napisał(a) Franz » 10.12.2015 00:16
W wąskim przejściu tuż przed opuszczeniem murów dostrzegamy jeszcze zwieńczoną kopułą wieżę pałacu Toledo-Montezuma, związanego z córką wodza Azteków, po czym schodzimy schodami na plac budowy, jakim w tej chwili jest Plaza Mayor. Teraz już kierujemy się w stronę samochodu, zerkając jeszcze na miasto, które spod panowania muzułmańskiego po raz pierwszy zostało wyrwane przez Portugalczyków pod wodzą Geralda bez Trwogi. Nie w smak to było Kastylijczykom, którzy gotowi byli pójść na ugodę z muzułmanami, żeby tylko zablokować postępy sąsiada z zachodu, wkrótce jednak Almohadzi ponownie objęli na kilkadziesiąt lat ten teren swoim panowaniem, które zakończył dopiero w 1229r. król Leonu, Alfons IX.