Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Nasz mały Raj na Ziemi - Baska Voda 2009

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
sroczka66
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2566
Dołączył(a): 25.08.2009
Nasz mały Raj na Ziemi - Baska Voda 2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sroczka66 » 01.09.2009 09:17

Pomysł wyjazdu do Chorwacji zrodził się w naszych głowach (właściwie w głowie męża) gdzieś w maju. Dla mnie taka podróż wydawała się niemożliwa, niczym wyprawa na Marsa. Do tej pory nie "szlajałam" się po świecie, nie licząc wycieczki do Pragi w 2003 i zwiedzenia Republiki Białoruś jeszcze za czasów ZSRR.

Ale ziarenko zostało zasiane i kiełkowało w mojej głowie w zastraszająco szybkim tempie. Buszowałam w internecie jak szalona w poszukiwaniu informacji o CRO. Odkryłam to forum, które oceniam jako kopalnię wiedzy potrzebnej do przygotowań, wyjazdu i pobytu w Chorwacji. Nagle też okazało się, że wielu naszych znajomych juz tam było i oceniają wyjazd bardzo pozytywnie. :lol:

Ostatecznie wybór padł na Środkową Dalmację i miejscowość Baska Voda. Wreszcie po ustaleniu wszystkich uczestników podróży (mąż, starsza młodzież w składzie: 2 synów 17 i 21 lat+ dziewczyna syna starszego lat 18 no i ja), zapakowaniu wszystkich potrzebnych i niepotrzebnych rzeczy, 5 lipca wyruszyliśmy na upragnione wakacje.
:D :D

Towarzyszyła nam samochodowa maskotka w osobie? dzika, który pilnował, aby nawigacja dobrze działała:
Obrazek
Ostatnio edytowano 06.04.2010 12:43 przez sroczka66, łącznie edytowano 3 razy
Aneta.K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2420
Dołączył(a): 11.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aneta.K » 01.09.2009 09:25

Do czytelni zapisuje sie jako pierwsza :wink:
Widzę że fotki super....tzn. będzie się działo... :D 8)
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 01.09.2009 09:30

Aneta.K napisał(a):Do czytelni zapisuje sie jako pierwsza :wink:
Widzę że fotki super....tzn. będzie się działo... :D 8)

A gdzie te fotki?
Jestem cierpliwy - poczekam :wink:
janniko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3195
Dołączył(a): 08.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) janniko » 01.09.2009 09:49

Też się zasiadam i znak pozostawiam
Takie relacja "pierwszorazowe" są b. ciekawe..
:)
Kevlar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2125
Dołączył(a): 30.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kevlar » 01.09.2009 10:31

Także przykucnę i poczytam, pooglądam i pozachwycam się Chorwacją.
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 01.09.2009 11:41

Hmmm, ja fotkę widzę tylko jedną, ale zasiadam i cierpliwie czekam na ciąg dalszy.
sroczka66
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2566
Dołączył(a): 25.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sroczka66 » 01.09.2009 11:46

:oops: się zawstydziłam na starcie :oops:

Fotki może nie będą za ciekawe, bo aparacik najzwyklejszy, a i ręka niejednokrotnie drżała z emocji i ekscytacji. No i, wyjeżdżając, nie myślałam, że odważę się na pisanie relacji. Ale niech tam... Liczę na wyrozumiałość.

Podróż.
Drogę zaplanowaliśmy z noclegiem, jako że do przejachania wyszło nam 1870 km. Wybralismy trasę "autostradową" - dłuższą ale szybszą. Granicę przekoczyliśmy w Słubicach, a dalej przez Niemcy, Austrię i Słowenię. Właściwie było trzech kierowców (mąż, satrszy syn i ja), ale znając zamiłowanie mojego męża do jazdy wiedziałam, że nie dopuści nas do kierownicy.
Trasa przez Niemcy minęła bezproblemowo. W Austrii potężna burza i ulewa zmusiła nas do krótkiego odpoczynku:
Obrazek

Ciąg dalszy (chyba) nastąpi.
Ostatnio edytowano 06.04.2010 12:46 przez sroczka66, łącznie edytowano 1 raz
sroczka66
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2566
Dołączył(a): 25.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sroczka66 » 01.09.2009 12:23

Dalsza część podróży przez Austię przebiegała na podziwianiu pięknych gór:
Obrazek

Obrazek

i przystankach w ciekawych miejscach:
Obrazek

Mijaliśmy też tunele (nie wiedziałam, że będzie ich aż tyle):
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Planowaliśmy nocleg w Mariborze. Ale jak to w podróży bywa, plany nie zawsze da się zrealizować. Gdzieś przed Grazem jeden z tuneli był zamknięty.

