Murter 2011 -Pierwsza relacja Pierwszoroczniaka

I pomysleć, że był temat: "Do Cro bez klimy?" czy jakoś tak

plessant napisał(a):
Nie no SZACUN

Nie jeden taki zabytek dojechał do Stambułu, czy inne koło podbiegunowe - polecam hasło "złombol" na googlach.

el_guapo napisał(a):

plessant napisał(a):
Nie no SZACUN

Nie jeden taki zabytek dojechał do Stambułu, czy inne koło podbiegunowe - polecam hasło "złombol" na googlach.

Uwielbiam stare samochody (vide moja relacja), ale aż tak ekstremalny nie jestem żeby czymś takim pojechać przez pół świata
Naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem ludzi którzy na coś takiego się decydują

Stasiek18 napisał(a):
Ktoś wie co to jest????


.

.
Znalazłem!!
To jedwab morski!

Jedwab morski
Pinna nobilis

Ostatni odcinek......
.
Czas na ostatnią wizytę w "centrum".
Oczywiście po drodze spotykamy dzikie koty:
.

.

.
I krokodyle:
.

.
Po drodze zaproszenie do restauracji,ale nie korzystamy..
.

.
Zakup pamiątek:
.

.
Jazda "koleją";
.

.
Zakup prawdziwych "pamiątek" do Polski:
.

.

.

.
Pożegnanie z kotem:
.

.
I żegnamy Murter...
Wyjazd w środę rano o 8:00,postanawiam jechać bez noclegu ,chyba że mnie zmęczenie dopadnie...
Gdzieś po drodze...ale gdzie?
.

.
Na autostradzie ruch niewielki,na granicy bez kolejek,kilka samochodów...
.

.
Po drodze kilka przystanków na rozprostowanie kości i o 23:00 jesteśmy szczęśliwie w DOMU!!!!
TO
JUŻ
NAPRAWDĘ
KONIEC
!!!!!!!!!!!

Jessssssssssssu!
W życiu się nie naoglądałem tylu........................kotów!

Stasiek18 napisał(a):Gdzieś po drodze...ale gdzie?
.

Ruiny te,znajdują sie w mieścinie o nazwie Brinje.

A taki widok jest ze stony starego zamczyska.

Fajnie się czytało. Rzeczowo.

Hej !
Czytam relacje na tym forum od ładnych paru lat, ta mi się bardzo podobała.
Gajus

Tak mi się spodobało, że się chyba tam wybiorę w przyszłym roku. Czy ktoś wie czy na którejś z plaż Murteru można wypożyczyć pedalinę (rower wodny) żeby pośmigać z dzieciakami na pobliskie wysepki?

anakin napisał(a):Jessssssssssssu!
W życiu się nie naoglądałem tylu........................kotów!

To TYLKO 10%
Resztę mogę ci wysłać na pocztę.....
.

kleeberg napisał(a):

Ruiny te,znajdują sie w mieścinie o nazwie Brinje.

Dzięki za informacje
.

kammaj napisał(a):Tak mi się spodobało, że się chyba tam wybiorę w przyszłym roku. Czy ktoś wie czy na którejś z plaż Murteru można wypożyczyć pedalinę (rower wodny) żeby pośmigać z dzieciakami na pobliskie wysepki?

Na wysepki to raczej lepszym sprzętem...
W "centrum " jest wypożyczalnia wszelkiego sprzętu,począwszy od roweru a na jachcie kończąc..
.
Pozdrowienia dla wszystkich którzy cierpliwie dotarli do końca.

Następna relacja już za rok....
Jeżeli oczywiście kryzys nie dopadnie robotników...

Stasiek18 napisał(a):
Na wysepki to raczej lepszym sprzętem...

Zwłaszcza od SW strony...

Stasiek , dzięki za tą fajną relację

Kryzysu nie ma co szukać - on gdzieś tam jest . . . a relacja przyszłoroczna będzie , a ja już się na nią zapisuję



Pozdrawiam
Piotr

Murter - moje pierwsze spotkanie z Cro.
Chciałabym tam kiedyś wrócić.....mam przemiłe wspomnienia...
Dzięki za przypomnienie jak piekny jest Murter.

Stasiek dzięki Murter jest super co roku tam ląduje