotnie przyłapało się na próbie oszustwa, a właśnie dokładnie tak jest ze Słoweńcami i ich sztuczkami mającymi na celu oskubanie tranzytowych turystów. A trudno inaczej oceniać ich kolejne działania w tej materii:

- karanie mandatami za brak winiety kierowców, którzy przejechali 500-metrowy odcinek autostrady od przejścia granicznego w Spielfeld do pierwszego zjazdu z tej autostrady,
- karanie mandatami za brak winiety przy przejeździe przez rondo położone pod autostradą k. Pesnicy,
- karanie mandatami za przekroczenie granicy na lokalnym przejściu na wschód od Cvetlina,
- karanie mandatami za brak winiety na odcinku darmowej drogi nr 109 od przejścia granicznego Dolga Vas do ronda rozpoczynającego drogę szybkiego ruchu H7, a także wprowadzanie w błąd przez DARS pytających o status drogi nr 109,
- karmienie Googla fałszywymi informacjami, mającymi skłonić kierowców do jazdy płatną autostradą (fałszywe "zamknięcie" przejścia granicznego w Cvetlinie, oznakowanie darmowej drogi 109 jako trasy szybkiego ruchu H7)
- inne kraje mają 10-dniowe winiety żeby na takiej winiecie można było objechać tygodniowy pobyt, ale w Słowenii nie ma 10-dniowych, są tylko 7-dniowe, aby zabrakło jednego dnia na powrót.

Czy to jest mało powodów by ich nie lubić?
A co do mojego "urazu" , to to chyba raczej Ty masz jakiś uraz, gdyż to już kolejny raz atakujesz mnie oraz inne osoby wypowiadające się w tym wątku, podczas gdy ani ja, ani inne osoby z tego wątku nie atakują Ciebie za to, że kupujesz słoweńskie winiety.

robertpeti napisał(a):Ta dyskusja jest beznadziejna. Kazda oplata jest za duza bo kazdy woli darmowe drogi. Ja jezdze z Gdanska do Wloclawka i place 7 euro za 1.5 godz jazdy za autostrade a1 no I co ? Jest tak i juz. Przeliczanie na sekundy,kilometry i cos tam jeszcze jest bez sensu. Od zarania dziejow czas to pieniadz a w przypadku autostrad to tez wygoda i temu nikt nie zaprzeczy. Kazdy jezdzi jak mu wygodnie i dopasowuje podroz do portfela. Podsumowujac ten watek nie ma sensu bo prowadzi tylko do naszych slynnych polskich klotni.
Zycze kardemumma milej i bezpiecznej drogi do Chorwacji bez wzgledu ja jakosc i klase wybranej drogi.

robertpeti napisał(a):Ta dyskusja jest beznadziejna. Kazda oplata jest za duza bo kazdy woli darmowe drogi. Ja jezdze z Gdanska do Wloclawka i place 7 euro za 1.5 godz jazdy za autostrade a1 no I co ? Jest tak i juz. Przeliczanie na sekundy,kilometry i cos tam jeszcze jest bez sensu. Od zarania dziejow czas to pieniadz a w przypadku autostrad to tez wygoda i temu nikt nie zaprzeczy. Kazdy jezdzi jak mu wygodnie i dopasowuje podroz do portfela. Podsumowujac ten watek nie ma sensu bo prowadzi tylko do naszych slynnych polskich klotni.
Zycze kardemumma milej i bezpiecznej drogi do Chorwacji bez wzgledu ja jakosc i klase wybranej drogi.

Inde napisał(a):

robertpeti napisał(a):Ta dyskusja jest beznadziejna. Kazda oplata jest za duza bo kazdy woli darmowe drogi. Ja jezdze z Gdanska do Wloclawka i place 7 euro za 1.5 godz jazdy za autostrade a1 no I co ? Jest tak i juz. Przeliczanie na sekundy,kilometry i cos tam jeszcze jest bez sensu. Od zarania dziejow czas to pieniadz a w przypadku autostrad to tez wygoda i temu nikt nie zaprzeczy. Kazdy jezdzi jak mu wygodnie i dopasowuje podroz do portfela. Podsumowujac ten watek nie ma sensu bo prowadzi tylko do naszych slynnych polskich klotni.
Zycze kardemumma milej i bezpiecznej drogi do Chorwacji bez wzgledu ja jakosc i klase wybranej drogi.

Amen! Choć rozumiem też osoby, które nie chcą płacić za autostrady, jadą drogami bocznymi nawet kosztem paru godzin. To chyba też kwestia charakteru i upodobań. Generalnie od kiedy mamy w Polsce autostrady, każdą podróż zaczynam od tego gdzie najszybciej na nią wjechać. I mega się cieszę, że praktycznie od pierwszej godziny jazdy aż praktycznie pod apartam w Chorwacji lecę dwupasmówką. Tempomat, lane assist i lecimy

Xp1717 napisał(a):

Inde napisał(a):

robertpeti napisał(a):Ta dyskusja jest beznadziejna. Kazda oplata jest za duza bo kazdy woli darmowe drogi. Ja jezdze z Gdanska do Wloclawka i place 7 euro za 1.5 godz jazdy za autostrade a1 no I co ? Jest tak i juz. Przeliczanie na sekundy,kilometry i cos tam jeszcze jest bez sensu. Od zarania dziejow czas to pieniadz a w przypadku autostrad to tez wygoda i temu nikt nie zaprzeczy. Kazdy jezdzi jak mu wygodnie i dopasowuje podroz do portfela. Podsumowujac ten watek nie ma sensu bo prowadzi tylko do naszych slynnych polskich klotni.
Zycze kardemumma milej i bezpiecznej drogi do Chorwacji bez wzgledu ja jakosc i klase wybranej drogi.

Amen! Choć rozumiem też osoby, które nie chcą płacić za autostrady, jadą drogami bocznymi nawet kosztem paru godzin. To chyba też kwestia charakteru i upodobań. Generalnie od kiedy mamy w Polsce autostrady, każdą podróż zaczynam od tego gdzie najszybciej na nią wjechać. I mega się cieszę, że praktycznie od pierwszej godziny jazdy aż praktycznie pod apartam w Chorwacji lecę dwupasmówką. Tempomat, lane assist i lecimy

Tak, to kwestia charakteru. Nie lubię być traktowany jak bydło mleczne. Nie zostawiam teraz w Słowenii ani grosza. Kiedyś tam nocowałem, robiłem zakupy, tankowałem. Poza tym to nie są dodatkowe godziny jazdy, a 20 minut.