Skierowano nas na objazd. Ze słów miłych policjantek austriackich zrozumieliśmy, że mamy kierować się na jakiś Klugen?? No i zaczęło się. Nawigacja zdurniała kompletnie, my nie mniej.

Pokrążyliśmy sobie szukając tego "Klugen czy coś" do zmroku, wjechaliśmy do miejscowości Bruck nad rzeką Mur, z której nijak nie mogliśmy wyjechać. Tak więc tam nocowaliśmy.

Rano okazało się, że wyjazd stamtąd był prosty jak drut. Ale to było rano, a jak wiadomo, rano jest mądrzejsze od wieczora. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Zobaczylismy bardzo urokliwą austriacką miejscowość:

Obrazek

Teraz zostało tylko przemknąć przez Słowenię i juz miała nas witać Chorwacja. Dodam tylko, że spać wcale nie mogłam, tak bardzo chciałam skonfrontować wyobrażenia z rzeczywistością....
Ostatnio edytowano 06.04.2010 13:10 przez sroczka66, łącznie edytowano 2 razy
jarop11
Croentuzjasta
Posty: 132
Dołączył(a): 19.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jarop11 » 01.09.2009 12:28

Poczytam sobie i ja, a co :D
aktual
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 188
Dołączył(a): 11.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) aktual » 01.09.2009 13:57

Poczytam i ja.
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 01.09.2009 14:06

Przygody rzecz jasna muszą być, a jaka lepsza przygoda od jazdy w nieznane :) Swoją drogą wiwat objazdy :twisted:
sroczka66
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2566
Dołączył(a): 25.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sroczka66 » 01.09.2009 14:18

Tunel 'Mala Kapela" mówił jasno, że juz bliżej niż dalej celu naszej podróży:
Obrazek

Muszę przyznać, że mimo dużej odległości, droga minęła nam bardzo szybko. Gdy moim oczom po raz pierwszy ukazał się Jadran, to z wrażenia nie zrobiłam ani jednego zdjęcia, tylko piałam z zachwytu, aparat mi wypadał, zapomniałam, jak sie nim posługiwać, a jak młodzież chciała mi go wyrwać, to im dac nie chciałam, bo "na pewno nie uchwycą tego tak jak ja". A z tych moich ujęć, które próbowałam robić po wyjściu z pierwszego szoku, wyszło tylko to:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ponieważ w dalszym ciągu piałam z zachwytu i wykonywałam nieskoordynowane ruchy stanowiąc zagrożenie dla kierowcy, zostałam oddelegowana na tylne siedzenie. No i dobrze, bo nie zdawałam sobie sprawy, że sam zjazd do Baski Vody (Baskiej Vody?) bedzie dla mnie przeżyciem ekstremalnym. Nie myślałam, że będę zjeżdżała z taaakich gór nad taaaką wodę i w dole widzieć będę malutkie domki, jachciki i łódeczki. W tym momencie żałowałam, że wybrałam się w takie miejsce, gdzie się boję zjeżdżać i zaklinałam się, że na pewno tą samą drogą nie wrócę, tylko samolotem.

Reszta podróżników oczywiście miała ubaw po pachy i żaden z nich nie rozumiał, że można bać się patrzeć w dół. Dogadywali mi przy okazji, że to przecież ja planowałam wjazd na góre św. Jerzego.

A tu ciągle takie góry:
Obrazek

a z drugiej strony ...wielka woda:

Obrazek

Przysłowie "im dalej w las, tym więcej drzew" zadziałało u mnie w odwrotna stronę, bo mój wielki strach stopniowo zaczął mnie opuszczać, a "micha jarzyła się od ucha do ucha" - to powiedzonko mojego męża.

Właściwie michy jarzyły się nam wszystkim, do chwili kiedy wysiedliśmy na jakimś parkingu już w naszej docelowej miejscowości....
Ostatnio edytowano 06.04.2010 13:28 przez sroczka66, łącznie edytowano 1 raz
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 01.09.2009 14:37

Czytam, czytam. Jestem ciekawa takich pierwszych wrażeń z pierwszego pobytu w Chorwacji. Ehh te pierwsze razy ;)
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 01.09.2009 15:03

Roksa_ napisał(a): Ehh te pierwsze razy ;)


No właśnie!:lol: A jeśli chodzi o Chorwację, to było 11 lat temu, a zdaje się że to tak niedawno.
Na marginesie: utwierdziłem się w mojej niechęci do GPS-ów i różnych takich, bo wolę mieć dobrą mapę i decyzje podejmować samodzielnie.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.09.2009 18:28

Ja też się podczepię 8)
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Nasz mały Raj na Ziemi - Baska Voda 2009
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone