Re: Nie tylko połoniny… Bieszczady 2020
napisał(a) dangol » 30.11.2020 11:00
Do Michniowca dotarliśmy z powodu znajdującej się tu cerkwi, pora więc ją Wam pokazać.
Cerkiew Narodzenia Bogurodzicy stoi na pagórku w centrum wsi, obecnie jest użytkowana jako rzymskokatolicki kościół Narodzenia św. Jana Chrzciciela, filia parafii w Czarnej.
Cerkiew została zbudowana w 1863 r., ale poprzednia świątynia istniała tu już w 1557 r.
Nawa na planie ośmioboku przykryta jest kopułą wspartą na wewnętrznych słupach, co jest

unikatowym rozwiązaniem w polskich Karpatach. Jak to faktycznie wygląda,

nie mieliśmy okazji zobaczyć, gdyż kościół był zamknięty. Tak jak w przypadku cerkwi w Czarnej, powinniśmy

zjawić się tu o znacznie wcześniejszej porze (niedzielna msza jest o 10:00), tyle że to kompletnie nam nie pasowało do rozkładu dnia.
Cerkiew przeszła spory remont w 1924 r. (prace przeprowadzono w zakrystii i kruchcie), a przed wojną dobudowano chór, obiegający większą część cerkwi odnowiony w 1983 r.). Po 1951 r. cerkiew została, przez jakiś czas służyła jako magazyn na zboże. W 1962 r. część wyposażenia przewieziono do muzeum w Łańcucie.
Kościół rzymskokatolicki przejął świątynię w 1973 r., remonty przeprowadzono w latach 1981 i 1983.
Świątynia to orientowana konstrukcja drewniana, położona na kamiennej podmurówce, trójdzielna o wyraźnie uwydatnionych poszczególnych częściach nakrytych oddzielnymi dachami, co upodabnia budowlę do stylu bojkowskiego. Według specjalistów tego typu układy przestrzenne, jakie wykorzystane zostały w cerkwi, są jednakże nieobecne w budownictwie ukraińskim, wobec czego cerkiew w Michniowcu powinna zostać uznana za przedstawiciela odrębnego nurtu.