Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

bigredone napisał(a):

piotrulex napisał(a):Jednak jak dla mnie wydawanie z 900zł na samą kawę w knajpie podczas 2 tygodni urlopu to jednak sporo.

Się czepiłeś tej kawy...
Swoją drogą podawałem tylko ceny. Na kawie byliśmy 2-3 razy + 1 na promie. Normalnie piliśmy swoją z tego "dzbanuszka" co ci podpowiem - nazywa się moka.

Tak, dzięki, zerknąłem na foty i właśnie o to mi chodziło

MOKA - zapamiętam

Camping Prapratno. Oczywiscie we wrzesniu, a auto zostawiasz po za campem. Cena za noc namiot+prad+ osoba 42 kuny. Można i taniej

Przeczytalem ostatnie 20 postow z wypiekami na twarzy
To o czym piszecie to nie sa zadne wakacje tylko oboz namiotowy...
Bylem w dziecinstwie wielokrotnie na czyms takim i mialem na wyposazeniu swoj lyzko-widelec
Ojciec ladowal na stacji CPN butle z gazem na ktorej gotowalismy obiady z zywnosci przywiezionej z domu...
Spotkalismy kiedys na campie jakichs Ukraincow ktorzy nie mieli butli i gotowali obiady na ognisku w zawieszonym garze na lancuchach.
To bylo dobre w czasach PRL
Ktos tu slusznie zauwazyl ze jadac na urlop chcemy zasmakowac obcej kultury w tym lokalnej zywnosci czy napojow.
Podpisuje sie pod tym obiema nogami

https://zapodaj.net/1ed4bcfbda116.png.html


<a href=https://zapodaj.net/1ed4bcfbda116.png.html>Zrzut ekranu 2019-08-21 o 15.59.38.png</a>

bigredone napisał(a):

piotrulex napisał(a):Jednak jak dla mnie wydawanie z 900zł na samą kawę w knajpie podczas 2 tygodni urlopu to jednak sporo.

Normalnie piliśmy swoją z tego "dzbanuszka" co ci podpowiem - nazywa się moka.

Kawiarka.....jako że Polacy nie gęsi ...jakoś tak to było

Rafi70 napisał(a):

bigredone napisał(a):

piotrulex napisał(a):Jednak jak dla mnie wydawanie z 900zł na samą kawę w knajpie podczas 2 tygodni urlopu to jednak sporo.

Normalnie piliśmy swoją z tego "dzbanuszka" co ci podpowiem - nazywa się moka.

Kawiarka.....jako że Polacy nie gęsi ...jakoś tak to było

Oczywiście może być kawiarka, ale chciałem się lepiej zaprezentować używając obcego słowa...
Ze strachem myślę co piotrulex wsypuje do tej kawiarki...

Aktualnie jestem w Tucepi. Miejscowość bardzo mi odpowiada, jest spokojnie, bez większej ilości małoletnich głośnych celebrytów. Typowo rodzinnie. Ceny chyba jak w tego typu miejscach. Apartman 110 euro, miesna plata 180-200 kun, rybna plata 225-300, pizza ok. 50. Za obiad (rodzina 2+2) wychodzi 200-400 kun, w zależności od dań. Lody od 8-12 kun za kugle, do tego dochodzą te wypasione wafelki, tak więc na raz wychodzi 60-70 kun. Ceny napojów jak na pustyni. Miałem założone 100 euro dziennie na wyżywienie i zbytki i starcza na styk.

Temat wraca jak bumerang...za rok zróbcie kopiuj-wklej

PS. 90 euro za dobe, za pole namiotowe .... trzeba to kochać

I to rozumiem 100EUR dziennie na wydatki.
Wakacje na wypasie pewnie bez targania pasztecików Profi i kostek masła
Niektórym starcza 23EUR.

Konoba w Tribunj przy samej plaży. Porcje masakryczne.
7 osób przy stole
2+1 i 2+2

370 kun za cały stół żarcia, 3 browary i dzbanek wody

Cena bardzo przyjemna.
7 osób w tym 3 dzieci. W jakim wieku ? To klucz do wysokości rachunku.

11 , 5 , 5

[quote="sito_zabrze"]Konoba w Tribunj przy samej plaży. Porcje masakryczne.
7 osób przy stole
2+1 i 2+2

370 kun za cały stół żarcia, 3 browary i dzbanek wody




pokaż ten obrazek abyśmy widzieli jaki jest ten "stół żarcia"

sito_zabrze napisał(a):Konoba w Tribunj przy samej plaży. Porcje masakryczne.
7 osób przy stole
2+1 i 2+2

370 kun za cały stół żarcia, 3 browary i dzbanek wody

To powiem Ci, że cena fenomenalna, my w tym roku ( nie licząc pizzy) na obiad w konobie bądź restauracji dla 2+1 ( córka 12 lat) nie wydaliśmy mniej niej niż 280 kun...

wikol napisał(a):I to rozumiem 100EUR dziennie na wydatki.
Wakacje na wypasie pewnie bez targania pasztecików Profi i kostek masła
Niektórym starcza 23EUR.

Nie sądziłam że o ocenie wakacji decyduje ilość wydanych euro dziennie. Całe życie jednak się człowiek uczy

wikol napisał(a):I to rozumiem 100EUR dziennie na wydatki.
Wakacje na wypasie pewnie bez targania pasztecików Profi i kostek masła
Niektórym starcza 23EUR.

Kurde, ja na słuzbowe śniadanie w Brukseli wydałem z diety 18 EUR...