Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Droga 81 przez Węgry, potem M7 wzdłuż Balatonu?

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Robiru
Podróżnik
Posty: 15
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Robiru » 21.06.2009 13:38

Witajcie,
ja w tym roku, podobnie jak w poprzednim wybieram sie przez Węgry. Trasa generalnie jak powyzej: Pszczyna, Cieszyn, Cadca, Zilina, Bratysława, Rajka i skret na 86 (aby uniknac winiety), Csorna, Szombathely, Lendava
Droga 86 na mapie wyglada "grubo" - w rzeczywistosci to typowa droga lokalna przez wiele miejscowości. Wszedzie ograniczenia i generalnie wszyscy jezdza tam barzdo grzecznie. Pewnie wiec dla tych , którzy koniecznie licza kazda minute podróży lepiej jechac inaczej. Dla mnie jednak nie jest to problemem. Z załozenia wczasy to nie wyscigi... jadac autostrada jest szybciej ale nudno i generalnie bez jakichkolwiek wrazen krajobrazowo-lokalnych. Wolniej ale bardzo spoko.
W zeszłym roku jechałem do Zadaru "na raz". Wyjechałem ok 4.00 i spokojnie z wieloma przerwami i korkiem w tunelach byłem na miejscu od 17-18.00.
W tym roku aby ten pęd jeszcze spowolnic, jade dzien wczesniej z noclegiem przed granica HR. Spokojniutkie 700 km - na luzie, bez pośpiechu, no i oczywiscie z dobra zupka gulaszowa po drodze... :)
Drugi dzien, po śniadanku, znowu na totalnym luzie kolejne 700 km do Orebica.
pozdrawiam - szerokiej drogi!
manio
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 17
Dołączył(a): 27.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) manio » 22.06.2009 13:08

a co myslicie o takiej wariacji trasy przez wegry? nie wiem czy jest sens jechac z wrocka do krakowa wiec moze lepiej byloby od razu na poludnie
http://tiny.pl/32wb
mimo przestrog musimy jechac z piatku na sobote
manio
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 17
Dołączył(a): 27.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) manio » 22.06.2009 13:09

ale rozwleklem, mial byc odnosnik, sorki :oops:
krzysiek M.
Croentuzjasta
Posty: 271
Dołączył(a): 01.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) krzysiek M. » 22.06.2009 21:21

Od Ołomuńca do Breli to także moja trasa :D W tym roku odpuszczam sobie 86-kę i zainwestuję w węgierskie winiety.W zasadzie to jadę na wakacje od kilku eur na winiety nie zbiednieje :wink:
gaax
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 19
Dołączył(a): 24.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gaax » 22.06.2009 21:59

@manio
Rozważam teraz podobny wariant, ale bez 81, tylko cały czas autostradą przez Węgry. To jest 100 km różnicy jadąc na Budapeszt, a później odbijając na Balaton. W zeszłym roku jechaliśmy nad Balaton właśnie i wniosek z całej podróży był jeden - jazda autostradami na Węgrzech to sama przyjemność.
P.S. Też jadę z Wrocławia ;) Co do Krakowa - też rozważałem ten wariant, ale wyszło mi że krócej będzie odbić na południe już w Katowicach - http://tnij.org/dnfv.
Robert75
Plażowicz
Posty: 8
Dołączył(a): 22.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Robert75 » 23.06.2009 00:17

gaax napisał(a):@manio
Rozważam teraz podobny wariant, ale bez 81, tylko cały czas autostradą przez Węgry. To jest 100 km różnicy jadąc na Budapeszt, a później odbijając na Balaton. W zeszłym roku jechaliśmy nad Balaton właśnie i wniosek z całej podróży był jeden - jazda autostradami na Węgrzech to sama przyjemność.
P.S. Też jadę z Wrocławia ;) Co do Krakowa - też rozważałem ten wariant, ale wyszło mi że krócej będzie odbić na południe już w Katowicach - http://tnij.org/dnfv.



Witam,

polecam autostrady - jadąc z Chorwacji jechałem tylko autostradą. jadąc do Chorwacji pojechałem "skrótem" nad Balaton (nocleg) i droga była malownicza ale kręta i powolna (droga 82).

pozdr
manio
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 17
Dołączył(a): 27.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) manio » 23.06.2009 12:42

wiec postanowione, pofruniemy autostradka :twisted: , dzieki za rozwianie watpliwosci
Robiru
Podróżnik
Posty: 15
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Robiru » 23.06.2009 15:08

ok, sensownie mówicie:) taka opcja moze wejsc w rachube
upewnijcie mnie tylko ze pomykajac autostrada przez wegry Gyor-Budapeszt-Balaton w Budapeszcie nie wpakuje sie w miasto!? jest tam jakas obwodnica? jak to wyglada?
qbat
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 47
Dołączył(a): 24.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) qbat » 23.06.2009 21:45

W tym roku pod koniec maja jechalem trasa przez Bratyslawe, Gyor, 81 na Szekesz.... i potem wzdluz Balatonu M7. Nocleg mielismy w Gyor, jechalismy z malym dzieckiem, wiec trase zaczynalismy popoludniem jak dzidzia miala drzemke, potem tylko przystanek na karmienie i dalej juz spala. Stad tez wybor pory dnia (popoludnie i dojazd do celu w nocy ok 1-2 w nocy).

Poniewaz z Gyor wyjezdzalismy ok 15-tej, na obwodnicy/autostradach kolo Budapesztu robia sie korki, wiec scinka droga 81 ma sens (pomijajac juz to, ze przez Budapeszt jest dalej). Droga taka sobie - miejscami jak nasza DK1, czasem duzo gorsza, ale tloku nie ma, jest tylko duzo zakazow wyprzedzania no i policja pilnuje.

Za Szekesz... na autostradzie bylo gesto, ale luzowalo sie nad Balatonem - to byl piatek wiec wiadomo - weekendowe wypady. Za Balatonem autostrada byla pusta - do tgo stopnia, ze mialem watpliwosci, czy aby na pewno jest juz otwarta, czy na koncu nie spotka mnie niespodzianka w postaci zamknietej drogi :) - przez ok godzine jechalem sam. No ale to bylo przed sezonem :)

W drodze powrotnej tez nocowalismy w Gyor, ale zdecydowalem sie jechac autostrada, glownie z uwagi na nocna pore. Czasowo wyszlo to samo, mimo nadrobionych kilometrow.

Acha - przed Bratyslawa, jadac od strony Polski sa remonty i ograniczenia.
lampka
Autostopowicz
Posty: 1
Dołączył(a): 14.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) lampka » 25.06.2009 12:36

W tym roku jadę do Chorwacji w lipcu, wiem jedno nie pojadę trasą Wiedeń, Graz, Maribor. Dwa lata temu jechałam nią, wszystko się zapowiadało pięknie autostrady a na nich ,mały ruch. Niestety bajka się skończyła za granicą ze s
Słowenią. Wielki korek o 2 nad ranem, początkowo myśleliśmy, że jest to korek do bramek na autostradzie, grubo się myliliśmy. To był najdłuższy korek w jakim stałam, 60km- 10godzin. Podróż zamiast trwać 12godz, trwała 22godz. W tym roku niech się pali, niech się wali jadę przez Węgry.
bormio
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 22
Dołączył(a): 13.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) bormio » 25.06.2009 16:30

Witam. Ja rownież polecam autostrady węgierskie M1 i M7. Wygodna bezstresowa jazda, a od Balatonu do granicy z Chorwacją prawie pusta /jechałem w poniedzialek 8.06 i piątek 19.06/. :lol:
canooe
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 181
Dołączył(a): 02.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) canooe » 25.06.2009 17:57

W moim przypadku również trasa z Krakowa przez Budapeszt do CRO - Lopar.

Rok temu moja podróż trwała również 22 godziny przez Bratysławę, Wiedeń i objazd w Słowenii.

Pierwszy 1 godzinny postój na granicy Słowenii z CRO, potem 1.5 godzinki na bramkach wjazdowych na autostradę przy Zagrzebiu i 4.5 godzinki kolejka na prom.
powolniak
Plażowicz
Posty: 5
Dołączył(a): 24.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) powolniak » 25.06.2009 20:57

Witam,
Jestem nowicjuszem jeśli chodzi o drogę do Chorwacji, ale trasa przez Słowację i Budapeszt na pierwszy rzut oka wydała mi się najrozsądniejszą. Jedyny minus to konieczność wykupienia winiety na kilkukilometrowy odcinek za Banską Bystrzycą. ale 5 euro to nie majątek, więc nie warto objeżdżać bo więcej straci się na paliwo.Jadę z dwójką małych dzieci, a że czas mnie nie goni to mam zamiar zrobić sobie dwudniową przerwę w Budapeszcie i zwiedzić to piękne podobno miasto. dziwie się tylko że ta trasa nie zbyt często jest rozpatrywana na tym forum. Czy ma jakieś ukryte minusy?
Haweł
Cromaniak
Posty: 1727
Dołączył(a): 01.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Haweł » 26.06.2009 06:34

Platny odcinek za Banską Bystrzycą jest bardzo latwy do ominiecia,nadrabisz 3,4 km i okolo 10 minut,temat juz poruszany na tym forum...
Piuus
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 43
Dołączył(a): 29.05.2009
Re: dzięki dla Piuusa

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piuus » 26.06.2009 18:41

noyle napisał(a):
aaron22 napisał(a):
aaron22 napisał(a):wielkie dzieki za podanie trasy

zastanawiam sie tylko nad sensownoscia jechania z Warszawy przez Kraków do przejścia w Chyżnem.

Nie lepiej gierkówką do Cieszyna i poźniej przez kawałek Czech na Słowację?

jeszcze raz dzieki za Węgry

zdecydowanie tamtędy (Halaszle - podstawa!)


i jeszcze jeden wariant dojechania gierkówką na Słowację (do powiedzmy Dolnego Kubina), czyli przez Bielsko Białą, Zywiec i przejście w Korbielowie

ktoś tak jeździ?? Jak jest?

Z Ziliny do Dolnego Kubina ??
zupełnie bez sensu!
Raczej droga 65 przez Martin do Zvolena,
a tak swoja droga jak bym juz wylądował w Zilinie to pojechałbym już na Bratysławę a później droga 86 do chorwackiej granicy


Witam Wszystkich,
Wrocilem z Chorwacji we wtorek, i oczywiscie jechalem trasa przez Wegry. Dlaczego z Ziliny, przez Banska Bystrzyce, Zvolen i Sahy a nie przez Bratyslawe ? Dla mnie wazne jest abym dojechal jak najszybciej. Dlatego wlasnie wybieram ten kierunek. Droga powrotna z Trogiru do Krakowa zajela mi 11,5 godziny (wliczajac w to tankowanie, kawe, posilki i ... siusiu ;) ) z czego najgorszy odcinek z Chyznego do Krakowa zajal mi ponad GODZINE! - stan naszych drog wola o pomste do wszystkich bogow swiata!... Ale znow zaznaczam, ze droga byla wyjatkowo pusta...
Tak wiec jestesmy w Sahah. Stad droga E77 wprowadza nas na rozjazd droga 2 i M2. Jedziemy oczywiscie M2, ktora doprowadza nas do obwodnicy M0 miasta Budapeszt. Wjezdzamy na M0 i trzymamy sie kierunku M0,M5,M7. po kilkunastu km zjezdzamy na M5, ktora prowadzi nas w kierunku centrum miasta ale i autostrady M7. Po kilku km jest znow rozjazd z M5 na M7 ... i w ten sposob po 20 minutach mamy Budapeszt za plecami. M7 doprowadzi Was do granicy Chorwacji. A tam juz autostrada do Zagrebia, czyli A4, A3 do A1...
Wracajac z Chorwacji w Zagrebiu z drogi A1 zjezdzamy na A3 a z niej na A4 i potem na M7 po wegierskiej stronie. Gdy dojezdzamy do Budapesztu znow nalezy wjechac na M0. Tak wiec skrecamy na M5 (SZEGED), nastepnie na M0 a nastepnie na M2, ktora wporwadza nas w droge E77. I to wszystko ;)... Zycze przyjemnej podrozy.
Pamietajcie o trzesieniach ziemi. Gory Chorwacji i idaca wzdluz nich szczelina, to najbardziej sejsmiczna czesc Chorwacji. Widac to wyraznie na drodze zjazdowej z autostrady do Makarskiej - jadac od strony Splitu...
W niedziele (21.07.2009.) bylismy z zona w Igrane. Mielismy srednia przyjemnosc poczuc drzenie podlogi w hotelowym holu, bujajace sie lampy i huk, jakby pociag przejechal ci nad glowa. To na prawde bylo nieprzyjemne...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Droga 81 przez Węgry, potem M7 wzdłuż Balatonu? - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone