Franz napisał(a):Nie wiem, czy zauważyłeś, że ja sam z siebie czasami żartuję.
Zauważyłem.
M.
Franz napisał(a):Żeby się jakoś z opresji ratować, zatrzymuję się najpierw w celu skonsumowania nieco przywiędłego rabarbaru, później jeszcze jabłka i tak powolutku, zagryzając od czasu do czasu wargi z bólu, przybliżam sie do celu.
jolkaik55 napisał(a):Jestem pełna podziwu dla Twojej pasji i wdzięczna za tak wspaniałe krajobrazy, które pokazujesz. Jednocześnie serce szarpie żal, że przypłacasz to zdrowiem i czasem opłacasz bólem każdy kolejny krok. Trzymam kciuki za powodzenie tej wyprawy i następnych.
Franz napisał(a):korbaczik napisał(a):Pierwsza fota jest jak złożenie alpejskiej ściany z fajnym wybrzeżem. Nikt nie pomyślał żeby tam zrobić ferratę?
Kto wie - może zrobią?...
Powrót do Nasze relacje z podróży