Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020, Sanok 2021

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 22.11.2020 18:44

Tu spoczywa Stefan Pietjach, gospodarz z Żurawina (5.XII.1873 † 6.XI.1925)

15-IMG_20201003_164010.jpg


16-IMG_20201003_164017.jpg


Piaskowcowy nagrobek Josyfa Koteckiego (1849 † 9.2.1919), miejscowego dziekana i parocha, za jego czasów powstała ostatnia cerkiew w Lutowiskach. Razem z Josifem spoczywa jego żona Filipina z Nimcjewych Kotecka (1862 † 17.6.1919).

17-IMG_20201003_164207.jpg



Nagrobek z inskrypcją: Ukochanej matce Gabryeli Rybotyckiej zmarłej 12 lutego 1896 w 73 roku życia. Wdzięczny syn


18-IMG_20201003_163810.jpg


Nagrobek Tadzia Dulęby ( 4.5.1901 † 6.6.1906).

19=IMG_20201003_164141.jpg


20-IMG_20201003_164151.jpg


Krzyż z żeliwną tabliczką z napisem: Antoni Rokoszak, Posterunkowy Policji Państwa w Lutowiskach urodz. 4.2.1894 † 2.5.1920 Padł jako ofiara przemytników Cześć jego prochom

21-IMG_20201003_164249.jpg


22-IMG_20201003_164257.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 22.11.2020 22:01

Cerkwisko i cmentarz grekokatolicki to jeden z przystanków Ekomuzem „Trzy Kultury”, o którym wspomniałam przy okazji pokazywania cmentarza żydowskiego. W ramach spaceru po Lutowiskach, zaglądnęliśmy w pobliże jeszcze jednego przystanku tej ścieżki – „chyża bojkowskia”. Tyle, że to teren prywatny, więc oglądanie z bliska nie wchodziło w grę.

1-IMG_20201003_165310.jpg


2 -IMG_20201003_165341.jpg


O chatach, w których żyli Bojkowie, można sobie poczytać na przykład TU.

Miałam ochotę na podejście także do przystanku „Na szlaku filmowców – Chreptiów”, gdzie kręcono część kadrów do „Pana Wołodyjowskiego” (1968 r.), \ale godzina była już późna, a chcieliśmy jeszcze zdążyć do Czarnej na obiadokolację :) . Po filmowej stanicy pana Michała wprawdzie nie zostało nic (większa część filmowego Chreptiowa ty były makiety, rozebrano je bodajże po 3 latach od ukończenia zdjęć), poza widokami z tego miejsca, ale i tak szkoda, że tam nie doszliśmy. Wtedy, gdy w czasach harcerskich wędrowałąm z Lutowisk na Otryt, z pewnością szłam tamtędy, ale :roll: bez świadomości powiązań z „Panem Wołodyjowskim”. Pewnie teraz też nie dopatrzyłabym się niczego :wink: , gdyby nie było odpowiedniej tablicy Ekomuzeum .

3-.jpg
(fotka z netu)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 22.11.2020 22:08

Czarna Górna

Na obiad wstąpiliśmy do Czatownia Bistro Café. Miejsce to polecił nam nasz lipiański gospodarz, a ja z czystym sumieniem polecam je Wam :D .
Regionalne dania serwują tu naprawdę wyśmienite 8) , a gdy wdamy się w rozmowę z prowadzącym (w ramach Fundacji Bieszczadzkiej) Czatownię panem Wojtkiem, zdobędziemy mnóstwo informacji na temat lokalnej kuchni i nie tylko :D .

W oczekiwaniu na dania obiadowe – kawka i piwko.

4-IMG_20201003_173447.jpg


Hreczanyki ( kotleciki z kaszy gryczanej z mielonym mięsem wieprzowym) z sosem grzybowym.

5-IMG_20201003_174817.jpg


Knysze nadziewane słodką kapustą i twarogiem, polane kwaśną śmietaną i posypane szczypiorkiem. Moja fotka z daniem już napoczętym :wink:

6-IMG_20201003_180056.jpg


Jak te knysze wyglądają przed jedzeniem :) , możecie zobaczyć na jednym z googlowych zdjęć pod podanym wyżej linkiem.

Bieszczadzka knysza to zupełnie coś innego, niż fast food popularny we Wrocławiu :lol: . Na szczęście dowiedziałam się o tym przed urlopem, bo inaczej zapewne :roll: przegapiłabym okazję spróbowania bieszczadzkiego specjału.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.11.2020 11:49

Niedziela, 4 października

Ten dzień przeznaczyłam przede wszystkim na poszukiwanie swoich śladów sprzed ponad 40 lat :wink: . Pamięć co prawda już trochę szwankuje, ale co nieco odszukać się udało :) , pomimo iż obecna Czarna bardzo się różni od tej, którą „jak przez mgłę” pamiętam…
Najpierw jednak czas na kawkę :D , aby nieco pobudzić zmysły. Dość późno się na nią wybraliśmy, gdyż ranek powitał nas – a jakże – deszczem :oczko_usmiech: . Prognozy na szczęście przewidywały jego koniec około południa, więc godzinę wcześniej stawiliśmy się na parkingu Zajazdu Pod Czarnym Kogutem, tam bowiem postanowiłam wypić kawkę, a potem – zostawiwszy nadal auto pod zajazdem – pójść na pierwszy (niezbyt długi) wspominkowy spacer.
Padać przestało nawet ciut wcześniej, niż przewidywali meteorolodzy (ale w trakcie kawki przeszła jeszcze jedna mokra „fala”), niedzielny program turystyczny nie był więc zagrożony :) .

1-IMG_20201004_110252.jpg


2-IMG_20201004_110604.jpg


3-IMG_20201004_131218.jpg
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8647
Dołączył(a): 12.08.2010
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 23.11.2020 11:55

Świetny przegląd bieszczadzkich knajp to powstaje 8) .
Będę korzystać :D .
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.11.2020 16:51

marze_na napisał(a):Świetny przegląd bieszczadzkich knajp to powstaje 8) .

Dużo już tego nie będzie, bo nasze bieszczadzkie wakacje zbliżają się do końca.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.11.2020 16:56

Pora na wizytację :wink: stanicy.

1-IMG_20201004_114153.jpg


To miejsce moich kilku ( 5 razy po 3 tygodnie) świetnych 8) wakacji!

1977:

2-IMG_20201123_100924.jpg


3-IMG_20201123_100832.jpg


1978:

4-IMG_20201123_101204.jpg


1979:

5-1979.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.11.2020 17:03

Miejsce to samo, aczkolwiek :roll: nie takie samo

6-IMG_20201004_114319.jpg


I nawet nie chodzi o to, iż ja się :? zestarzałam i pewnie nie wszystko dobrze pamiętam :wink: , ani że o tej porze roku tak tu cicho...

11-IMG_20201004_114615.jpg


No bo jakoś tak :roll: dziwnie wyglądają liczne drewniane domki, których dawniej tu nie było.

7-IMG_20201004_114405.jpg


8-IMG_20201004_114834.jpg


Murowanych zabudowań też przybyło, teraz jest nie tylko kuchnia, ale także stołówka (za moich czasów był wielki namiot).

9-IMG_20201004_114648.jpg


10-IMG_20201004_114619.jpg


Toalety pod daszkiem, prysznice… Na żadnym z moich obozów takich luksusów nie było.
Zanim pojawiła się plenerowa umywalnia z rynienkami i kranami z zimną wodą, myliśmy się w strumyku :) płynącym niedaleko obozowiska. Gdy trafiły się deszcze kilka dni pod rząd (a raz padało niemalże przez cały trzytygodniowy turnus), to lepiej było nie myć się wcale, bo strome zejście (co gorsza, powrót w górę :wink: ) do strumyka często kończyło się kompletnym upaćkaniem w bieszczadzkim gliniastym błocku :mrgreen: . Chętnie przeżyłabym to raz jeszcze :) , gdyby powróciły młode lata :wink: .
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12170
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 23.11.2020 17:28

dangol napisał(a):..., myliśmy się w strumyku :) płynącym niedaleko obozowiska. ...


Ja podczas takiej strumykowej kąpieli w Dołżycy znalazłem karabinową łuskę z wybitą datą 1912.

pzdr :wink:
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1365
Dołączył(a): 27.01.2012
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 23.11.2020 22:03

marze_na napisał(a):Świetny przegląd bieszczadzkich knajp to powstaje 8) .
Będę korzystać :D .


My też przy okazji kolejnych wyjazdów :lol: .
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2987
Dołączył(a): 13.03.2015
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 23.11.2020 22:20

W Akcji Bieszczady 40 w latach 70 tych ubiegłego wieku brał udział mój nie żyjący już Wujek. Był raczej sympatykiem harcerstwa niż Harcerzem. Otóż w czasie trwania tej akcji zajmował stanowisko Głównego Księgowego i oddelegowany był z centrali ZHP w rejon Bieszczad, Myślę, że za jego działalności grochówki, konserw turystycznych, kiełbasy podwawelskiej, dżemu, bochnów chleba wiejskiego i kawy zbożowej to Wam nie brakowało. Co prawda nie był rasowym Harcerzem ale za to znamienitym grzybiarzem.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.11.2020 22:40

longtom napisał(a): Ja podczas takiej strumykowej kąpieli w Dołżycy znalazłem karabinową łuskę z wybitą datą 1912.

W moim strumyku były tylko kamienie :oczko_usmiech: i lodowata woda.

