piotrulex napisał(a):Każdy na jakieś zobowiązania. My też płacimy ubezpieczenia i kupujemy ciuchy jak i 99% forumowiczów
Przecież się śmieję, napisałem, że to co mi zostanie (jeszcze nigdy nie zostało
.png)
piotrulex napisał(a):Każdy na jakieś zobowiązania. My też płacimy ubezpieczenia i kupujemy ciuchy jak i 99% forumowiczów
.png)
Trajgul napisał(a):piotrulex napisał(a):Każdy na jakieś zobowiązania. My też płacimy ubezpieczenia i kupujemy ciuchy jak i 99% forumowiczów
Przecież się śmieję, napisałem, że to co mi zostanie (jeszcze nigdy nie zostało), zawsze pójdzie na bieżące duże pilniejsze wydatki, stąd słowo "podziwiam". Podziwiam za konsekwencję.
.png)
.png)
piotrulex napisał(a):A ja podziwiam, że Wam nie zostaje. My zawsze bierzemy więcej niż liczymy, że potrzeba.
.png)
.png)
Trajgul napisał(a):piotrulex napisał(a):A ja podziwiam, że Wam nie zostaje. My zawsze bierzemy więcej niż liczymy, że potrzeba.
Prawdopodobnie żyjemy w dwóch różnych rzeczywistościach. Nie wiem co tu jest do podziwiania, budżet zawsze jest na styk, a czasem jest nawet wirtualny (do tej pory jeździliśmy pod koniec miesiąca, więc "wirtualnością" nazywałem pensję, która wpływała ostatniego).
.png)
nenek napisał(a):Ja bym sie nie odwazył na wyjazd z wirtualnymi oszczednosciami nie daj boze jakies nieszczescie awaria auta czy bog wie co jeszcze i masz prolem jak ci Czesi w Polsce. Ty to chyba nie masz wyobrazni.
.png)
wikol napisał(a):W tym roku to co zaoszczędziłem na obiadach wydałem częściowo na mandat z Węgier.
.png)
piotrulex napisał(a):
A ja podziwiam, że Wam nie zostaje. My zawsze bierzemy więcej niż liczymy, że potrzeba. Zawsze nam zostaje. No jakoś nie czujemy potrzeby wydawania większej ilości kasy, a nasz urlop i jego przebieg mocno nas uszczęśliwia. tegoroczna kwota nawet nas mocno zaskoczyła, ale nikt jakoś nie pomyślał, że spanie w jednym duzym namiocie takie oszczędności przyniesie
Jak do "konob" mamy na pieszo z 2km w jedna stronę to słabo to widzę, jak dzieciaków nie idzie z wody wyciągnąć
.png)
te kiero napisał(a):pavlo napisał(a): to +/- 500 zł. to nie ma dla mnie znaczenia w finansach Te 500 zł.
dokładnie jakbym słyszał argument zarządu, kiedy rozmawiamy na forum firmy o podwyżkachidentyko;
dla takich ludzi nie ma znaczenia, bo nie muszą kontrolować stanu konta od do;
najważniejsze jednak w tej wypowiedzi jest to pogrubione
nenek napisał(a):Ja bym sie nie odwazył na wyjazd z wirtualnymi oszczednosciami nie daj boze jakies nieszczescie awaria auta czy bog wie co jeszcze i masz prolem jak ci Czesi w Polsce. Ty to chyba nie masz wyobrazni.
.png)
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko
