napisał(a) Franz » 09.11.2018 10:19
Mijając wejście do klasztoru, widzimy formującą się kolejkę, a że po chwili jej liczebność wzrosła dwukrotnie, to dłużej się nie zastanawiając, grzecznie się w niej ustawiamy. Zupełnie nietypowo jak na hiszpańskie zwyczaje, wpuszczanie zaczyna się tuż przed wyznaczoną godziną.