Witam. Wybor drogi jest bardzo istotny i nalezy wziac pod uwage kilka aspektow takich jak czas, odleglosc, wygoda jazdy i przepustowosc drog. Zaczne wiec od tego, ze wybor trasy zmienia sie wtedy gdy zmieniaja sie drogi. W 1994 roku z Krakowa do Splitu jezdzilem przez Cieszyn, Olomouc, Brno, Wieden, Klagenfurt, Ljubljane i Rijeke. Na terenie bylej Jugoslawii trwala wojna i przejazd przez Zagreb na Karlovac nie byl mozliwy. Od 1998 roku moglem juz zmienic trase i skrocic ja jadac przez Maribor na Zagreb a potem Karlovac przez Plitvickie Jeziora, Gracac, Knin i Sinj. Dla kogos kto pierwszy raz jedzie do Chorwacji w okolice Splitu BARDZO MOCNO POLECAM ta droge. Widoki sa przepiekne a Pltvickich jezior i wodospadow Krk na rzece Krka nie trzeba chyba juz nikomu specjalnie rekomendowac. To przeciez "perelki" Chorwacji.
Ale wrocmy do tematu. Od zeszlego roku we wrzesniu postanowilem zmienic trase. Dlaczego ? Wprowadzenie przez Slowenie viniet, choc nie byl to glowny powod. Otoz Wegrzy zakonczyli obwodnice M0 wokol Budapesztu i autostrade M7 (we wrzesniu nie byl ukonczony zaledwie 12 km odcinek). Do Chorwacji jezdze w czerwcu i wrzesniu. Jest to termin, w ktorym nie ma duzego ruchu turystycznego. I tu tkwi sedno naszej dywagacji na temat wyboru drogi. Krotsza droga nie zawsze oznacza krotszy czas.
Podam ekstremalny przyklad. Wyobrazmy sobie, ze wyjezdzam z Wroclawia do Zagrzebia. Jest szczyt sezonu turystycznego. Jade przez Brno, Wieden, Graz i Maribor. Patrzac na mape, widze ze mam do przejechania okolo 780 km (czas przejazdu okolo 10,5 godzin - z tego co sie orientuje, droga z Wroclawia do Brna nie wiele sie zmienila). Mapa jednak nie uwzglednia NATEZENIA RUCHU. Zwroc uwage (zwracam sie do piotrek_M z Wroclawia), ze w Mariborze wjezdzasz w "lej" do ktorego zjechaly sie auta z Niemiec, Belgi, Holandii, Austrii, Polski i Czech. Okazuje sie wtedy, ze okolo 50 km odcinek w Sloweni pokonujesz przez kilka godzin! Zapewne zmieni sie to, gdy powstanie tam autostrada w kierunku Chorwacji, ale poki co jest jak jest.
A teraz jade z Wroclawia przez Krakow, Chyzne, Dolny Kubin, Ruzomberok, B. Bystrzyce, Krupine, Sahy, Budapeszt i droga M7 przy Balatonie. Ilosc km do przejechania okolo 1000 (czas przejazdu okolo 12 godzin). Niby bez sensu, ale czy tak do konca ? Caly czas opieram sie na danych z mapy Google, ktora nie uwzglednia tego, ze jest juz obwodnica M0 przy Budapeszcie i ze autostrada M7 jest juz gotowa. Tak wiec na prawde wyglada to tak: Wroclaw-Krakow (2,5h), Krakow-Budapeszt (5,5h), Budapeszt-Zagreb (3,0h). Jest wiec rowniez 11 godzin. Czasy jakie podaje sa standardowa srednia. Reasumujac: Jesli mialbym jechac z Wroclawia do Zagrzebia w czerwcu/wrzesniu to wybralbym droge przez Maribor. Ale gdyby to byl sezon lipiec/sierpien wybralbym trase przez Krakow-Budapeszt. I co wazne: Jesli wybierasz sie w sezonie NIGDY NIE JEDZ W SOBOTE! Polecam poniedzialek lub wtorek...
Droga E-77 z Chyznego przez Dolny Kubin, Ruzomberok, Banska Bystrzyca, Krupina, Sachy do Budapesztu jest malo uczeszczana i chyba sam strzelam sobie w stope piszac tu o tym

... A tak juz na koniec: W zeszlym roku jadac ta wlasnie trasa na F1 w Budapeszce, na miejscu bylem po 5h jazdy (mam swiadkow

)...
Co do pytan od Markol25 i aaron22 to pod maska mam 220 KM z turbina, nie licze kosztow paliwa (chce byc na miejscu w miare szybko), za paliwo place karta (tak bardziej sie oplaca), nie jezdze przez Bratyslawe (nie ma to sensu przy powyzej opisanej trasie), ceny vinietek dla Slowacji i Wegrzech znajdziesz w sieci bez problemu, autostrady w Chorwacji placisz odcinkami. Nie pamietam dokladnie ile, ale do Trogiru to koszt chyba okolo 400 kun czyli okolo 280 PLN liczac w obie strony)...