Klub Miłośników Wyspy Brač

maslinka napisał(a):Moje miejsce na spokojną emeryturę Nie chciałabym, żeby wyspa stała się zbyt popularna (Chociaż relacje pisałam )

To również moje "ciche marzenie", które mam nadzieję że się spełni. Na szczęście moja część wyspy nie jest taka modna.

maslinka napisał(a):

piekara114 napisał(a):

empire13 napisał(a):Mam podobnie. Z tego powodu omijałem Brač. Ale trzeba się tam kiedyś wybrać (na wyspę a nie zlatni rat).

I niesłusznie. 15 raz w Cro był na Brać i dla mnie jedno z lepszych miejsc w Cro... Dużo spokojniej niż nawet w czasie pandemicznego pobytu na Pagu

Beata, lepiej nie mów tego głośno Myślę, że Brač nie potrzebuje dodatkowej reklamy. Moje miejsce na spokojną emeryturę Nie chciałabym, żeby wyspa stała się zbyt popularna (Chociaż relacje pisałam )

Zgadzam się. I też po kilku spędzonych tam wakacjach zrozumiałam, że to moje miejsce na Ziemi
Na szczęście większość takich rankingów opiera się na opiniach o Zlatnim Racie, a i większości turystów wyspa kojarzy się właśnie z Bol i ze Złotym Rogiem.... Często da się słyszeć nawet, że jadą na wyspę Bol I to właśnie to miejsce przyciąga ludzi.....

Ja zdecydowanie wolę mniej komercyjne, spokojne miasteczka na północy, których klimat jak dla mnie jest tym, czego szukam w Cro

Zawsze się zastanawiałem skąd ta nazwą Złoty Róg. To raczej nie jest tłumaczenie. I jaka jest różnica pomiędzy rt i rat. Znalazłem info że rt ma stronę brzegi, w innym tekście, że płaskie

Marlowe1994 napisał(a):Zawsze się zastanawiałem skąd ta nazwą Złoty Róg. To raczej nie jest tłumaczenie. I jaka jest różnica pomiędzy rt i rat. Znalazłem info że rt ma stronę brzegi, w innym tekście, że płaskie

Pewnie ktoś sobie tak przetłumaczył nie znając chorwackiego.
Powinno być złoty przylądek.

Wg google RT to przylądek. Rat również tyle że to archaiczna lub regionalna forma.

Ten Róg to pewnie od wyglądu.
Znalazłem teraz info, że przymiotnik Złoty, ten przylądek zyskał nie od swojego koloru, jak pewnie większość myśli (w tym ja), a od tego, że przez wiele lat wokół niego było znakomite miejsce połowu ryb najlepszego gatunku.(o ile wierzyć tekstowi)

Rat również tyle że to archaiczna lub regionalna forma

Masz linka?

Marlowe1994 napisał(a):Ten Róg to pewnie od wyglądu.

Jest taka możliwość.

Masz linka?

Niestety nie.
Jak znajdę to wrzucę.
Może ktoś znający chorwacki się wypowie. Albo Mirko

W zaszłym roku kształt się zmienił. I to nie od wiatru.

agus78 napisał(a):
Zgadzam się. I też po kilku spędzonych tam wakacjach zrozumiałam, że to moje miejsce na Ziemi
..... Ja zdecydowanie wolę mniej komercyjne, spokojne miasteczka na północy, których klimat jak dla mnie jest tym, czego szukam w Cro

Odmienne stany świadomości ...Które zaczynają być "Białymi Krukami" w zalewie masowej turystyki i komercji, która rozpanoszyła się i na naszym forum

A tak na marginesie, to wiecie, że jesteście typowym Targetem, czyli celem marketingowym. Niektóre opracowania psychologii marketingu, mówią o tym jako o "stylu leminga", który należy podbijać i podgrzewać .
Klasyczny biznes i przepływ kapitału, "dawca biorca". O bilansie "koszt efekt" nie wspomnę, ale to inna para kaloszy

A z tymi chatkami na emeryturę, to się Szanowne Koleżanki i Koledzy, spieszcie. Może jakiś kredycik ?? Chyba że kalkulujecie, że będzie taniej ?? Albo, może kalkulujecie, że będziecie mieć jeszcze lepszą siłę nabywczą, czego wam życzę ??

.....

Wrzesień na Brač – Bol, Supetar czy Sutivan?

Rok temu planowaliśmy wrzesień na Brač lub Korčuli z Półwyspem Pelješac, ale w lipcu ciężko już było znaleźć coś sensownego w rozsądnej cenie na Bookingu, więc ostatecznie zrezygnowaliśmy.
W tym roku też celujemy we wrzesień, ale szukamy trochę wcześniej (wiem, wielu z Was ma już wszystko zarezerwowane ).

