W tym roku moje wakacyjne wyjazdy ograniczyły się tylko do kilku wypadów nad kaszubskie jeziora. Nie narzekam, bo miejsca te jakoś tak kojąco na mnie wpływają, z Kaszub zawsze wracam pełna energii do działania, wypoczęta. Nie narzekam, ale jednak czegoś mi brakowało...Chorwacji
Z wielu powodów tegoroczny wypad do CRO okazał się niemożliwy. Kombinowałam, kombinowałam jak koń pod górę...może Turcja albo Tunezja? może Grecja? nieee za drogo. to może Bułgaria? Oczywiście żaden z powyższych planów nie doszedł do skutku. Jednak pewnego sierpniowego dnia padł jeszcze jeden pomysł - Paryż
I tak oto postanowiono - pod koniec września ruszamy. Kierunek Paris!
No i zaczęło się.
Przygotowania
Po 1 - znaleźć nocleg
Po 2 - obmyślić trasę. Tak, tak, decyzja zapadła, jedziemy samochodem. Pierwsza tak daleka podróż, a kierowca tylko jeden
Po 3 - nocleg na trasie ?
Do przygotowań zabrałam się dość późno, dlatego też większość miejsc, do których pisałam z zapytaniem o nocleg była już zajęta. Trafiłam jednak na portal wimdu.pl (który serdecznie polecam, jeśli mogę
Trasą zajmowała się oczywiście głowa naszej rodziny. Nie wtrącałam się, moja pomoc ograniczała się jedynie do siedzenia z mapą i obsługiwania GPS
A co do noclegu na trasie...Pojawił sie pomysł pokonania całej trasy na jeden raz, jednak po dłuższych dyskusjach stwierdziliśmy, że nie ma co się męczyć, w końcu to są nasze wakacje
Ciąg dalszy nastąpi...wkrótce


.png)
.png)

.png)







.png)













.
.png)