Dawigs napisał(a): My też przy okazji kolejnych wyjazdów

U nas w rankingu zdecydowanie przodują (ex aequo) Karczma w Młynie i Czatownia Café 8) .

Ural napisał(a): Był raczej sympatykiem harcerstwa niż Harcerzem. Otóż w czasie trwania tej akcji zajmował stanowisko Głównego Księgowego i oddelegowany był z centrali ZHP w rejon Bieszczad, Myślę, że za jego działalności grochówki, konserw turystycznych, kiełbasy podwawelskiej, dżemu, bochnów chleba wiejskiego i kawy zbożowej to Wam nie brakowało.

Chwała Wujkowi za to wszystko :D !
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 24.11.2020 11:21

Poszliśmy jeszcze na krótki spacer w okolice stanicy. Celem było przede wszystkim odnalezienie pozostałości dawniej sporej kopalni ropy naftowej.
Na przełomie 70.XX / 80.XX mnóstwo kiwonów pracowało niedaleko obozu, tyle że po drugiej stronie szosy. Dokładnej lokalizacji :roll: nie pamiętam, może dlatego iż wówczas domów niewiele tam stało (poza dawnym ośrodkiem wypoczynkowym Nafty, niedaleko przystanku autobusowego Czarna – Kopalnia, z którego czasem korzystałam).

1-IMG_20201004_130908.jpg


Na łąkach porośniętych wełnianką ruszało się wtedy sporo kopalnianych „pasikoników”. Dziś w tych okolicach stoi luksusowy hotel Perła Bieszczadów należący do Sanockiego Zakładu Kopalnictwa Nafty i Gazu. Na tyłach ośrodka wypoczynkowego ponoć nadal można zobaczyć trochę urządzeń wydobywczych, tyle że akurat one już (chyba?) nie działają. Wobec tego, zdecydowaliśmy się na spacer w innym kierunku :) , żeby zobaczyć :idea: kiwon wciąż pracujący.
Perłę Bieszczadów miałam na urlopowej liście ze względu na tamtejszy basen kąpielowy, wykorzystujący odkryte w Czarnej źródła mineralne wodorowęglanowo - wapniowe, sodowe, jodowe i siarczkowe. Gdyby aura zupełnie przekreślała piesze spacery, wówczas zapewne byśmy korzystali z uzdrowiskowych dobrodziejstw :wink: . To w Czarnej bodajże jedyne takie miejsce (nie licząc kilku źródełek wody pitnej), a miejscowość ma status uzdrowiska od 1974 r.

O ropie naftowej w Czarnej ciut więcej będzie w jednym z kolejnych odcinków, na razie „idziemy” dalej, odszukać kolejny obiekt bardzo ściśle związany z moim udziałem w akcji Bieszczady 40.

Od Zajazdu Pod Czarnym Kogutem poszliśmy więc dalej szosą, w kierunku Lutowisk. Krótko potem, koło przystanku PKS Czarna Kopalnia, skręciliśmy w lewo boczną drogą.

2-.jpg


3-IMG_20201004_115725.jpg


Doszliśmy do ładnie zaaranżowanego miejsca, oczywiście dawniej tego tu nie było.

4-IMG_20201004_120026.jpg


5-PA040540.JPG


6-IMG_20201004_120253.jpg


7-PA040549.JPG


8-IMG_20201004_120305.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 24.11.2020 11:35

9-IMG_20201004_120019.jpg


10-PA040543.JPG


11-PA040544.JPG


12-PA040545.JPG


13-PA040546.JPG


Do świątkowych dekoracji stojący w pobliżu budynek jakoś zupełnie :roll: nie pasuje…

14-IMG_20201004_120351.jpg


Ale to właśnie ta ruina była obiektem mojej szczególnej uwagi :wink: , gdyż jest to dawna wytwórnia kwasu chlebowego (najprawdopodobniej, bo pewna nie jestem - lokalizacja mi pasuje , ale równie dobrze może to być jednak jakieś zabudowanie kopalni), w której spędziłam przy pracy sporo dni w czasie akcji harcerskiej.
Wytwórnia :lol: to może za dużo powiedziane, gdyż do butelek nalewano tu kwas chlebowy uzyskiwany z koncentratu sprowadzanego z Ukrainy.
Praca tutaj to było :? najmniej przyjemne zadanie z tych, jakie przyszło mi wykonywać na rzecz regionu.
Najgorsze było mycie butelek :mrgreen: , często bardzo zapleśniałych, przez co musiały się wiele godzin moczyć w wielkiej kadzi z zimną wodą.
Jak już udało się uzyskać krystaliczną czystość szkła, a przy tym się nie pokaleczyć przy wyławianiu i zamaczaniu butelek, trafiały one na taśmę, gdzie kolejno następowało nalewanie (sterowane bardziej ręcznie, niż automatycznie) kwasu chlebowego.
Następnie kapslowanie (tu zaawansowanie automatyki było OK, trzeba tylko było pilnować, aby butelka się nie wywróciła) i przyklejanie etykietek (pędzelkiem, a gęstość kleju trzeba było sobie samemu dopasować, żeby papierek dobrze przyległ do szkła). Dniówka harcerska to było 6 godzin ciągłej pracy, z krótką rotacyjną przerwą na zjedzenie zabranego z obozu drugiego śniadania. Do popicia był oczywiście :idea: wyłącznie kwas chlebowy. Smaczny był, ale po kilku kolejnych bieszczadzkich turnusach miałam go dosyć :oczko_usmiech: na kilkanaście lat. Teraz znów bardzo lubię :D !
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 24.11.2020 17:24