Dalej korzystamy z Bookinga – daje nam to jakąś gwarancję ze strony pośrednika i możliwość bezpłatnego odwołania (w zależności od oferty).

Co ciekawe, póki co da się jeszcze znaleźć fajne miejsca w dobrej cenie. Wahamy się jednak między trzema lokalizacjami na Brač – może ktoś z Was tam był i coś podpowie?

Z uwagi na standard i cenę na oku mamy noclegi w:
Bol – Težački put
Supetar – Ulica Hrvatskih žrtava
Sutivan – Put Spoizbande

Nasze preferencje:
Chcielibyśmy codziennie plażować w innej części wyspy (najlepiej na mniej zatłoczonych plażach), więc baza wypadowa nie musi mieć idealnych plaż na miejscu.
Lubimy klimatyczne miasteczka – im więcej uroku ma dana miejscowość, tym lepiej.
Planujemy objechać całą wyspę, więc raczej odpadają okolice Sumartin – za daleko od „centrum” wyspy.

Którą lokalizację polecilibyście jako bazę wypadową? Jakie macie doświadczenia z tymi miejscami? Które z nich ma najlepszy klimat, dostęp do ciekawych zakątków, restauracji itp.? Podałem konkretne ulice, bo może z jakiegoś powodu warto unikać tych okolic.

Jak dla mnie Sutivan mega kiepski pod kątem restauracji (skromniutki wybór), ale fajne plaże pod nosem.
Supetar logistycznie super.
Bol fajna promenada (dla mnie to ważne) i dobra baza wypadową na dzikie plaże.

Supetar - jak dla mnie za duży i za duży ruch z powodu portu. Najlepsza komunikacje z pozostałymi miejscowościami na wyspie
Bol- zbyt popularny z powodu "Zlatego Ratu". Sama miejscowość bardzo ciekawa sporo dzikich plaż w okolicy. Co do bazy wypadowej, to dojazd do pozostałych miejscowości wyspy według mnie gorszy niż z Sumartinu.
Sutivan - nie tak tłoczny i fajne plaże. Dobrze skomunikowany z resztą wyspy.
Ja z tych trzech zapewne wybrałbym Sutivan.
Ps. Ja zawsze stacjonuję w okolicach Sumartinu
Ps2. Nie mogę znaleźć podanej przez Ciebie ulicy w Sutivanie

Ja zawsze jestem za Supetarem Największy wybór restauracji, niektóre świetne! I lepsza miejscówka na bazę wypadową niż Sutivan i zdecydowanie lepsza niż Bol. Ul. Hrvatskih žrtava sympatyczna i cicha. W tym rejonie miasteczka zupełnie nie odczuwa się ruchu związanego z przypływającymi promami.

Beata-Piekara dobrze pisze - Sutivan ma problem z restauracjami, dwa razy się nacięliśmy. Za dużo turystów, za mało gastronomii. Ale są tam piękne plaże, tylko jeśli dla Was to nie jest priorytet, odpuściłabym.

Centrum Bolu lubię, jest ładne. Należy jednak pamiętać, że to najdroższa miejscowość na wyspie. Chodzi mi o ceny w restauracjach. No i najgorsza z tych trzech baza wypadowa do zwiedzania całej wyspy, choć stamtąd najbliżej do, moim zdaniem, najpiękniejszych plaż w rejonie Murvicy.

Dziękuję wam za odpowiedzi.
Bol brałem pod uwagę właśnie z powodu promenady oraz kilku ciekawych plaż w pobliżu (ale zlatni rat nie dla nas).


A co do ulicy w Sutivanie to jest ona gdzieś tutaj
https://maps.app.goo.gl/kF9wA9p5VAosSGja9
https://maps.app.goo.gl/p7X9LP8BHnmA2A9M6?g_st=ac

maslinka napisał(a):Beata-Piekara dobrze pisze - Sutivan ma problem z restauracjami, dwa razy się nacięliśmy. Za dużo turystów, za mało gastronomii.

Rok temu turystów jakoś dużo nie było, sporo, sporooooo mniej niż w Supetarze, tłoku nie było nawet wieczorami, w knajpach też full nie było. Ale ilość restauracji to porażka, a ceny w pizzerii to już mega przesadzone, to nie była jakaś duża pizza... Jakby to było na obiad to jedną zje spokojnie 8 latek, ja też, ale mój student raczej by się nią nie najadł..