Nuda..czyli urlop w Cro po raz.. osiemasty str 97

EithelAmarth napisał(a):Jak byłam dzieckiem byłam w Wenecji. Piękne miasto. I te tłumy...

Witaj Ewo! w nudnej relacji
Dla mnie Wenecja za każdym razem wygląda inaczej
I mimo uszkodzeń spowodowanych przez wodę jest piękna
A tłumy były są i będą .......niestety

21monika napisał(a):Jak widać męczy was siedzenie, cały czas w ruchu. Lubie takie wakacje, plaża na 1/2 dnia to już za dużo.
Tak, że mogła bym z wami leniuchować.

Faktycznie lubimy się szwendać to tu to tam
Urlop w Rogoznicy pod tym względem był inny niż poprzednie
Potrzebowałam się wyciszyć i uspokoić skołatane nerwy
Poza tym jestem coraz starsza i czasami nie chce mi się ruszyć d...ska

piekara114 napisał(a):Druga część to Werona czy Padwa?

ani jedno, ani drugie

Wysiadamy na ląd i zaczynamy spacer
Na początek możemy coś kupić na pamiątkę



andare avanti

..

..

Wchodzimy na górę bazyliki św.Marka

przechodzimy na taras nad wejściem do bazyliki "loggia dei Cavalli'

Po wejściu z powrotem do bazyliki kierujemy się w stronę muzeum Marciano, gdzie m.in. znajduje się oryginał kwadrygi
Konie-złocone,z brązu z IV w p.n.e,pochodzą prawdopodobnie z wyspy Chios.
Ciekawa jest historia koników
Najpierw zagarnął je do Konstantynopola Teodozjusz. Wróciły do Wenecji w 1204.
W 1797 spodobały się Napoleonowi,więc zabrał je sobie do Paryża. Utopiły się w drodze powrotnej do Wenecji.
Zostały uratowane.
I wojnę światową spędziły w Rzymie.
II wojnę światową,w klasztorze niedaleko Padwy.
Włosi już więcej nie ryzykowali.Ustawili je w Muzeum Marciano w Wenecji.
info z netu





Niestety w muzeum panuje półmrok, a jest zakaz używania flesza więc jakość zdjęć nie jest najlepsza.
Ale i tak dobrze, bo jeszcze wtedy można było robić zdjęcia.
Podczas naszego ostatniego pobytu w Wenecji, w bazylice był zakaz fotografowania

Wychodzimy z bazyliki na plać św. Marka i idziemy połazić po wąskich uliczkach

.


Wracamy na plac i kierujemy sie w strone przystani
Na Piazzetta San Marco (placyku weneckim ) stają dwie kolumny

Na kanale ruch niczym w Krakowie na alejach






Dopływany do wyspy Murano i zaraz idziemy na pokaz dmuchania

szkła

Murano – to w zasadzie grupa siedmiu małych wysp włoskich połączonych mostami (często traktowana jako jedna wyspa porozdzielana kanałami), położona na lagunie niedaleko Wenecji.





Odpływamy w kierunku wyspy Burano
Na Burano będe pierwszy raz
Burano znane jest z produkcji oraz wytwarzania koronek a także słynne dzięki kolorowym domom.
Podobno, aby pomalować własny dom, właściciel musi prosić o pozwolenie lokalne władze, które, oprócz pozwolenia na samo malowanie, muszą się zgodzić na kolor farby używany przez właściciela.
Dzięki temu domy na Burano są oryginalnie, a kolory domów rzadko się powtarzają.

..







I już odpływany

krakusowa napisał(a):

21monika napisał(a):Jak widać męczy was siedzenie, cały czas w ruchu. Lubie takie wakacje, plaża na 1/2 dnia to już za dużo.
Tak, że mogła bym z wami leniuchować.

Faktycznie lubimy się szwendać to tu to tam
Urlop w Rogoznicy pod tym względem był inny niż poprzednie
Potrzebowałam się wyciszyć i uspokoić skołatane nerwy
Poza tym jestem coraz starsza i czasami nie chce mi się ruszyć d...ska

Aniu w takim razie życzę mniej stresu, więcej odpoczynku i oby Norwegia była już pełna szwendania na najwyższym poziomie w waszym wydaniu.

I ja już ręce zacieram na tą Norwegię, bo w to, że fajna relacja powstanie nie wątpię

21monika napisał(a): Aniu w takim razie życzę mniej stresu, więcej odpoczynku i oby Norwegia była już pełna szwendania na najwyższym poziomie w waszym wydaniu.

Dzięki za życzenia
Niestety stres jeszcze długo pozostanie ze mną cóż takie jest życie.
A Norwegia na intensywnej wycieczce trochę zapomina się o trudach dnia codziennego

Sara76 napisał(a):I ja już ręce zacieram na tą Norwegię, bo w to, że fajna relacja powstanie nie wątpię

też mam taką nadzieję