Droga 81 przez Węgry, potem M7 wzdłuż Balatonu?

WINI69 napisał(a):

robo111 napisał(a):Ja również jadę z żoną i z dzieckiem na 4 lipca do Orebica. Jadę klasycznie Czechy, Wiedeń, Słowenia ( raz na rok dam im zarobić , kupując winietę, niech stracę ), śpie koło Karlovaca i 6 rano, by uciec przed korkami jadę jedynką na południe. Nie wiem co z Ploce, jeśli będzie miejsce pojadę promem jeśli nie przez paljesac. Myślę, że do Orebica zajadę w godzinach popołudniowych.

Witam my również jedziemy do Orebica 4.06.2009 z Kędzierzyna-Koźla wraz ze znajomymi, pojedziemy trasą przez Wiedeń tylko że w Austrii zjedziemy z autostrady zjazdem nr 138 i będziemy się kierować na Mureck, Lenart Ptuj aby ominąć płatne drogi w Słowenii. A tak na marginesie to mamy rodzinę w Kłomnicach na ulicy Dworcowej i Zdrowskiej. Pozdrowienia z K-Kożla.

Dzięki za pozdrowienia ja mieszkam na ulicy leśnej

jacek77 napisał(a):Pojutrze będe testował dokładnie tą trase, według moich obliczeń choć trasa troche dłuższa, czasowo wychodzi nawet szybciej. Wybrałem ten wariant bo 86-tka po sześciu przejazdach ( w sumie 12 razy licząc tam i nazad) już mnie znudziła. A z M7 zawsze można zjechać kilka km i pomoczyć nogi w Balatonie

Jacek77, jak szczęśliwie dojedziesz, wrzuć proszę swoje spostrzeżenia z 81,
jestem bardzo ciekawy

Mifaty napisał(a):

jacek77 napisał(a):Pojutrze będe testował dokładnie tą trase, według moich obliczeń choć trasa troche dłuższa, czasowo wychodzi nawet szybciej. Wybrałem ten wariant bo 86-tka po sześciu przejazdach ( w sumie 12 razy licząc tam i nazad) już mnie znudziła. A z M7 zawsze można zjechać kilka km i pomoczyć nogi w Balatonie

Jacek77, jak szczęśliwie dojedziesz, wrzuć proszę swoje spostrzeżenia z 81,
jestem bardzo ciekawy

Jak znajde dostęp do sieci to poiformuje

A jak przedstawia się sytuacja z winietą Słowacką na odcinku E-77 z Chyznego przez Dolny Kubin, do Budapesztu?

canooe napisał(a):A jak przedstawia się sytuacja z winietą Słowacką na odcinku E-77 z Chyznego przez Dolny Kubin, do Budapesztu?

Wymagana jest na odcinku Banska Bystrica do Zwolena
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?p=249563#249563

wielkie dzieki za podanie trasy

zastanawiam sie tylko nad sensownoscia jechania z Warszawy przez Kraków do przejścia w Chyżnem.

Nie lepiej gierkówką do Cieszyna i poźniej przez kawałek Czech na Słowację?

jeszcze raz dzieki za Węgry

zdecydowanie tamtędy (Halaszle - podstawa!)

jorgus111 napisał(a):

canooe napisał(a):A jak przedstawia się sytuacja z winietą Słowacką na odcinku E-77 z Chyznego przez Dolny Kubin, do Budapesztu?

Wymagana jest na odcinku Banska Bystrica do Zwolena
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?p=249563#249563

wydaje mi sie ze tamtedy mozna przejechać nie wjezdzajac na autostrade...
ale moge sie mylić

aaron22 napisał(a):wielkie dzieki za podanie trasy

zastanawiam sie tylko nad sensownoscia jechania z Warszawy przez Kraków do przejścia w Chyżnem.

Nie lepiej gierkówką do Cieszyna i poźniej przez kawałek Czech na Słowację?

jeszcze raz dzieki za Węgry

zdecydowanie tamtędy (Halaszle - podstawa!)

i jeszcze jeden wariant dojechania gierkówką na Słowację (do powiedzmy Dolnego Kubina), czyli przez Bielsko Białą, Zywiec i przejście w Korbielowie

ktoś tak jeździ?? Jak jest?

aaron22 napisał(a):

aaron22 napisał(a):wielkie dzieki za podanie trasy

zastanawiam sie tylko nad sensownoscia jechania z Warszawy przez Kraków do przejścia w Chyżnem.

Nie lepiej gierkówką do Cieszyna i poźniej przez kawałek Czech na Słowację?

jeszcze raz dzieki za Węgry

zdecydowanie tamtędy (Halaszle - podstawa!)

i jeszcze jeden wariant dojechania gierkówką na Słowację (do powiedzmy Dolnego Kubina), czyli przez Bielsko Białą, Zywiec i przejście w Korbielowie

ktoś tak jeździ?? Jak jest?

Wariatn przez Cieszyn i Czechy jest o wiele szybszy, bo jest cały czas ekspresówka. W okolicy Żywca jest trochę remontów, więc samochód raczej się wlecze niż jedzi. Potem jechać z Żiliny do Dolnego Kubina i na Węgry.

larry123 napisał(a):

aaron22 napisał(a):

aaron22 napisał(a):wielkie dzieki za podanie trasy

zastanawiam sie tylko nad sensownoscia jechania z Warszawy przez Kraków do przejścia w Chyżnem.

Nie lepiej gierkówką do Cieszyna i poźniej przez kawałek Czech na Słowację?

jeszcze raz dzieki za Węgry

zdecydowanie tamtędy (Halaszle - podstawa!)

i jeszcze jeden wariant dojechania gierkówką na Słowację (do powiedzmy Dolnego Kubina), czyli przez Bielsko Białą, Zywiec i przejście w Korbielowie

ktoś tak jeździ?? Jak jest?

Wariatn przez Cieszyn i Czechy jest o wiele szybszy, bo jest cały czas ekspresówka. W okolicy Żywca jest trochę remontów, więc samochód raczej się wlecze niż jedzi. Potem jechać z Żiliny do Dolnego Kubina i na Węgry.

Cześć!
Ja w zeszłym roku leciałem przez Słowację, Węgry i byłem bardzo zadowolony z trasy. Pierwsze kilkaset kilometrów się lekko różniło, gdyż leciałem przez Istebną i nie polecam.
Jadąc całą trasą mija się po drodze polskich jak i niemieckich turystów.
Jedzie się bardzo dobrze. Nie mam porównania z trasą przez całe Czechy, Austrię i Słowenię. Słowenia mnie lekko odstrasza swymi winetami. Jeszcze się zastanowię. Chyba coś w tym jest, wszystkie nawigacje (TT, IGO, AM) sugerują jazdę właśnie przez CZ,AU,SL.

W tej chwili plan wygląda następująco:
link do trasy przez Słowację i Węgry

Za dwa tygodnie cisne...

larry123 napisał(a):

aaron22 napisał(a):

aaron22 napisał(a):wielkie dzieki za podanie trasy

zastanawiam sie tylko nad sensownoscia jechania z Warszawy przez Kraków do przejścia w Chyżnem.

Nie lepiej gierkówką do Cieszyna i poźniej przez kawałek Czech na Słowację?

jeszcze raz dzieki za Węgry

zdecydowanie tamtędy (Halaszle - podstawa!)

i jeszcze jeden wariant dojechania gierkówką na Słowację (do powiedzmy Dolnego Kubina), czyli przez Bielsko Białą, Zywiec i przejście w Korbielowie

ktoś tak jeździ?? Jak jest?

Wariatn przez Cieszyn i Czechy jest o wiele szybszy, bo jest cały czas ekspresówka. W okolicy Żywca jest trochę remontów, więc samochód raczej się wlecze niż jedzi. Potem jechać z Żiliny do Dolnego Kubina i na Węgry.

hm...
pewnie jedzie się szybciej
ale to az 80 km dalej na odcinku Bielko-Biała Dolny Kubin
trochę sporo

a w wariancie z Korbielowem, tylko przejechanie Żywca jest problemem. A Żywiec znowu nie taki wielki (metropolia to nie jest)

dlatego się zastanawiam

80 km piechotą nie chodzi

exen napisał(a):

larry123 napisał(a):

aaron22 napisał(a):

aaron22 napisał(a):wielkie dzieki za podanie trasy

zastanawiam sie tylko nad sensownoscia jechania z Warszawy przez Kraków do przejścia w Chyżnem.

Nie lepiej gierkówką do Cieszyna i poźniej przez kawałek Czech na Słowację?

jeszcze raz dzieki za Węgry

zdecydowanie tamtędy (Halaszle - podstawa!)

i jeszcze jeden wariant dojechania gierkówką na Słowację (do powiedzmy Dolnego Kubina), czyli przez Bielsko Białą, Zywiec i przejście w Korbielowie

ktoś tak jeździ?? Jak jest?

Wariatn przez Cieszyn i Czechy jest o wiele szybszy, bo jest cały czas ekspresówka. W okolicy Żywca jest trochę remontów, więc samochód raczej się wlecze niż jedzi. Potem jechać z Żiliny do Dolnego Kubina i na Węgry.

Cześć!
Ja w zeszłym roku leciałem przez Słowację, Węgry i byłem bardzo zadowolony z trasy. Pierwsze kilkaset kilometrów się lekko różniło, gdyż leciałem przez Istebną i nie polecam.
Jadąc całą trasą mija się po drodze polskich jak i niemieckich turystów.
Jedzie się bardzo dobrze. Nie mam porównania z trasą przez całe Czechy, Austrię i Słowenię. Słowenia mnie lekko odstrasza swymi winetami. Jeszcze się zastanowię. Chyba coś w tym jest, wszystkie nawigacje (TT, IGO, AM) sugerują jazdę właśnie przez CZ,AU,SL.

W tej chwili plan wygląda następująco:
link do trasy przez Słowację i Węgry

Za dwa tygodnie cisne...

Pomyśl, żeby cisnąć trasą propnowana przez Piuusa, przez Sahy i obwodnice Budapesztu...

Może być szybsza

aaron22 napisał(a):

aaron22 napisał(a):wielkie dzieki za podanie trasy

zastanawiam sie tylko nad sensownoscia jechania z Warszawy przez Kraków do przejścia w Chyżnem.

Nie lepiej gierkówką do Cieszyna i poźniej przez kawałek Czech na Słowację?

jeszcze raz dzieki za Węgry

zdecydowanie tamtędy (Halaszle - podstawa!)

i jeszcze jeden wariant dojechania gierkówką na Słowację (do powiedzmy Dolnego Kubina), czyli przez Bielsko Białą, Zywiec i przejście w Korbielowie

ktoś tak jeździ?? Jak jest?

Z Ziliny do Dolnego Kubina ??
zupełnie bez sensu!
Raczej droga 65 przez Martin do Zvolena,
a tak swoja droga jak bym juz wylądował w Zilinie to pojechałbym już na Bratysławę a później droga 86 do chorwackiej granicy

a w wariancie z Korbielowem, tylko przejechanie Żywca jest problemem. A Żywiec znowu nie taki wielki (metropolia to nie jest)

Żywiec na tej trasie jest najmnieszym problemem

W ciągu dnia problemem dwupasmówka do Bielska przez Tychy,Pszczynę ,Czechowice z kilkudziesięcioma świetlnymi skrzyżowaniami.
Problemem jest przejazd przez Bielsko.Obwodnica w budowie,przejazd przez centrum samego miasta,jeśłi sie wie gdzie i kiedy skręcić bywa szybszy.
Problemem jest wąska i zapchana droga przez Wilkowice i Łodygowice z przejazdem tymczasowym mostem w tej ostatniej miejscowości.
Nastęnie wąsko i kręto na odcinku Żywiec-Jeleśnia-Korbielów.
A przed Orawską Polhorą gwoździe na drodze rozrzucane przez jakiegoś dbającego o interes wulkanizatora

dlaczego przez Korbielów ?