napisał(a) SgwdYrEira » 14.08.2013 17:07
No tak, jadąc kilkadziesiąt kilometrów wskaźnik wysokości w gps zmienił się tylko raz - jak wjechałem na wiadukt

Swoją drogą jak ktoś lubi to tam pełno ptactwa i można się wybrać na tokujące głuszce. Jak się zagada z miejscowymi (tu jest problem - poważny) to zabiorą człeka w odpowiednie miejsce. Osobiście tych toków nie oglądałem ale kolega był i opowiadał, taki przyrodnik, myślałem, że go zaskoczę opowieścią, że tam byłem i coś tam widziałem, nic z tego, skubany wyciągnął album i pokazał mi foty

ale gdzie mi do niego, po północnej Szwecji sam się włóczył i niedźwiady focił i inne woły czy cóś

A co mi tam zakazy

Gdzie to?
