Klub Miłośników Wyspy Brač

alechandro napisał(a): jakoś nie widzi mnie się Hvar natomiast.

Co Ci się tam nie spodobało ?

alechandro napisał(a):Byłem dwa razy, teraz będzie trzeci raz bo Brać po Peljeściu to moja ulubiona lokalizacja, jakoś nie widzi mnie się Hvar natomiast.

Mam podobne przemyślenia co alechandro, Peljesac jest daleko, a nie daje dla mnie jakiegoś efektu Wow... Orebic totalnie nas nie urzekł wręcz mieliśmy negatywne doświadczenia.
Hvar podobnie, niby ładnie i fajnie... np. Zavala dla mnie była dosyć podobna do Dignac Borak, też za tunelem też specyficzne drogi/dojazd (Zavala raczej większa). Tak naprawdę dużo zależy od własnych wymagań, sposobu spędzania czasu, preferencji i tutaj nie ma co dyskutować bo każdy z nas lubi coś innego. Brać cenię za dużą przestrzeń, ciekawe miejsca, różnorodność ale to pewnie można znaleźć na większości wysp , dlatego nie ma co robić doktoratu i kierować się sercem, upodobaniami . Dlatego w tym roku znowu wracamy na Brac

Hejo, w ramach walki z zimową deprechą rozglądam się za kwaterami w Cro. W oko wpadł mi Sutivan. Jeśli tam, to którą część miasteczka polecacie?

Krzychooo napisał(a):Hejo, w ramach walki z zimową deprechą rozglądam się za kwaterami w Cro. W oko wpadł mi Sutivan. Jeśli tam, to którą część miasteczka polecacie?

Ja po lekturze travel wybrałam zachodnią część.

My także w tym roku Brač. Pierwszy raz będziemy na chorwackiej wyspie .

piekara114 napisał(a):

Krzychooo napisał(a):Hejo, w ramach walki z zimową deprechą rozglądam się za kwaterami w Cro. W oko wpadł mi Sutivan. Jeśli tam, to którą część miasteczka polecacie?

Ja po lekturze travel wybrałam zachodnią część.

Dzięki! Znalazłem relację, zaraz przeczytam

Krzychooo napisał(a):

piekara114 napisał(a):

Krzychooo napisał(a):Hejo, w ramach walki z zimową deprechą rozglądam się za kwaterami w Cro. W oko wpadł mi Sutivan. Jeśli tam, to którą część miasteczka polecacie?

Ja po lekturze travel wybrałam zachodnią część.

Dzięki! Znalazłem relację, zaraz przeczytam

Cieszę się ,że moje wypociny na coś się przydają

Ja w tym roku będę trzeci raz na Braču . Tym razem noclegi zarezerwowałam w Postirze

Widzę że sporo forumowiczów będzie w tym roku na Brač My tam jedziemy po raz siódmy, tylko że na przeciwny koniec wyspy.

dids76 napisał(a):Widzę że sporo forumowiczów będzie w tym roku na Brač My tam jedziemy po raz siódmy, tylko że na przeciwny koniec wyspy.

Ja tradycyjnie koło Ciebie, duża wyspa... spokojnie wszystkich pomieści

kaeres napisał(a):Co Ci się tam nie spodobało ?

W sumie wyręczył mnie kolega yzedef. Napisał co mu się podoba na Brać, uważam tak samo jak on i uważam, że na Hvar tego nie ma. Poza tym, na Hvar jest masakrycznie dużo ludzi bo przylgnęła łatka, że prawdziwa Chorwacja to na Hvar ale ja mam odmienne zdanie. Trzy razy miałem styczność z Hvarem i to nie dla mnie, na Brać czuję się zaś jak u siebie a tylu ludzi co na Hvar nigdzie w sezonie nie widać. Ale każdy ma inny gust, urok Chorwacji na tym polega, że w sumie każdy znajdzie coś dla siebie ale pewne opinie wyrabia się sobie po kilku latach bo jeszcze 18 lat temu uważałem, że Rogoźnica jest rajem na Ziemi

A z Hvarem jest u mnie jak z serialem Breaking Bad...bardzo lubię seriale, 4 razy robiłem do niego start i uważam, że jest do bani mimo, że inni mają na jego temat zupełnie inne zdanie a opinie w necie wznoszą ten serial do poziomu arcydzieła ale ok
Do Hvaru startowałem trzy razy ale doszedłem do wniosku, że interesuje mnie tak samo jak Breaking Bad
Są seriale, które wbijają mnie w fotel od razu, podobnie jak od razu zauroczyła mnie Brać.

No już 3 podejścia dają pełen ogląd na sytuację.
Gdyby dana miejscowość była bezkonkurencyjnie idealna i przewyższała nad każdą inną to byłoby to nie wskazane bo nie pomieścilibyśmy się.
Ja mam identycznie z Krk.
Byłem na niej 2x i jedynie kilka miejsc da się opisać w pozytywny sposób. Większość mi tam nie siedziała.

O Hvarze możesz myśleć co chcesz ale NIE GRZESZ MI NA BREAKING BAD
Mam kumpla, który nie mógł przebrnąć przez pierwszy sezon. I mnie zaczepiał latami, że mam z**** gust.
Wreszcie mu powiedziałem, że jak dokończy cały serial i mu się nie spodoba to mu stawiam flaszkę whisky.
...
podziękował, że go namówiłem i napiliśmy się razem...on kupił.

Hehe, fajna dyskusja się wywiązała. Jedno jest pewne - obiektywnie nie da się stwierdzić, że jedna lokalizacja jest lepsza od innej. Ja na Bracu byłem 2 razy, na Hvarze raz i...jest to za mało, żebym się autorytarnie wypowiadał na ich temat, ale żadna z nich mnie nie uwiodła. Wolę Vis i Lastovo (choć na L. byłem też tylko raz, wracałbym tam jak do siebie).

A co do Breaking Bad...nie ma lepszego serialu i kropka.

No wiedziałem z tym BB
Ja uważam że najlepszym serialem jest Peaky Blinders ale to rzecz gustu.
Na Lastovo nie byłem, KRK też mi nie pasi ale Brać szybko mnie zauroczyła. Na temat Rogoźnicy się wypowiedziałem a też kilka lat temu wzdychałem do Orebicia, teraz nie pojechałbym tam.

Po zeszłorocznym wypadzie na Czarnogórę, w tym roku zdecydowaliśmy się poszukać czegoś spokojniejszego, kameralnego. Wybór padł na Povlja.

,