Ile zabrać pieniędzy na 10-dniowy wyjazd do Chorwacji?

Ile wziąć na 10 dni?
Ja wziąłem 520€ na apartman i wymieniłem 120 € w kantorze na lody, i ... stykło...
Reszta była z karty

Witam mam pytanie jak myślicie ile mam wziąść ze sobą pieniędzy na 10dniowy wyjazd. Jada 3 osoby w tym 2 dzieci. Noclegi mamy opłacone. Chodzi mi o same pieniądze na wyżywienie czy wycieczki. Jadę pierwszy raz i chodzi mi o kwotę orientacyjna. Z góry bardzo dziękuję

1000 euro

Wszystko zależy czy będziecie codziennie jeść w tawernach czy część w domu. Na ile dzieci są rozpuszczone w zakupach na wszelkich straganach (każdorazowo kupuje im się każdą zachciankę), na ile korzystają dzieci z płatnych zabaw typu skakańce czy wesołe miasteczka, czy będziecie coś zwiedzać i jeździć samochodem. Ile alkoholu będzie codziennie spożywane, drinki czy piwo na plażuy itp. Zmiennych jest bardzo dużo. Osobiście jeżdżąc 2+1 na 10-12 dni nigdy nie wydałam na miejscu 1000 eur.

Wszystko zależy od indywidualnych preferencji nazwijmy to żywieniowo-rozrywkowych. Ja zazwyczaj jadam w konobach czy restauracjach, piwo, wino, summer drink przy plaży, śniadanie także poza apartamentem i we dwójkę potrafimy 100 € dziennie wydać. Jeżeli ktoś nie nadużywa używek, będzie żywił się w fast-food, posiłki przygotowywał osobiście, to spokojnie może zejść do 30 € dziennie na parę, a znam takich, co za 10 € dziennie dają radę ( to już jest ekstrema dla mnie, konserwy, chińskie zupki,to nie dla mnie). Oczywiście nie wliczam w to ceny samego noclegu i dojazdu.

SebastianM napisał(a):Wszystko zależy od indywidualnych preferencji nazwijmy to żywieniowo-rozrywkowych. Ja zazwyczaj jadam w konobach czy restauracjach, piwo, wino, summer drink przy plaży, śniadanie także poza apartamentem i we dwójkę potrafimy 100 € dziennie wydać. Jeżeli ktoś nie nadużywa używek, będzie żywił się w fast-food, posiłki przygotowywał osobiście, to spokojnie może zejść do 30 € dziennie na parę, a znam takich, co za 10 € dziennie dają radę ( to już jest ekstrema dla mnie, konserwy, chińskie zupki,to nie dla mnie). Oczywiście nie wliczam w to ceny samego noclegu i dojazdu.

Jak ktoś lubi Survival to nie można tego negować i krytykować. Osobiście nie widzę w tym nic zdrożnego. Obiadokolację można zjeść w Konobie no ale śniadania to ja sam przyrządzam na tarasie. Biegać rano na śniadanie do Konoby komu by się chciało. Trochę wędliny, salami, sera żółtego, twarożku, pomidorki, czerwona cebula, ichni chleb, który nie da się nożem przekroić bo się łamie, kawa z mlekiem i czego więcej potrzeba do szczęścia. Ponadto w upały to się jada przeważnie śniadanie i obiadokolację. Bo w porze obiadowej to tylko jakąś słodką bułkę, pączka, ciasteczka, burka,zimną wodę mineralną, drinka na humor i to delikatnego bo na słońcu głowę zetnie. Obiadokolacja wieczorem w knajpie, pizzerii ale też i w domu zwłaszcza gdy przy apartamencie jest grill. Ryba z grilla pieczona na ruszcie to delikates. Tyle kalorii dostarcza się do organizmu, że trzeba się pilnować aby spasionym nie wrócić do kraju. Z kolei wersja All Inclusive to nie dla mnie. Unikam takich spędów ludzi. Na urlopie można wydać 10 euro przy własnym wyżywieniu w dużej mierze przywiezionym z kraju jak i 100 euro przy żywieniu się w konobach i to jeszcze może być mało. Przyjemnego wypoczynku. Trzeba odpoczywać według zasady " Nie ważne gdzie się śpi, ważne aby się wyspać".

Ural napisał(a):
Jak ktoś lubi Survival to nie można tego negować i krytykować. Osobiście nie widzę w tym nic zdrożnego.

Przepraszam, ale niczego nie neguję, tylko stwierdziłem, że to nie dla mnie

SebastianM napisał(a):

Ural napisał(a):
Jak ktoś lubi Survival to nie można tego negować i krytykować. Osobiście nie widzę w tym nic zdrożnego.

Przepraszam, ale niczego nie neguję, tylko stwierdziłem, że to nie dla mnie

No. Wreszcie się zreflektowałeś.
Żyjmy przyzwoicie jak w jasny dzień: nie w hulankach i pijatykach, nie w rozpuście i wyuzdaniu, nie w kłótni i zazdrości

Przez ostatnich 6 lat jeżdżę do Chorwacji na wakacje. Przeważnie to było 2+2, ostatni rok 2+1 i moje wydatki średnio wynosiły 7,5-9 tys. całość. Nie wiem jak co niektórzy liczą przejazd, ale 1100zł tam i z powrotem wydaje mi się nierealne (mam 1400km), nawet w tym roku. Paliwo za granicą jest droższe + winiety + bramki, no chyba że ktoś przebija się krajówkami, ale ile to trwa? Noclegi - to zależy jak daleko od plaży. Może być 50, a może być 90 Euro za noc. O droższych nie wspominam.
Wydatki generalnie zależą od tego kto jakie ma potrzeby i na ile obiady zamierza spożywać w konobach. My akurat większość spożywamy w apartamencie, ale wynika to z plażowego charakteru naszego wypoczynku. Na jedzenie chodzimy dla przyjemności, a nie z potrzeby zapełnienia żołądka. Nie szczędzimy sobie przyjemności typu lody 8kn/kugla, kawa 12-15kn, rakija 10kn, wino 15kn, piwo 15kn. Obiad 2+1 to jest ok. 200-350kn bez wynalazków i szaleństw.
I nie zakładajcie, że przyoszczędzicie. Słoneczko, ciepła woda, bajeczny wieczór i portfel Wam się sam otworzy. I bardzo dobrze, bo nie ma nic gorszego wakacje, z których po powrocie pozostałby niedosyt z powodu niewydanej kasy.

Ural napisał(a):Żyjmy przyzwoicie jak w jasny dzień: nie w hulankach i pijatykach, nie w rozpuście i wyuzdaniu, nie w kłótni i zazdrości

Ural, wiele bym dał, by zagościć na Twoim śniadaniu z czerwoną cebulą i obiadowym drinku na humor..

razpol napisał(a):

Ural napisał(a):Żyjmy przyzwoicie jak w jasny dzień: nie w hulankach i pijatykach, nie w rozpuście i wyuzdaniu, nie w kłótni i zazdrości

Ural, wiele bym dał, by zagościć na Twoim śniadaniu z czerwoną cebulą i obiadowym drinku na humor..

Daj Ci Boże kanapkę z twarożkiem, pomidorkiem, czerwoną cebulą i drinka z lodem w szklanicy takiego pół na pół ma się rozumieć coby się nie rozdrabniać. A dalej to wiesz parasol, krzesełko pod pachę i kierunek morze.

Witam , z wiadomych powodów wybrałem urlop w PL , ale w 2021 roku chcę wreszcie się wybrać do Chorwacji , czy kwota 10k pln wystarczy na 14 dni na wszystko (apartament , jedzenie, podróż) - czy warto wybrać opcję podróży z pominięciem winiet i płatnych dróg , plan wyjazdu 1 - 15 sierpień , (miejscówka nie wybrana) 3 osoby dorosłe dodam że wysokość mojego auta to 194 cm co ma wpływ na winiety w Słowenii i na "bramki" w Chorwacji , tak dla porównania wczasy w Krynicy Morskiej zamknąłem kwotą za wszystko 5 tyś pln (nocleg 2 tyś pln) , więc wydałem 3 tyś plnów na 10 dni wczasów minus LPG do auta , Wyjazd z Katowic , nawet nie wiem w jakim rejonie szukać noclegów czym się kierować (na pewno blisko plaży max 15 min spacerkiem), mój zamysł był kemping i spanie w aucie bo to multivan , ale jednak wolę apartament , jak się męczyć w upale w aucie

W Multivanie klimy nie masz? Nawet w czadie spania powinna być opcja chl8dzenia/grzania?

Co do kosztów. To jeden zamknie się w 6 tys w tym czasie drugiemu i 10 tys zabraknie. Zależy jak chcesz mieszkać (standard) i jak jeść (codziennie knajpy).

jest klima , ale jak spać w aucie na chodzie ??? co do spania to jak mówiłem max 15 min od -plaży jedno łóżko podwójne i drugie pojedyńcze łazienka , i było by super jak by była klima , większych wymagań nie mam , co do posiłków to przeważnie 3 x pierś z frytkami lub ryba , albo jakaś pizza , śniadania kolacje w pokoju , wódy nie pijemy , ba ja nawet żadnego alkoholu

Prześledź wpisy, mniej więcej z ostatnich 3 lat:
koszt-urlopu-w-chorwacji-t42005-165.html