Kamienie w Antenie i Santorini na deser :-)

Małe uzupełnienie ...

Cmentarz w Atenach to naprawdę urokliwe miejsce do spacerów (nie tylko w nocy ) ...



To co zwraca szczególną uwagę to fakt, że wszystkie pomniki są tam białe ...



Na wielu z nich znajduje się takie oto naczynie? ... Tradycja ?







W miejscu reprezentacyjnym cmentarza znajduje się grób Jorgosa Papandreu - zasłużonego i cenionego polityka/premiera Grecji- zdjęcie dala wcześniej Mysza. Pewnie byśmy nie zwróciły na niego uwagi gdyby jakaś rezydująca chyba na stałe na cmentarzu kobiecina nie zaczęła namawiać nas do odwiedzenia tego właśnie miejsca ...

Co do schodów na stadionie ... są okropnie strome. Nie wiem jak oni tam chodzili w tych prześcieradłach



W ogrodach również przyjemnie się spaceruje. Mysza zapomniała dodać, że widziałyśmy tam nawet papugi .





Co do drogi na Lycacośtam to ... szkoda gadać ... Prawie całą drogę jęczałam, stękałam i pytałam czemu nie wjechałyśmy kolejką Ale widoki wynagradzały wiele



... chociaż mnie bardziej ciekawiły inne obiekty ...





Parlament "z góry" ...







W drodze "na dół" upatrzyłyśmy dla siebie mieszkanko. Widzicie ten taras ! Mysza nawet łaskawie zgodziła się żeby po lewej stronie mieszkanka wybudować mały basenik ...



A zapomniałabym. Kiedy byłyśmy na szczycie ktoś z forum zapytał nas co słychać i poprosił o jakoweś zdjęcie ... Wysłaliśmy takie ...

Baseny na dachu . . . marzenie , szkoda tylko , że u nas to się sprawdza tylko na 50% . . .

Potter napisał(a):Na wielu z nich znajduje się takie oto naczynie? ... Tradycja ?

A może to taka "oszczędnościowa" wersja pochówku ? . . . tymczasowa . . .

Pozdrawiam
Piotr

Yyyyy, chwilę mnie nie było a tu już 10 stron To lecę nadrabiać

mysza73 napisał(a):i ... zaległa tak na dłuższy czas ...

To ten fmix to jeszcze dziala?

To zdjęcie JAKBYM SKĄDŚ znał

mysza73 napisał(a):Mieszkałyśmy przy ulicy, która biegła pod fajną górkę ... pójdziemy tam, oflors

Hmm, cóż mogę powiedzieć..... niezła trollownia, MĄŻ widział tę okolicę Mycha????

mysza73 napisał(a):
Ja w tym czasie poszukam se czegoś na wakacje ... bo jakoś nie mogę się zdecydować Cro/Italia/Hellada

A to nie było pewne że PELOPONEZ??


No z tego Wzgorza Liki coś tam to macie fantastyczne ujęcia!!

A po co tyle tych ŻÓŁWI???

Dokładnie 3 lata temu napisał(a) mysza73 » 24-11-2013

mysza73 napisał(a):

kulka53 napisał(a):ATENY

kulka53 napisał(a):

Bardzo mi się tu podobało i uważam, wejście tu, trochę męczące (ale bez przesady), na dodatek o tej porze był świetnym pomysłem.

Pięknie ,
chyba jednak muszę się tam wybrać .

Wypada mi zauważyć, fajnie Myszko, że dotarłaś i na własne oczy zobaczyłaś.

ruzica napisał(a):Yyyyy, chwilę mnie nie było a tu już 10 stron To lecę nadrabiać

Ooooooo, wiedziałam, że kogoś mi tu brakowało ,

remont zakończony?

tony montana napisał(a):

mysza73 napisał(a):Ja w tym czasie poszukam se czegoś na wakacje ... bo jakoś nie mogę się zdecydować Cro/Italia/Hellada

A to nie było pewne że PELOPONEZ??

Tony, Ty żyjesz

Niby było ... , ale tam ni ma takich fajnych białych domków ...

Lidia K napisał(a):Wypada mi zauważyć, fajnie Myszko, że dotarłaś i na własne oczy zobaczyłaś.

Mam nadzieję jeszcze kilka Waszych miejsc zobaczyć ,
co z wakacjami to nie wiem , ale dostałam od męża zgodę na wypad z Potter na Mykonos ... więc już obie sikamy po nogach z radości

Kamienie w Antenie i Santorini na deser ...

ciąg dalszy


Schodzimy na dół ...
Już nie bardzo pamiętam jak, chyba metrem , dostajemy się na Plac Monastiraki.
Nie za bardzo nam się podoba, bo jakieś tłumy dzikie ...







Rozpoczynamy więc poszukiwania Anafiotiki ... szybko okazuje się, że łatwo nie będzie ...







Pewnie gdybyśmy szukały kotów, znalazłybyśmy Anafiotikę ... a tak ...










Uparłyśmy się jednak, żeby odnaleźć to miejsce ...
Kręciłyśmy się w kółko i cały czas wydawało nam się, że jesteśmy jakby na miejscu ... ale nie widzimy tego, co chciałyśmy zobaczyć ...
Potter miała poglądowe zdjęcie w telefonie i podtykała spotykanym osobom pod nos z pytaniem: "Gdzie to jest?" ...

Wreszcie pewien miły pan wskazał na właściwy kierunek ... ale nie całkiem bezinteresownie ... Potter musiała uiścić opłatę ... dwa buziaki


Tego szukałyśmy ...





Radość Potter doskonale widoczna





















...

...

Są i koty - ewidentne dachowce





















Baaaaardzo jesteśmy zadowolone
Teraz z ateńskiego planu została nam już tylko Świątynia Zeusa ... no to idziemy .
Wiemy już gdzie to jest ... bo przecież już lukałyśmy przez płot i wydaje nam się, że wiemy jak tam dojść ... w efekcie poszłyśmy najbardziej dookoła jak się tylko dało ...


Wyjmujemy po raz ostatni nasz drogocenny karnecik i wchodzimy ...



















No i tak oto zobaczyłyśmy w Antenie wszystko co sobie zaplanowałyśmy ... , a miałyśmy w zapasie jeszcze cały następny dzień ... bo samolot na Santo miałyśmy dopiero o 23
Wymyśliłyśmy więc, że pojedziemy do Pireusu, popatrzymy na big-stateczki i poleżymy gdzieś na plaży - należy nam się trochę odpoczynku .
Umówiłyśmy się z Penisem, że apartman opuścimy rano, ale zostawimy nasze walizeczki, a on wyniesie je nam o 19 na stację metra ...
Tak więc wszystko było świetnie zaplanowane ...
Wracając do apartmana wstępujemy coś zjeść , zamawiamy tradycyjną pitę .
Był to jedyny raz kiedy się najadłam i nie przejadłam
Nie wiem jak to się stało, ale nie mam fotki ...

Wracamy zadowolone do apartmana ... zapodajemy sobie na tableciku meczyk ... Jastrzębie z Kielcami chyba, ale trochę nuda ... najciekawsze były żółte buty Kampy , ale ja już nie lubię Kampy, bo od nas odszedł (ale mu się nie dziwie ).
I wtedy Potter dostaje smsa od rajana ... że ... nasz jutrzejszy lot na Santorini został odwołany ...

mysza73 napisał(a):wypad z Potter na Mykonos ...

Extra , choć tak ładnie jak na Santorini nie będzie

Anafiotika jest fajna, ale spodziewałem się że będzie nieco większa...

Za pozwiedzanie w Atenach tego co trzeba - duży plus (za koty jeszcze większy )

Ale co z tym lotem?

kulka53 napisał(a):Ale co z tym lotem?

Właśnie ,co z nim...

kulka53 napisał(a):

mysza73 napisał(a):wypad z Potter na Mykonos ...

Extra , choć tak ładnie jak na Santorini nie będzie

Czyli że co, zaczęłyśmy od najlepszego?

kulka53 napisał(a):Za pozwiedzanie w Atenach tego co trzeba - duży plus (za koty jeszcze większy )

Ateny nie są takie złe, jak się wcześniej naczytałam ...

kulka53 napisał(a):Ale co z tym lotem?

ajdadi napisał(a):Właśnie ,co z nim...

Niech Potter Wam napisze ...

mysza73 napisał(a):Ateny nie są takie złe, jak się wcześniej naczytałam ...

Jak nic takiego o Atenach nie pisałem...

ajdadi napisał(a):

mysza73 napisał(a):Ateny nie są takie złe, jak się wcześniej naczytałam ...

Jak nic takiego o Atenach nie pisałem...

Noooo ,
w dodatku Ty to byłeś tam więcej niż jeden raz ...

A ja pisałem dwa lata temu "Ateny wyglądają coraz gorzej i przypominają mi taki wielki slums."
Jestem mile zaskoczony jak ładnie pokazujecie to miasto, ale skoro miałyście tak znakomity plan na zwiedzanie .
Naprawdę żadnych przykrych odczuć i krytycznych uwag Czyli wystarczy tylko omijać plac Omonia, zwłaszcza wieczorem
pzdr.

mysza73 napisał(a):Noooo ,
w dodatku Ty to byłeś tam więcej niż jeden raz ...

...bo to fajne miasto jest...