Wspominków część pierwsza zaliczona :wink: , pora więc na krótki spacer (ciut dłuższy zaplanowaliśmy na porę poobiednią :) ), już bez asfaltu. W tym celu wybraliśmy kawalątek ścieżki edukacyjnej „Źródełko św. Michała”. Dlaczego nie cały? Tak na wszelki wypadek, żeby nam się nie odechciało tego drugiego spaceru :wink: .

Ścieżka oznakowana jest czarnym paskiem na białym kwadracie, przez większość naszej trasy towarzyszyły nam znaki czerwone i niebieskie szlaku spacerowego Centrum Konferencyjno-Rekreacyjnego w Czarnej (mapkę tras wkleiłam wcześniej) .

Doszliśmy na teren Kopalni Czarna.

15-IMG_20201004_120745.jpg


Okolice Czarnej od dawna słyną z wydobycia „czarnego złota”, znajduje się tu jedna z najstarszych w Polsce, ciągle czynna kopalnia ropy naftowej. Poszukiwanie ropy na terenie wsi Czarna rozpoczęto w 1897 r. Złoże ropy i gazu o wyjątkowo dobrej jakości odkryto tu w 1936 r., eksploatację rozpoczęto w 1937 r. W latach 1937-1939 wydobyto około 4000 ton ropy naftowej. Prace wiertnicze geologiczno-poszukiwawcze i eksploatacyjne były prowadzone do 1964 r. W ciągu wielu lat poszukiwań - prowadzonych także za czasów zarządzania kopalnią przez Niemców (1941-1944) i ZSRR (1939-1941 oraz 1944-1951), -wywiercono tu 130 otworów, w 109 z nich uzyskano przypływ ropy.

Złoże ropy Czarna występuje w obrębie antykliny (wypiętrzenia warstw skalnych) w 11 poziomach piaskowcowych tzw. fliszu karpackiego, oraz w kilku podpoziomach w dolnych warstwach krośnieńskich, powstałych w środowisku morskim w okresie oligocenu około 38 mln lat temu. Złoże znajduje się na głębokości od 100 m do 1200 m. Skałą zbiornikową są silnie spękane piaskowce dolnokrośnieńskie. Systemem energetycznym złoża jest gaz rozpuszczony w ropie oraz mało aktywna woda okalająca. Miejscowa ropa cechuje się niską zawartością parafiny i stosunkowo dużą ilością twardych asfaltów, dzięki czemu należy do rop o najwyższej jakości, służących do wyrobu specjalistycznych olejów.
Gaz, który towarzyszy ropie jest gazem gazolinowym o zawartości węglowodorów ciężkich 220-495 g/Nm3. Charakterystyczną cechą tego gazu jest duża zawartość azotu: 12-65%.
Wody występujące w złożu są przeważnie wodami typu kwaśno-węglanowo-sodowymi, choć nieznaczna część wód należy do jodowo-chlorowych z dużą zawartością węglanów.

16-IMG_20201004_120058.jpg


Obecnie złoża ropy naftowej i gazu ziemnego w Czarnej są na wyczerpaniu, kopalnia ropy naftowej na niewielką skalę nadal jednak pracuje :) (kilka otworów daje jeszcze jakieś zasoby), o czym mieliśmy okazję przekonać się podczas spaceru. Złoże w Czarnej należy obecnie do Kopalni Ropy Naftowej Łodyna – Brzegi.

Ten kiwon (my wolimy nazywać to urządzenie „pasikonikiem” :wink: ) do pompowania ropy naftowej na pewno już nie działa…

17-IMG_20201004_120655.jpg


W zasadzie nie powinniśmy tu wchodzić, ale ciekawość wzięła górę nad tabliczką z zakazem :oczko_usmiech: .

18-IMG_20201004_120827.jpg


19-IMG_20201004_120708.jpg


Zbiornik roboczy ropy…

20-IMG_20201004_120851.jpg


21-PA040551.JPG
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020, Sanok 2021 - strona 19
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone